Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Poznajcie Jana Demczura, polskiego emigranta, który myjką uratował 5 osób z płonącego wieżowca World Trade Center – 48-letni Demczur pracował przez 10 lat przy myciu okien w WTC. W momencie, gdy porwany przez terrorystów samolot uderzał w jedną z bliźniaczych wież, wraz z pięcioma innymi osobami jechał ekspresową windą, która stanęła na 50. piętrze. Wyjście z windy zatarasował fragment przewróconej ściany.Polak jako jedyny nie stracił głowy i za pomocą gumowego wałka - służącego mu do mycia szyb - zaczął przebijać się przez mur. Kilkadziesiąt minut wytężonej pracy przyniosło efekt; wyjście było wolne i wszystkie osoby zamknięte w windzie-pułapce pobiegły w kierunku zapasowych schodów. Po 45 minutach od momentu uderzenia ostatnia z nich opuszczała WTC. Pięć minut później północna wieża World Trade Center runęła."Bohaterami są ludzie, którym nie udało się wydostać. Ja jestem szczęśliwy, że żyję" - powiedział Demczur odbierając wyróżnienie na zjeździe Międzynarodowego Stowarzyszenia Czyścicieli Okien. "Jeśli wrócę do pracy, chcę czyścić okna położone nie wyżej niż długość mojej drabiny" - dodał.Gumowy wałek, który pomógł mu wydostać się z windy, można obecnie oglądać w Narodowym Muzeum Amerykańskiej Historii

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…