15 najciekawszych wiadomości z zeszłego tygodnia, które mogliście przegapić #23 (17 obrazków)
Belgijskie puby coraz mocniej walczą z plagą znikającego szkła
Właściciele belgijskich pubów mówią „Dość!” osobom, które mają zwyczaj wynoszenia szkła z pubu „na pamiątkę”. Zdecydowaną większość złodziei stanowią turyści, dla których szkło wyniesione ze słynnego belgijskiego pubu to nie lada zdobycz. Co roku straty spowodowane ukradzionymi szklankami i pokalami są na tyle duże, że niektóre puby zdecydowały się na montaż kosztownego systemu alarmowego. Inne stosują mniej nowoczesne, ale za to bardziej kuriozalne metody, takie jak wymóg oddania buta pod zastaw przez zamawiającego piwo. Jeden z właścicieli mówi, że zabieranie szklanek jako pamiątek przybrało rozmiar plagi, przez co musi uzupełniać zapas szkła każdego dnia.
W Grecji zawieszono rozgrywki piłkarskie po tym, jak właściciel jednego z klubów wtargnął na boisko z zatkniętym za pas pistoletem i groził, że zabije sędziego
Drużyna PAOK Saloniki remisowała z drużyną AEK Ateny, gdy w końcówce spotkania jeden z graczy Paoku, Fernando Vaerla, zdobył bramkę. Bramka nie została jednak uznana, co rozwścieczyło właściciela Paoku, Ivana Savvidisa. Savvidis wtargnął na murawę boiska i według relacji trenera AEK, Manolo Jimeneza, zaczął grozić sędziemu. Na nagraniach wideo widać zatkniętą za pasem Savvidisa kaburę pistoletu, choć krewki właściciel ani razu do niej nie sięga. W związku z incydentem grecki wiceminister sportu Giorgos Vasileiadis zawiesił rozgrywki do czasu opracowania odpowiednich przepisów, a FIFA zagroziła greckiej federacji permanentnym zawieszeniem, jeśli Grecy nie ukarzą Savvidisa, byłego członka rosyjskiego parlamentu, w odpowiedni sposób.
Rosyjski rowerzysta, który został ukarany mandatem za uszkodzenie dziury w drodze, wygrał sprawę w sądzie
Andriej Czykin jechał w listopadzie 2017 roku jedną z ulic Penzy – liczącego pół miliona mieszkańców miasta w południowo-zachodniej części Rosji – gdy wpadł w przykrytą śniegiem dziurę, nabijając sobie kilka siniaków i uszkadzając rower. W następstwie wypadku rowerzysta złożył oficjalną skargę w miejscowym wydziale policji drogowej, na co ta zareagowała wlepieniem mężczyźnie mandatu. W przesłanym przez policję uzasadnieniu, które Czykin opublikował na swoim koncie w jednym z portali społecznościowych, przeczytać można, że mężczyzna przejechał przez dziurę na swoim rowerze i ją uszkodził. Rowerzysta odwołał się od decyzji i sprawę wygrał, ponieważ nie było dowodów na to, że dziura została uszkodzona w wyniku wypadku. Ostatecznie Czykinowi udzielono „ustnej reprymendy” zamiast mandatu, zaś sprawczynię całego zajścia podobno załatano.
Stephen Hawking życzył sobie, by na jego nagrobku umieszczono równanie będące symbolem pracy jego życia
Wieść o śmierci jednego z najbardziej znanych fizyków naszych czasów spadła jak grom z jasnego nieba, mimo że Hawking i tak żył o wiele, wiele dłużej, niż mu wróżono. Odejście cierpiącego na stwardnienie zanikowe boczne fizyka sprawiło, że świat dowiedział się między innymi o osiągnięciach Hawkinga. Fizyk poświęcił życie badaniu czarnych dziur i postawił między innymi tezę, że czarne dziury emitują promieniowanie, które później nazwano „promieniowaniem Hawkinga”. Teraz „The Independent” przypomniał, że już w 2002 roku Hawking wyraził życzenie, by na jego nagrobku wyryto równanie zawierające symbole odnoszące się do dzieła jego życia.
Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w wyniku eksplozji urządzeń domowych zasilonych przez pomyłkę prądem o napięciu 11 tysięcy woltów
Do zdarzenia doszło w północnych Indiach, we wsi Incholit. Potężna dawka prądu doprowadziła do eksplozji wszystkich włączonych urządzeń elektrycznych w 11 domach. Zginął 20-letni student, który podłączał akurat telefon do ładowania. Ranne zostały 3 kobiety oraz 1 mężczyzna. Wszyscy ulegli w różnym stopniu poparzeniom. Spłonął również dom, który zajął się ogniem od eksplodującego telewizora. Mieszkańcy wioski zaraz po zdarzeniu wyszli na autostradę, by zademonstrować swoją złość. Służby odpowiedzialne za dostarczanie prądu nie znają póki co przyczyn wypadku, ale wypłaciły rodzinie zmarłego studenta zadośćuczynienie w wysokości 500 tysięcy rupii (ok. 26 tysięcy złotych).
Zmierzono rozmiar członka Luigiego (tego od Maria)
Och, Internecie, jakże mniej interesujący byłby świat, gdyby nie ty. Raz ratujesz życie mężczyźnie, wskazując mu, że pozytywny wynik testu ciążowego, na który ten facet nasikał dla zabawy, może świadczyć (i świadczył) o raku jąder, a innym razem przyglądasz się genitaliom postaci komputerowych. Tak jak niedawno, gdy obliczyłeś, że członek Luigiego musi liczyć ok. 9,5 cm w stanie spoczynku. Wszystko na podstawie pierwszych zdjęć z nadchodzącej gry „Mario Tennis Aces”, na których Luigi paraduje w sportowych spodenkach. Jesteśmy pod wrażeniem profesjonalizmu, z jakim podszedłeś do tego tematu. Żyj wiecznie.
Wzór crocsów nie jest już chroniony prawem unijnym
Sąd Unii Europejskiej wydał decyzję, która mówi, że wzór popularnych butów marki Crocs nie musi być chroniony prawnie. Sąd utrzymał tym samym w mocy decyzję Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), który w 2016 roku unieważnił wzór crocsów jako wzór chroniony. Oszczędzając sobie czytania o zawiłościach prawnych, w skrócie można powiedzieć, że zgodnie z argumentacją europejskich organów prawnych, crocsy pojawiły się w szerokiej dystrybucji na rynku (amerykańskim) zanim złożono wniosek o ich ochronę prawną na terenie Unii Europejskiej. Zgodnie z literą prawa takie wyroby nie mogą zatem podlegać ochronie prawnej w Unii.
Komentarze Ukryj komentarze