Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Piotr Kiedyś opowiadał mi facet, któy jako żołnierz służył w Afganistanie, że siedział na punkcie kontrolnym i nagle widzi ciężarówkę na polskich blachach. Myślał, że to jakaś używka, jeszcze nieprzerejestrowana (odbudowujący się kraj potrzebował na gwałt środków transportu, więc ściągali zewsząd, a Afganistan jako państwo miał poważniejsze sprawy na głowie niż ściganie kierowców jeżdżących na zagranicznych rejestracjach), ale nie, za kierownicą siedział Polak. Na pytanie, co on tu robi, odpowiedział, że skraca sobie tędy trasę - ale tu jest wojna, tu strzelają! Panie jaka wojna, ja nie mam czasu, ja mam termin dostawy i towar do dowiezienia

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…