Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Tak wygląda list 8-letniej dziewczynki do znanego producenta whiskey na krótko przed tym, jak zginęła z rąk swojego ojca: – „Drogi Jack,Nie mów tacie, że napisałam ten list. Mógłby się złościć na mnie. Mama nam powiedziała, że nie powinniśmy nienawidzić, ale ja nie umiem inaczej. Muszę cię prosić o przysługę: Zniknij z naszego życia.Tata stracił pracę z twojego powodu. Musieliśmy sprzedać dom, aby opłacić rachunki. Bez pracy nie było pieniędzy na jedzenie dla mnie i dla mamy. Mogę powiedzieć, że mama była głodna wiele razy, ponieważ dawała mi coś, abym mogła zjeść.Gdy przewróciłam się na rowerze, bardzo potrzebowałam taty, ale o był z tobą. Nie pozwoliłeś mu nawet przyjść na koniec mojego roku szkolnego, czy na pokaz tańca. Byłam bardzo smutna z tego powodu. Gdy tata cię poznał, nie przychodził do domu przed północą.Co ty tam wyprawiałeś?!Zaczął ranić mamę, na początku słowami, później użył paska... Musiałyśmy schować się u sąsiadów, w przeciwnym razie by nas dopadł. Kiedy trochę podrosłam, bił mnie jak worek treningowy, gdy niszczyłam zabawki. Nie mam pojęcia, co mu powiedziałeś, ale zmienił się bardzo mocno. Chciałam tylko, żebyście wiedzieli, że mama chce, aby ten stary tata wrócił. Ten mężczyzna, którego poślubiła. Proszę, trzymaj się od niego z daleka i pozwól nam być znów szczęśliwymi.Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz.Laura”

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…