Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Jack Robinson miał tylko cztery lata, gdy guz mózgu zakończył jego życie w kwietniu 2014 roku. W trzecią rocznicę jego śmierci, mama Marie odwiedziła jego grób niedaleko ich domu w Hampshire, w Wielkiej Brytanii. Usiadła obok nagrobka i wyszeptała: – – Jack, proszę, daj mamie znak, że tu jesteś.Jej prośba została natychmiast spełniona i cały świat zdziwił się tym, co się wydarzyło. Ze łzami w oczach Marie wyjęła komórkę i uchwyciła magiczną chwilę.Siedzący niedaleko nagrobka rudzik podleciał do niej.– Spojrzał prosto na mnie. Potem usiadł na mojej ręce i delikatnie skubał dziobem, mówi Marie: wzruszył mnie do łez i widzę w tym znak od Jacka.Mały ptaszek przypomniał matce o synu, którego już nigdy już nie spotka. Ale niezależnie od wszystkiego, on zawsze będzie w jej sercu. Udało jej się nagrać magiczną chwilę i teraz będzie mogła oglądać nagranie w chwilach, gdy najbardziej tęskni za synem

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…