Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Wilf i Vera Russell przeżyli razem 71 lat. Zmarli w odstępie czterech minut. Najpierw odszedł mąż, a za chwilę żona – Kilka miesięcy temu u Wilfa Russella została zdiagnozowana demencja. Mężczyzna został umieszczony w domu opieki. Męża doglądała żona, do czasu aż i ona nie podupadła na zdrowiu. Jej stan gwałtownie się pogorszył, kiedy podczas odwiedzin mąż jej nie rozpoznał. Wnuczka pary, Stephanie Welch, mówiła mediom: "Ona na niego czekała, była już bardzo chora. Kiedy ostatni raz odwiedziłam babcię w szpitalu, otworzyła tylko oczy i spytała, gdzie jest dziadek (Wilf). Jej ostatnie słowa to: Jesteśmy dobrą parą, nieprawdaż?". Vera zmarła o 6.54 rano. Nie wiedziała, że cztery minuty wcześniej odszedł jej mąż. Teraz najbliżsi planują wspólny pogrzeb dla zmarłych małżonków

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…