Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Odkrycie przez NASA nieznanego układu planetarnego poza Układem Słonecznym, skłoniło Tomasza Terlikowskiego do głębokich refleksji – Zapowiedział, że jeśli spotka kosmitów, będzie ich ewangelizował i głosił prawdę o Bogu Wielkość Kosmosu to wyraz wielkości Boga. A istnienie człowieka nie jest efektem przypadku, przypadkowych mutacji czy zbiegów okoliczności, ale woli Bożej, by powstał człowiek. Nie musi to oznaczać, że nie powstały, nie zostały stworzone inne istoty inteligentne (poza ludźmi czy aniołami), ale nie ma konieczności, by one istniały. Bóg mógł ich chcieć i stworzyć je, ale mógł tego nie robić.Jeśli Chrystus stał się człowiekiem, to nie mógł jednocześnie stać się kosmitą, wcielić się w jakąś inną istotę inteligentną. Słowo stało się Ciałem, jednym Ciałem, stało się człowiekiem, więc nie może już stać się kosmitą. Połączenie Boga i człowieka jest bez zmieszania, ale i nierozerwalne.Czy oznacza to, że istoty te znają historię Zbawienia? Tego oczywiście nie możemy być pewni. Bóg mógł ich prowadzić zupełnie innymi drogami, oni sami - jeśli pozostają istotami stworzonymi i inteligentnymi, mogli wybrać różnie. Jedno jednak nie ulega wątpliwości, że jeśli kiedykolwiek ich spotykamy, to będziemy - im także - głosić prawdę o Zbawczej Męce i Śmierci Chrystusa, będziemy ich ewangelizować, ukazywać im prawdę o Bogu i człowieku (jeśli już jej nie znają). Inna sprawa, że - jak na razie - to kwestia czysto teoretyczna, bowiem nic nie wskazuje na to, by kosmici mieli rzeczywiście istnieć. A wiele wskazuje na to, że jesteśmy we Wszechświecie absolutnie wyjątkowi.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…