7 wzruszających historii, które udowadniają, że w mijającym roku nie brakowało ludzi i dobrym sercu (8 obrazków)
Wdzięczność za kubek kawy
Joe Wilson codziennie je śniadanie w tej samej knajpce. Zawsze, gdy wychodził rozmawiał z bezdomnym, który sprzedawał gazety pod lokalem. Często brał dla niego kawę, zwłaszcza gdy było zimno. Zdziwił się, kiedy chciał pewnego dnia zapłacić za śniadanie i dowiedział się, że już zostało zapłacone! To bezdomny Daniel odwdzięczył mu się za kawę, chociaż sam miał niewiele to chciał jakoś podziękować za zainteresowania i ciepłą kawę.
Kompania sprzątających pań
Kobiety zrzeszyły się i pomagają paniom, które chorują na raka dbać o dom. Debbie Sardone, która wpadła na pomysł takiej pomocy, bo sama wie, że przy leczeniu liczy się każdy grosz. Debbie postanowiła tak wspierać inne chore kobiety, by nie musiały się martwić, że w ich domu jest brudno, a one nie mają siły, by to posprzątać. Chce, by chore skupiły się na powrocie do zdrowia, jak do tej pory pomogła wraz ze swoimi pomocnicami 19 tys. kobiet.
Student pomógł mężczyźnie w chwili paniki
Godfrey Coutto student jechał autobusem, gdy zobaczył, że mężczyzna z widocznymi zaburzeniami dostał ataku paniki. Bez słowa do niego podszedł i mu pomógł. Wziął go za rękę i pomógł mu się uspokoić. Mężczyzna nikim się nie przejmował, tylko zadbał o potrzebującego.
Kobieta nie odmawia pomocy żadnemu kotu
Lynea Lattanzi zaczęła pomagać kotom w 1992 roku. Lynea jest weterynarzem, nie odmówiła pomocy żadnemu kotu, który był w potrzebie. Leczy je za własne pieniądze i szuka im domów. Mogą też mieszkać w jej domu, dopóki ktoś ich nie adoptuje. Teraz w jej domu mieszka około tysiąca kotów, o które dba i troszczy się. Każdy z nich jest wysterylizowany, zaszczepiony i zadbany. Pomaga jej w dbaniu o koty wielu wolontariuszy, którzy zbierają karmę dla kotów i pielęgnują je.
Zmieniła swoje życie dla psa
Valia Orfanidou była w 2015 roku byłą na wycieczce w Atenach. Tam spotkała bezdomnego, chorego i wychudzonego psa. Dla niego postanowiła zostać w Atenach i mu pomóc. Petra, bo takie imię otrzymał pies, była chora i nie ufała ludziom. Jednak Valia nie poddawała się i dbała, by pies był otoczony najlepszą opieką. Po roku pies wydobrzał i jest jej najlepszym przyjacielem.
Zoolog adoptowała słoniątko
Małe słonie są bardzo wrażliwe i mogą umrzeć ze smutku po stracie matki. Jak mówi sama kobieta, słoń nie jest bardziej uciążliwy od psa. Potrzebuje więcej miejsca, ale tak samo chce się przytulać, bawić i jest bardzo ciekawski. Pani zoolog dba, by małemu nic nie brakowało i żeby wyrósł na piękne zwierze.
Strongmen walczy z chorobami
David były marines, a obecnie zawodnik sztuk walk poznał Lindsay na pikniku wspierającym chorych. Lindsay choruje na Progerie, jej ciało starzeje się 10 razy szybciej niż przeciętnego człowieka. David mówi, że odkąd ją poznał, została jego młodsza siostrą i będzie zawsze ją wspierał w walce z chorobą. Powtarza, że to spotkanie zmieniło wiele w jego życiu, wyciągnęło go z myślenia tylko o sporcie.
Komentarze Ukryj komentarze