Czego mogłeś nie wiedzieć o domach publicznych i dzielnicach uciech na świecie (11 obrazków)
Co robią niebieskie światła w dzielnicach czerwonych latarni?
Dzielnica Czerwonych Latarni w Amsterdamie cieszy się świetną reputacją. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, dziewczyny stoją w oświetlonych czerwonym światłem oknach i prezentują swoje wdzięki potencjalnym klientom. Ale czasem dziewczyna wygina się w oknie oświetlonym na niebiesko. Co to znaczy? Nic innego jak to, że nie jest to 100% kobieta, tylko transwestyta. Jeśli tego szukasz to spoko, tylko nie narzekaj potem, że nie ostrzegaliśmy.
Oferta
Nowoczesne burdele to nie tylko miejsce, gdzie szybko załatwia się swoją sprawę i ucieka do domu. W większości tych przybytków znajdziemy bar, gdzie można wypić niezbyt drogiego drinka i coś przekąsić. Dlaczego drinki są tanie? Delikatnie wstawiony klient wyda więcej kasy na inne atrakcje.
Podanie o pracę
Dziewczyny wybierają pracę w burdelu z różnych powodów - żeby dorobić albo żeby przeżyć ekscytującą przygodę. W ostatnich latach podanie o pracę składa się mailowo. Jeśli kandydatka zostanie pozytywnie zweryfikowana, następuje rozmowa telefoniczna, a dopiero na końcu spotkanie twarzą w twarz. Wybrane dziewczyny zatrudniane są najpierw na tydzień próbny, aby zobaczyły na czym naprawdę polega ta praca i czy się do niej nadają.
Zniżki dla żołnierzy
W USA żołnierze mają zniżki na samochody, jedzenie i wiele innych rzeczy, więc nikogo nie dziwi to, że mają również zniżki u prostytutek. Dziewczyny same ustalają ceny, a wojacy zazwyczaj mogą liczyć na rabat 15%-20%. Pracownice mówią, że lubią klientów w mundurach, ponieważ są uprzejmi i mają świetne maniery.
Całowanie
To nie jest mit, że prostytutki wolą się nie całować z klientami. Większość dziewczyn uważa, że całowane jest intymne i zarezerwowane dla osób, z którymi łączy je uczucie. No chyba że klient zapłaci odpowiednio dużo, to wtedy całowanie podlega negocjacjom. Pracujące dziewczyny bez problemu całują się z klientami wykupującymi pakiet „prawdziwa randka”. Dziewczyna umawia się klientem na kolację w restauracji, potem się całują na spacerze, wracają do niej na seks i przytulanie po.
Faceci
Faceci też czasem chcą pracować w burdelach. Jednak przykład pewnego przybytku z Nevady pokazuje, że nie mają oni zbyt wiele klientek. Pierwszym zatrudnionym legalnie był były marine Marcus, ale mimo rozgłosu w mediach w ciągu dwóch miesięcy miał tylko 10 umówionych spotkań. Zniechęcony poszedł szukać szczęścia w porno biznesie. Jednak kobiety chyba nie muszą płacić za seks…
Bezpieczny seks
W dobrych burdelach pracownice są testowane co tydzień lub co miesiąc na HIV, syfilis i inne choroby przenoszone drogą płciową. Używanie prezerwatyw jest obowiązkowe. Klient powinien być również przebadany, jeśli chce, może to zrobić za opłatą w klinice współpracującej z burdelem. Klientami takich przybytków są również starsze osoby, więc montowane są w nich podjazdy dla osób na wózkach, windy i szerokie drzwi. Wiele pracownic chwali się wykształceniem medycznym - są to pielęgniarki lub asystentki medyczne.
Komentarze Ukryj komentarze