5 typowych męskich zachowań, które najbardziej wkurzają kobiety (6 obrazków)
Brak ambicji
Nie, wcale nie chodzi o to, że nie planujesz być adwokatem, lekarzem, czy prezydentem. Nie, nie chodzi o to, że nie masz predyspozycji na milionera. Zdziwiłbyś się, jak niewiele jest kobiet, które przy wyborze faceta zwracają uwagę na kasę. Ambicje to zupełnie coś innego. Byłoby super, jakby bezrobotni 30-40 letni faceci siedzący na garnuszku rodziców zrozumieli, że nie cieszą się powodzeniem u pań nie dlatego, że nie mają pieniędzy, tylko dlatego, że są zupełnie nieogarnięci życiowo, a co za tym idzie, mają niskie poczucie wartości, są nieodpowiedzialni i nie można z nimi planować przyszłości.
Brak inicjatywy
Owszem, w dzisiejszych czasach od kobiet również oczekuje się inicjatywy, ale nie znaczy to, że facet ma być tradycyjną księżniczką do rozpieszczania. Ta uwaga dotyczy szczególnie zaawansowanych etapów w związku. To, że jesteście narzeczeństwem/małżeństwem i postanowiliście już dawno, że pozostaniecie razem na wieki, nie znaczy, że nie musisz się już starać. Nie wystarczy, że będziesz z nią do końca świata. Chodzi o to, żebyś ją uszczęśliwiał do końca świata.
Brak zainteresowania domem
Nie chodzi tylko o to, żebyś też od czasu do czasu coś posprzątał czy naprawił. Chodzi o to, żeby nie trzeba było cię o wszystko prosić i wszystko pokazywać ci palcem. Mógłbyś czasami sam wpaść na to, że przydałoby się umyć lodówkę, albo że skończyły się worki na śmieci.
Człowiek o 2 twarzach
Kiedy jesteś tylko z nią, jesteś jej misiem, a ona jest twoim pysiem. Poza tym jest twoją boginią. Nie tylko piękną i seksowną, ale przede wszystkim mądrą, inteligentną, intrygującą. Ale wystarczy, że w pobliżu pojawią się twoi kumple, a ona zostaje zdegradowana do pozycji twojej laski. Najlepiej, żeby przyniosła piwo i nie odzywała się, bo i tak nie ma pojęcia o męskich tematach. Jeśli właśnie tak to wygląda, nie nastawiaj się na miłość aż po grób.
Krótka pamięć
Zawaliłeś. Naprawdę dałeś dupy. Ale wybłagałeś u niej kolejną szansę. Zarzekałeś się, przysięgałeś, obiecywałeś, że to już więcej się nie powtórzy. Nigdy już tak nie postąpisz. Zmiękczyłeś ją. Masz twarde postanowienie, że teraz będziesz się starać. I tak jest. Jednak z upływem czasu, wraz z jej czujnością usypiana jest również twoja czujność… Ona wybaczyła, zapomniała, a ty znowu zrobiłeś to samo. Nie szkodzi, znowu wybłagasz kolejną szansę… Jesteś pewien?
Komentarze Ukryj komentarze