8 najbardziej tajemniczych miejsc na ziemi (9 obrazków)
Dolina San Luis
Ta dolina leżąca na południu stanu Colorado jest pewnie źródłem opowieści o krowach porywanych przez kosmitów. Według miłośników zjawisk paranormalnych od 2000 roku zaobserwowano tam 50 przypadków tajemniczych obiektów latających. Typowym widokiem w San Louis ma być też idealnie oczyszczony szkielet bydła lub porzucone truchła ze śladami precyzyjnych nacięć.
Brazylijska anomalia magnetyczna
Między Afryką a Brazylią znajduje się obszar, na którym naukowcy odnotowali zauważalnie słabsze ziemskie pole magnetyczne, co wpływa na pasy radiacyjne naszej planety. Ponieważ dociera tam więcej promieniowania kosmicznego, samoloty unikają tego obszaru, podobnie jak teleskop Hubble’a i astronauci (nigdy nie wychodzą tam w otwartą przestrzeń). Według badań, w „kosmicznym trójkącie bermudzkim” na wysokości zaledwie 34 kilometrów występuje takie promieniowanie jak w innych miejscach na 300 km. Co ciekawe, dziura w polu magnetycznym się powiększa i stopniowo przesuwa się na wschód.
Góry zabobonów – Superstition mountains
Z tymi położonymi w amerykańskim stanie Arizona górami wiąże się legenda o pewnym Niemcu (według niektórych źródeł jest on znany jako Jacob Waltz, według innych – Jacob Miller), który w XIX wieku znalazł tutaj złoża złota, ale z nikim nie podzielił się swoją wiedzą. O złożach miał wspomnieć jedynie właścicielce pensjonatu. Plotka jak magnes przyciągała poszukiwaczy złota, którzy zabłądzili i zginęli, a ich duchy do dziś błąkają się po tych górach. Z kolei rdzenni mieszkańcy Ameryki wierzyli, że właśnie tutaj znajduje się wejście do piekieł.
Trójkąt benningtoński
70 lat temu w amerykańskim stanie Vermont doszło do serii tajemniczych zaginięć ludzi. Zaginął tutaj między innymi doświadczony przewodnik (12 listopada 1945), studentka, która wędrowała po górach (1 grudnia 1946), a dokładnie trzy lata później zaginął niejaki James Telford. Krewni odprowadzili mężczyznę do autobusu, ale ten nigdy z niego nie wysiadł. Co więcej, inni pasażerowie potwierdzali jego obecność aż do ostatniego przystanku przed miastem. Później ślad się urywa. 12 października 1950 roku w tajemniczych okolicznościach z tylnego siedzenia samochodu zniknął 8-letni chłopiec – matka zostawiła go samego tylko na chwilę. Łącznie odnotowano od 5 do 9 zniknięć w ciągu 5 lat. Po 1950 zdarzenia te ustały, a jedynym odnalezionym ciałem były szczątki 53-letniej Freidy Langer. Odnaleziono je w maju następnego roku po zaginięciu na otwartej polanie. Niemożliwym jest, żeby przegapiono to miejsce w czasie akcji poszukiwawczej.
Trójkąt w Michigan
Pośrodku ogromnego Jeziora Michigan znajduje się obszar, gdzie w tajemniczych okolicznościach giną samoloty i statki. Najsłynniejszy przypadek dotyczy zniknięcia kapitana Georga Donnera 28 stycznia 1937 roku. W trakcie rejsu miał on poprosić załogę, by obudzono go, gdy dopłyną do Port Washington, po czym udał się do swojej kajuty. Gdy statek dopływał do celu załoga odkryła, że kapitana nie ma ani w kajucie ani nigdzie na statku. Wsiąkł jak kamień w wodę.
Jezioro Angikuni
W 1930 roku gruchnęła wieść, że mała wioska Eskimosów nad tym jeziorem nagle zniknęła. Zauważył to traper Joe Labelle, który przybył tam w poszukiwaniu noclegu. Jego oczom ukazał się dziwny widok – wioska wyglądała tak, jakby mieszkańcy po prostu wyparowali. Dookoła leżały pozostawione narzędzia, niedokończone koszule, pokarm przy palenisku, zostawiono nawet broń myśliwską. Najdziwniejsze jest to, że rozkopane były wszystkie groby, a szczątki zabrano. Poszukiwania nie dały żadnego skutku. Według różnych danych w wiosce mieszkało wcześniej od 30 do 2000 mieszkańców.
Point Pleasant
W Wirginii Zachodniej istnieje miasto, które „zasłynęło” dzięki katastrofie mostu Silver Bridge w 1967 roku. Zginęło wtedy 46 osób. Sama katastrofa nie byłaby tak tajemnicza, gdyby nie relacje mieszkańców. Ponoć na kilka tygodni przed tym wydarzeniem wielu z nich było świadkami pojawiania się dwumetrowego „człowieka-ćmy” z czerwonymi oczami i trzymetrowymi skrzydłami.
Komentarze Ukryj komentarze