12 sprawdzonych żartów na prima aprillis! (13 obrazków)
Ciąża urojona

Tylko dla hard core’owców wśród żartownisiów. Radzimy jednak nie wypróbowywać tego dowcipu na partnerach zwłaszcza, gdy natura nie obdarzyła ich silnym układem nerwowym. Warto taką wiadomość przekazać w gronie najbliższych przyjaciół czy rodziny. Obserwowanie ich reakcji – bezcenne. Zwłaszcza kiedy osoba o której mówimy, z pewnością nie jest w ciąży. Raczej nie wypróbowujcie tego w pracy, na własnym szefie
Słodka lub słona pasta w tubce od pasty do mycia zębów

To sprawdzony psikus, wystarczy zaopatrzyć się w bitą śmietanę, bądź inną słodką substancję i strzykawkę. Opróżniamy pieczołowicie tubkę z pastą do zębów i uzupełniamy ją czymś co ma wyjątkowo przyjemny smak. Poza drobnym narażeniem na próchnicę, nic złego nie powinno się wydarzyć, a zaskoczenie jest zawsze murowane. Nie ryzykować w przypadku dentystów oraz cukrzyków.
Lakierowane mydło

Wystarczy bezbarwny lakier i mydło, aby wkręcić całą rodzinę. Specyfik do mycia rąk dokładnie pokrywamy lakierem. Potem możemy już tylko skręcać się ze śmiechu, gdy zdezorientowani członkowie rodziny nie będą mogli nim umyć rąk. Proste, acz genialne!
Oczywiście należy zawsze pamiętać, żeby wygłupami nie przyprawić kogoś o zawał serca.
W poszukiwaniu straconego czasu

Najlepiej przestawić wszystkie zegarki z powrotem na czas zimowy. Pójście o godzinę za wcześniej do pracy przyprawi każdego śpiocha o zegarowy zawrót głowy.
Jajecznica na twardo

Banalne, a poprzez swoją prostotę wyjątkowo zabawne. Wystarczy ugotować jajka i odłożyć je na stałe miejsce w lodówce. Następnie prosimy kogoś o zrobienie jajecznicy. Wy też jesteście ciekawi reakcji kucharza?
Zamiast kredy plastelina

Szkolna odmiana prima aprilisowego żartu. Zamiast kredy podkładamy białą plastelinę lub modelinę. Potem już tylko spokojnie obserwujemy reakcję osoby, która orientuje się, że coś jest nie tak. Do wykorzystania nie tylko w szkole!
Scena z horroru

W ten dowcip musimy zainwestować kilka złotych. Kupujemy w sklepie płyn przeciwdziałający parowaniu szyb, po czym zanurzoną wcześniej w nim ścierką, kreślimy na prysznicowej kabinie różne napisy. Wybieramy te, które mogą wywołać przerażenie nawet u największego chojraka. Polecamy napisy w stylu: „Nie patrz w lustro”; „Masz ostatnią szansę”; „Nie oglądaj się za siebie”;”Uważaj, jesteś w ukrytej kamerze”, albo całkowicie niewinne „Idź posprzątaj pokój, bo inaczej będzie źle!”.
Komentarze
Pokaż komentarze