10 najdziwniejszych milionerów (11 obrazków)
Wirtualny milioner
Milionerzy zwykle zdobywają swoje fortuny pracując w bankowości, grając na giełdzie, kupując, czy też sprzedając spółki. Ailin Graef, była nauczycielka języka chińskiego, która w 2004 roku dołączyła do grona milionerów, zdobyła swój milion w… wirtualnym świecie. Pani Graef jest właścicielką ogromnego imperium w wirtualnym „Drugim Życiu” („Second Life”). Jej wirtualny odpowiednik, awatar Anshe Chung zgromadził na koncie około 300 milionów dolarów Linden, które można wymienić na żywą gotówkę w świecie rzeczywistym (w 2004 roku przelicznik wynosił około L$275 do 1$ amerykańskiego).
Pani Graef mieszka na stałe w Niemczech, ale w Wuhan w Chinach zatrudniła 10 programistów, którzy pomagają jej rozwijać ziemie „on-line”, które później można odsprzedać innym użytkownikom zabawy.
Milioner w Kenii
Większość osób wraca z Kenii ze zdjęciami żyraf i lwów, oraz długimi opowieściami dotyczącymi safari. Ale nie Graham Pendrill – on wrócił z Kenii z tytułem starszego plemienia Masai. Ten honorowy tytuł został mu nadany, gdyż rozwiązał konflikt, który od dłuższego czasu narastał między dwoma plemionami i mógł skończyć się krwawo. Udało mu się tego dokonać podczas miesięcznej wycieczki po Afryce Wschodniej. Podczas oficjalnej ceremonii przyjęcia do plemienia pan Pendrill wypił mocz byka, a na jego (pana Grahama, nie byka!) cześć poświęcono jedną krowę.
Od tego czasu „Siparo” („Odważny'”) przechadzał się ulicami Almondsbury koło Bristolu w Anglii ubrany w szlafrok i sandały. W końcu sprzedał swój sklep z antykami, sprzedał swoją posiadłość i zamienił to wszystko na glinianą chatkę w Kenii. „Mam wielki szacunek i uczucie do tych ludzi. To prawdziwy zaszczyt, że jestem jednym z nich” twierdzi były już milioner, starszy w plemieniu Masai.
Ambitna pielęgniarka
Karen Shand to pielęgniarka, która wygrała okrągły milion funtów w programie telewizyjnym „Skarbiec” odpowiadając przez telefon na 6 pytań w 2004 roku. Była to pierwsza tak duża nagrodą jaką wygrano w teleturnieju. Mimo znacznego przypływu gotówki, pani Shand powiedziała, że wygrana zmieni jej styl życia, ale na pewno nie zmieni tego, kim jest. Więc dalej pracuje w szpitalu w Kirkcaldy jako pielęgniarka…
Komentarze Ukryj komentarze