Znane powiedzonka (7 obrazków)
"Złamałeś mi serce"

Okazuje się, że silne emocje związane z zerwanie z partnerem lub partnerką rzeczywiście mogą spowodować problemy ze zdrowiem. Wywołują one tzw. zespół złamanego serca, czyli ostrą niewydolność serca niezwiązaną z chorobą wieńcową. Najczęstszymi ofiarami tego schorzenia są kobiety po menopauzie.
Objawami zespołu złamanego serca mogą być: ból w klatce piersiowej, szybki i głęboki oddech, a także wstrząs kardiogenny, na który wskazuje zimna, pokryta potem blada skóra, obniżenie temperatury ciała, szybkie i słabe tętno oraz spadek ciśnienia tętniczego i zaburzenia świadomości.
Badania przy użyciu rezonansu magnetycznego wykazały, że podczas zespołu złamanego serca następuje powiększenie lewej komory serca i pogorszenie jej kurczliwości. Pojawia się też tzw. balotujący koniuszek, czyli rozciągnięcie dolnej części koniuszka lewej komory. Stąd też zaburzenie nazywane jest "zespołem balotującego koniuszka".
U niektórych osób może też dojść do nagłego zatrzymania krążenia na skutek migotania komór. Jedynym wtedy ratunkiem jest natychmiastowe zastosowanie defibrylatora, aparatu wysyłającego poprzez klatkę piersiową impuls elektryczny prądu stałego, który może przywrócić właściwy rytm serca.
"Pieniądze szczęścia nie dają"

Badania przeprowadzone przez Eugenio Prota z Uniwersytetu Warwick oraz Aldo Rustichinia z Uniwersytetu Minnesoty wykazały, że ludzie bogatsi wcale nie są szczęśliwsi. Ekonomiści przeanalizowali PKB poszczególnych krajów oraz dane z ankiety World Values Survey, w której uwzględniono poziom zadowolenia z życia ludzi na świecie. Okazało się, że w państwach bogatych o 12 proc. mniej mieszkańców zgłosiło maksymalne zadowolenie z życia.
Ważniejsze niż pieniądze jest przekonanie człowieka o własnej pozycji społecznej, byciu akceptowanym i posiadaniu wpływu na innych ludzi. Do takich wniosków badania naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, którzy sprawdzili, jaki wpływ na nasze zycie ma zajmowana pozycja społeczna.
- Jednym z powodów, dla których pieniądze nie są w stanie kupić szczęścia, jest fakt, że ludzie szybko przyzwyczajają się do nowego poziomu zarobków czy posiadanych dóbr. Możliwe, że poczucie bycia szanowanym, wpływowym i zintegrowanym ze społeczeństwem to rzeczy, które się nigdy nie starzeją - tłumaczy Cameron Anderson z Uniwersytetu Kalifornijskiego.
"Zaraz umrę z nudów"

Nuda to uczucie wewnętrznej pustki i niechęci do prowadzenia jakichkolwiek działań. Stan chronicznego znudzenia występuje głównie u nastolatków, po czym większość ludzi z tego "wyrasta". Jeśli jednak sytuacja ta nie zmieni się w wieku dorosłym, brak chęci do działania może doprowadzić do uzależnień, a te do śmierci. Badania wykazały, że osoby, które są podatne na nudę, łatwiej popadają w alkoholizm, uzależnienie od narkotyków lub hazardu czy cierpią z powodu zaburzeń odżywiania.
"Przez ciebie osiwieję!"

Stres bardzo źle wpływa na nasze zdrowie. Może wywołać bóle głowy, problemy z układem trawiennym, zaburzenia snu czy choroby serca oraz osłabić cały układ odpornościowy. Długotrwały stres może również wpłynąć na wygląd skóry, na której pojawi się trądzik, lub nawet doprowadzić do łuszczycy. Również włosy cierpią pod wpływem utracenia równowagi psychicznej, jednak nie oznacza to, że zaczną siwieć. Stres nie ma wpływu na kolor włosów, lecz może doprowadzić do łysienia. Badania naukowe dowiodły, że za siwienie odpowiedzialne są geny, a nie czynniki środowiskowe.
"Przestraszyłeś mnie na śmierć!"

Gdy ktoś nas przestraszy, w naszym organizmie zachodzi szereg procesów, które mają pomóc w ewentualnej ucieczce. Mózg wysyła sygnał do gruczołów naszego ciała, a te zwiększają produkcję w sumie 30 różnych hormonów. W efekcie, do mięśni dostarczona zostaje dodatkowa dawka adrenaliny, dzięki czemu lepiej pracują, wzrasta puls oraz zaczynamy szybciej oddychać. Naczynia krwionośne się kurczą, przez co mamy uczucie podobne do tego, które pojawia się, gdy jest nam zimno.
Jeśli zagrożenie minie, praca naszego organizmu wraca do normy i wspomniane efekty mijają. Niektórzy lekarze uważają jednak, że naprawdę duży i nagły strach może doprowadzić do zatrzymania pracy serca. Medycyna zna przypadki śmierci w wyniku pojawiającego się nagłego zagrożenia, przed którym zmarły nie mógł uciec, jak np. trzęsienia ziemi czy ataku terrorystycznego.
"Zarażasz śmiechem"

Śmiech rzeczywiście może być zaraźliwy. W 1974 roku naukowcy stwierdzili, że żarty bawią ludzi dużo bardziej, jeśli usłyszeli oni wcześniej czyjś śmiech. Natomiast jeden z nowszych eksperymentów wykazał, że już sam fakt usłyszenia tego, że ktoś się śmieje, wystarczy żeby nas rozśmieszyć. Nie musimy nawet usłyszeć żartu.
Śmiech może nie tylko być oznaką rozbawienia, ale również pełnić funkcję społeczną. Niektórzy śmieją się z grzeczności, czyli nawet jeśli coś ich zdaniem nie było zabawne. W ten sposób pokazują swoją przynależność do grupy.
Komentarze
Pokaż komentarze