Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

Mówię do syna:Młody co ty wiesz o prawdziwymżyciowym dramacie, nic! –
Wciągająca i emocjonująca gra –
A jednak słusznie zawsze się tego bałem! –
 –  Lay's pl Nasza wspólna kampania ma na celu wciągnięcie w dobrą zabawę. I Kuba i my kibicujemy świetnej zabawie! W naszym konkursie można wygrać również wiele mistrzowskich nagród 2 tyg. Lubię to! Odpowiedz %iber Michał Kwiatkowski Nagród jak na przykład: otyłość, miażdżyca, choroba wieńcowa. Lubię to! odpowiedz
Te zdjęcia zrobiono w odstępie 10 minut. Efekt cudownego odchudzania? Nie! – Wystarczy głęboki wdech, wciągnięcie brzucha, szeroki uśmiech, odpowiednia postawa, dobre oświetlenie i... gotowe
Nareszcie!,,Byli naszymi aniołami stróżami”. Wzruszenie ściska gardło: tak Anglicy podziękowali Polakom – Jak poinformowało stowarzyszenie Polish Youth Association – Patriae Fidelis, to już kolejny rok w Exeter urządzane są uroczystości ku czci naszych Bohaterów (zwanych przez mieszkańców „Aniołami Stróżami”), by upamiętnić 307 nocny dywizjon myśliwski oraz jego poświęcenie na rzecz obrony mieszkańców Exeter przed kompletnym zniszczeniem miasta w 1942 roku.Kulminacyjnym momentem jest wciągnięcie polskiej flagi na dachu ratusza, dokładnie tak jak 74 lat wcześniej. Ówczesny burmistrz Rowland Glave powiedział:„Ludzie z tej polskiej eskadry byli naszymi aniołami stróżami przez ponad dwa lata. (…) Będziemy z dumą prezentować tę flagę na naszym ratuszu, przypominając przyszłym pokoleniom co zrobiła dla nas Polska i kogo podarowała nam w tych najczarniejszych godzinach przez jakie przechodził nasz kraj”.
Często wystarczy jedynie wciągnięcie brzucha –
 –  Leworęczni mają większe szanse na bycie geniuszami.20% członków MENSY to ludzie leworęczni.Leworęczni mężczyźni są bogatsi o ok. 15% od praworęcznych,jeśli chodzi o osoby, które podjęły się studiowania i ok.26% bogatsi, biorąc pod uwagę tych, którzy studia ukończyli.Osoby leworęczne mają trzykrotnie większe szanse nawciągnięcie się w sidła alkoholizmu.Jeśli obydwoje rodziców są leworęczni, dziecko będzie leworęcznew 50% przypadków. U praworęcznych rodziców szansa ta wynosi 2%.Psycholodzy z Uniwersytetu Queen's w Belfaście odkryli, że kocury sączęściej leworę... lewołapne, podczas gdy kotki mają tendencję dobycia prawołapnymi.Leworęczni czują znacznie większą niechęćdo zeszytów spiralowych niż praworęczni.Badania dr Nicka Cherbuina wykazały, że leworęcznilepiej radzą sobie z dużą liczbą różnych bodźców, coczyni ich nieco lepszymi np. w grach komputerowych.iStatystycznie, im kobieta jest starsza, tym większe jestprawdopodobieństwo, że jej dziecko będzie leworęczne.Leworęczni osiągają dojrzałość płciową4-5 miesięcy później niż praworęczni.iŻyjącwświecie praworęcznych:Tylko połowa leworęcznych używamyszki komputerowej lewą ręką. Podobnie, 68% używa prawej ręki doposługiwania się nożyczkami, a 74% trzyma w niej nóż podczas obiadu.Czterej z pięciu twórców pierwszego Maca to ludzie leworęczni.Z kolei z ostatnich pięciu prezydentów USA, trzej są leworęczni(Obama, Clinton, Bush senior).Jedno z badań wykazało, że średnia długość życia jest o9 lat krótsza dla osób leworęcznych.

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku!

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku! –  Lubię gdy dziewczyna leży jak kłoda... przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne. Zabrzmiało jak zwykły żart, ale ... Rzeczywiście wiele kobiet uważa, że nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak żyd po pustym sklepie:) Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ja pod prąd podłączono. Dobrze, jeśli jest na tyle "spontaniczna", że ze startem do tańca św. Wita poczeka na początek penetracji, a nie zaczyna całego cyrku już w momencie kiedy człowiek znajdzie się miedzy jej udami i dopiero zaczyna się zastanawiać, czy wejść powolutku, czy z mocniejszym akcentem... Trafiając na taka, co to zanim się zacznie, to już ma trzy orgazmy, a później napięcie tylko narasta, trzeba opracować specjalna taktykę, która pozwala jednak na odbycie stosunku wspólnie, a nie na bycie narażonym na półgodzinne łapanie kobitki w łóżku, niczym karpia w wannie pełnej wody... Dobrze jest w takim wypadku rozpocząć próbę "przyszpilenia" w chwili, gdy nasza partnerka ma głowę oparta o ścianę, lub o górną deskę łóżka... Chociaż w drugim wypadku możemy później mieć wątpliwości, czy odgłosy jakie wydaje jej głowa rytmicznie uderzająca o poręcz łóżka jest skutkiem braku wypełnienia w obecnie stosowanych materiałach meblarskich, czy może...:) Przy tak orgiastycznie nastawionych pannach wykluczone jest używanie jedwabnej pościeli, czy innych materiałów o zbyt dużym poślizgu. Chcąc uniknąć ciągłego ściągania niżej, wijącej się partnerki radziłbym zrezygnować z jakiegokolwiek prześcieradła i podjąć walkę na gołym tapczanie. Samo szorowanie gołym tyłkiem po szorstkim materiale, powinno trochę osłabić jej zapal do odpychania się piętami od podłoża i konieczności ciągłego przysuwania jej za biodra do odpowiedniej pozycji... Ciekawe, że w wypadku tańca, nigdy żadnej kobiecie nie przyjdzie do głowy tańczenie czegoś innego, niż jej partner... No, ale łóżko, to nie parkiet. Tu zdarzają się takie, które nie zważając na partnera, kręcą kuprem mambę, czaczę, czy tez inną rumbę, zupełnie nie zważając na to, że właśnie grają... walca angielskiego:) Ponieważ oczytały się porad seksualnych w rożnych czasopismach, [które dla zachęty sprezentowały im, oprócz kolejnej dawki mądrości, także "oryginalną" (w nakładzie 300tys. egz.) bransoletkę, czy też inny wisiorek "przynoszący szczęście" wszystkim czytelniczkom] że nic tak faceta nie rajcuje, jak zarzucenie mu nóżek na szyje... I człowiek może stracić chwilowo orientację, czy to początek upojnej randki, czy już walki kwalifikacyjne w memoriale im. Pytlasińskiego?:) To, że macha pod nami nogami, niczym wskazówki w elektronicznym zegarze z wyczerpana bateria, to można jeszcze przeboleć, ale niestety niektóre do wyrażenia wstępnej ekstazy używają także pazurów, a za główny dowód podziękowania za osiągnięte właśnie osiem orgazmów, uważają zostawienie nam wbitych pod skorą na łopatkach swoich tipsów. Aby nie być posądzonymi o to, że nie potrafią zachować się w łóżku, nawet im do głowy nie przyszło, żeby nas obrazić pozycją "na kłodę", używają także zębów... Pół biedy, gdy ma to miejsce przy "klasyku" i ogranicza się do gwałtownego, niczym u Breżniewa chwytającego za szyję Honeckera, przyciągnięcia nas do siebie i wpicie się szczęką w nasza szyję. Wprawdzie rany kąsane wolno i źle się goja, ale czyż kobieta potrafi bardziej wyrazić nam swoja wdzięczność? Gorzej, kiedy chęć prezentacji skorygowanego aparatem zgryzu, nasza panienka zechce zademonstrować nam w trakcie innej pieszczoty...:( Jako nowoczesne i wyzwolone prenumeratorki "[pismo kobiece]" śmiało sięgają po instrument, który wydaje im się dobrze znany... Ale tylko wydaje... Zaczynają mechanicznie, niczym ze ściąganiem i naciąganiem pokrowca na parasol w pochmurny dzien... z równym niezdecydowaniem i znudzeniem, jak to przy niepewnej pogodzie... Na delikatną prośbę, że wolimy trochę większego zaangażowania i wyczucia, złośliwie zaczynają ruch, który przy pompowaniu kół w rowerze, rozerwałby ciśnieniem opony, nawet w wyczynowych góralach... Nie chcąc zrażać partnerki, która się tak dla nas poświęca, zaciskamy zęby i tylko syczymy z bólu, żegnając się w myślach z całością naszego wędzidełka... Oczywiście, nie przyzwyczajona do takiego monotonnego wysiłku damska dłoń, wymaga parokrotnej wymiany na drugą, co wprawia nas w znakomity nastrój i świetnie rozprasza, a i tak należy się cieszyć, nie słysząc znudzonego "o Jezuuuu... chyba mi ręka odpadnie!!!".... Gdy już nasza "głowica" jest całkiem wymęczona i sucha, niczym czerep taliba siedzącego na słońcu, bo tylko świst i wiatr go od kwadransa omiatał, czujemy się zachwyceni, że i kobieta potrafi się domyślić, że żaden tłok długo nie pochodzi, bez odpowiedniego smarowania... Nie mówimy tu o pannach, które poślizg postanawiają uzyskać poprzez dziarskie popluwanie w dłonie, niczym człowiek z marmuru przed położeniem pierwszej cegły... My mamy do czynienia z czułą partnerka, która nie jest kłodą w łóżku, tylko wyrafinowaną kochanicą francuza... Już... już... już jesteśmy w siódmym niebie, już czujemy tę błogość ciepła i wilgoci wokół biednego i wytarganego "jasia", gdy nagle przypominamy sobie, że to, co nazywaliśmy "zalotką" miedzy jedynkami naszej pani, to może być powód naszego bólu... I jest!!! Oczywiście wciągniecie w tę szczerbę naszej delikatnej skórki było przypadkowe, wiec tylko zwijamy się z bólu... jednak ona odbiera to za objaw naszego nadchodzącego orgazmu... Wiec, żeby jeszcze bardziej nas nakręcić zaczyna, niby to w zabawie nadgryzać, przygryzać i podgryzać.... Kurde!!! Kto im powiedział, że dla faceta najbardziej ekscytującym zajęciem jest zabawa z kombinerkami?;((( Na pornosach, rzeczywiście i z pół metra można sobie wpakować w gardło, ale w życiu bywa już z tym trochę gorzej... Wiec chcąc nas uszczęśliwić, wpychają sobie gwałtownym ruchem naszą lekceważoną wymiarowo parówkę do przełyku i.... zaczyna się cyrk.... Gdzieś tam, z dołu, spod "burzy i kaskady najukochańszych na świecie" włosów, dochodzi nas odgłos, przypominający jak umierał nasz ulubiony kot, gdy zadławił się korkiem od szampana... Charkot, rzężenie i inne odgłosy, które w tym momencie maja zastąpić nam muzykę miłości, powodują, że i my, i nasz interes zaczynamy gwałtownie odczuwać wyrzuty sumienia... Obaj czujemy się momentalnie tacy malutcy... on nawet dosłownie... Odkorkowana panna, zdziwiona patrzy na to, co zostało w jej dłoni i zalotnie odpluwając na boki, nasze na wpół połknięte kędziorki, seksownie pyta: "Dlaczego nie chciałeś skończyć w ustach?"... Wiec z ta kłodą, to czasami wcale nie jest takie głupie...;
Zaczął się bunt maszyn! Robot-odkurzacz zaatakowałśpiącą Koreankę – Drzemkę 52-latki z Changwon w Korei Południowej brutalnie przerwał odkurzacz Roomba, automatycznie poruszający się po domu. Gospodyni obudziła się z... włosami wciągniętymi przez maszynę. Odkurzacz musiał pomylić jej włosy z zakurzonymi kłakami. Kobieta nie mogła samodzielnie się uwolnić, zadzwoniła więc po straż pożarną.Czy był to przypadek, czy też już za kilka lat czeka nas przyszłość taka, jak w drugiej części "Terminatora"?
W tym momencie – ziściły się  wszystkie najgorsze lęki i obawy
Niedługo wakacje! – Znowu trzeba ćwiczyć mięśnie brzucha
Przyznaj – Ty też się bałeś, że ci się to przytrafi

1