Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 11 takich demotywatorów

Prędkość Leonidów może sięgać nawet 71 km/s. W nocy z 17 na 18 listopada można spodziewać się ok. 15 spadających gwiazd na godzinę –
Zbliża się pierwsza w tym roku noc spadających gwiazd. Droga Mleczna nie była jeszcze w tym roku tak widoczna – Już niedługo na niebie będziemy mogli zaobserwować tzw. spadające gwiazdy. Tego dnia wcześnie rano Lirydy, czyli meteory wylatujące z konstelacji Lutni (łac. Lira), osiągną maksimum swojej aktywności. Okazuje się, że wprawne oko miłośnika tego zjawiska będzie mogło wychwycić nawet kilkadziesiąt na godzinę!Lirydy nie są tak widowiskowe, jak sierpniowe Perseidy, jednak w okolicach maksimum ich aktywności, a więc około 21-22 kwietnia, w ciągu godziny możemy zobaczyć około 20 przelotów. Nigdy nie wiadomo, czy czasem nie staniemy się świadkami prawdziwego "deszczu spadających gwiazd", jak miało to miejsce w 1922 roku, gdy w ciągu godziny nad Polską można było zaobserwować nawet 600 meteorów. Trzymamy jednak za to kciuki.Obserwacje najbardziej udane będą między godziną 1:00 a 3:00 nad ranem. Wystarczy patrzeć nisko nad południowy horyzont. Na obserwację w terenie koniecznie trzeba wziąć ze sobą ciepłe ubranie i termos z gorącym napojem, bo noce będą chłodne. Udanego podziwiania nieba!
Dlaczego meteoryty zawsze lądują idealnie w kraterze? –
W listopadzie 1833 roku ludzkość była świadkiem całkiem pokaźnego deszczu. W ciągu godziny z nieba spadało nawet 100 tysięcy meteorytów- nic dziwnego, że wielu było pewnych, że nadszedł koniec świata –
To będzie ostatnia taka noc w tym roku.21 października czeka nas coś pięknego – Nie możecie tego przegapić. W nocy z 21 na 22 października, ostatni raz w tym roku będziemy mieli szanse podziwiać deszcz meteorytów.Szacuje się, że w ciągu godziny będzie można dostrzec nawet 40 obiektów na niebie. Średnio co 2 – 3 minuty ujrzymy nad naszymi głowami spadającą gwiazdę.A będzie co oglądać. Orionidy (czyli meteoryty związane z kometą Halleya) będą spadać z prędkością 65 kilometrów na sekundę.Warto zaplanować noc pod chmurką. Na pewno będzie pełna niezapomnianych wrażeń
Już 12 sierpnia będziemy świadkami kolejnej nocy spadających gwiazd! – Deszcz Perseidów jest najpopularniejszym i najbardziej spektakularnym deszczem meteorytów w roku. Tak się składa, że jego szczyt przypada już na 12 sierpnia. Naukowcy szacują, że w szczytowym momencie moglibyśmy zauważyć nawet do 80 meteorytów na godzinę gdyby nie to, że blask Księżyca może w tym roku przesłonić nawet połowę z nich. Poprzedni rok był bardziej obfitujący. W 2016 roku mogliśmy ujrzeć od 150 do 200 “spadających gwiazd” na godzinę a sam Księżyc nie przeszkadzał w obserwacjach. Biorąc pod uwagę to, że tegoroczny szczyt przypada na 12 sierpnia to równie dobrym momentem na obserwację Perseidów będzie 11 i 13 sierpnia. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby wyjść już dziś w nocy na dwór i zobaczyć kilka z nich bowiem ich obserwacje można prowadzić już od połowy lipca, kiedy to nasza planeta zaczyna przechodzić przez pozostałości pozostawione przez kometę Swift-Tuttle. Nasz wzrok na niebie powinniśmy kierować w kierunku północnym gdzie ujrzymy Kasjopeję i Perseusza.Kometa Swift-Tuttle jest największym znanym obiektem, który regularnie przelatuje w okolicach Ziemi. Jej jądro jest szerokie na około 26 kilometrów. Ostatni bardzo bliski przelot obok naszej planety został zarejestrowany w 1992 roku a następny równie bliski jest przewidywany na 2126 rok. Ze względu na to, że jej orbita przecina orbitę Ziemi jest możliwe że w bardzo dalekiej przyszłości dojdzie do jej kolizji z Ziemią lub Księżycem. Nastąpić może to jednak dopiero za tysiące lat więc w międzyczasie możemy podziwiać piękny deszcz meteorytów, które są niczym innym jak rozpędzonymi do około 59 km/s pozostałościami po tej ogromnej komecie
Jak to się dzieje, że meteoryty trafiają zawsze w sam środek krateru? –
Czuję, że gość by się nadał do roli eksperta w zespole Macierewicza –
Źródło: Facebook
A w Polsce – i tak będzie największe z możliwych zachmurzeń
W Polsce meteoryty spadają na ziemie dużo częściej – widać to po polskich drogach
Nieważne jak jest źle – zawsze staraj się znajdować tę lepszą stronę

1