[demot]
Durny komentarz i niewesołej sytuacji dla tego dziecka i kolegów. Mój syn jest w mniej więcej takim wieku i to mnie jakoś nie śmieszy. Ale może to tylko ja jestem jakiś dziwny?
[demot]
Spoko stronka. Brakuje w necie stron, które podawały by informacje w przystępnej dla dzieci formie. Wikipedia to zwykle za dużo materiały podanego zbyt trudnym językiem dla uczniów 3-6 klasy.
[demot]
@mareczek00713 no i oczywiście te komputery do obliczeń, systemy celownicze w czołgach, drony do znakowania celów, radia do komunikacji ze zwiadowcami, którzy oznaczają cele dla samolotów itp., to wszystko zbudowali kolesie, którzy znają się tylko na cynglu i historii?? :-) Niestety wojny wygrywają nie ludzie, którzy ciągną za spusty tylko ci co się uczyli fizyki i matmy i pracują w laboratoriach, w redakcjach (propaganda), szkołach zawodowych (fabryki), języków (wywiad) itp.
[demot]
@kiepura po szczepieniu można zostawić dziecko w domu, nawet na kilka dni, ale to i tak mniejszy problem niż kilka raz po kilka dni później.
Co do krztuśca to bzdura z tym uzyskaniem odporności po przechorowaniu - sam miałem 3 razy, pierwszy raz naprawdę ciężko, a potem trochę lżej i to tyle.
Statystycznie i tak nieszczepienie dzieci będzie w skali populacji prowadziło do coraz większych problemów, bo ryzyka, o których piszesz, będą się kumulowały. Trzeba pamiętać o pandemiach w wcześniejszych wieków. Wtedy nie mieli szczepień mieli + fatalne warunki sanitarne, ale my dzisiaj możemy pogrążyć się przez lekooporne szczepy bakterii. Wystarczy zeknąć na wykresu obrazujące spadek śmiertelności dzieci do 5 roku życia, masowe szczepienia miały na to ogromny wpływ.
[demot]
@kiepura idiotyczny przykład. Problem jest taki, że dzieci po szczepieniach uzyskują różna odporność, ale na pewno nie 100%. I dzieci nie szczepione, jaki nosiciele doskonale rozwijających się wirusów czy bakterii (nie zwalczanych od początku infekcji przez już wykształcone przeciwciała) znacząco podnoszą ryzyko zachorowania innych. Więc może lepszy przykład - to jest tak jak z przyprowadzaniem do przedszkola chorych dzieci, "bo co ja z nim zrobię? przecież nie zwolnię sie z pracy" I potem połowa grupy choruje i już nie jeden rodzi na 15 ma taki sam problem. Ale przecież moje jest już zdrowe więc niech reszta się wali!
[demot]
@J_R nie dodatkowo tylko zamiast. Na początek można się nająć na pomocnika. A co do IT, to ludzi ciągle brakuje. I nie zawsze trzeba być mistrzem świata. Do testów, wdrożeń, serwisu itp. wystarczy mieć podstawy i chęć do pracy i nauki.
[demot]
Zastanawia mnie, jak wielu ludzi ma czas na robienie takich demotów lub narzekanie na Facebooku, a nie ma czasu kupić sobie książki i pouczyć się np. programowania czy czegos innego, co jest na czasie i daje lepszą perspektywą i jest da danej osoby osiągalne (choćby remonty) i mieć więcej kasy. Ale po co, lepiej ponarzekać.
[demot]
Genialne dla osób starszych do przenoszenia zakupów i pilnowania czy nie zasłabnie gdzieś. Jakby u jeszcze jakieś siedzisko doprawili bo by było super.
[demot]
@hrthrthtrh - różnica jest taka, że od niego odeszła dziewczyna bo nie chciał jej ten tego, a tamci nie mają większego problemu z odejściem dziewczyny do lepszego świata jak nie będzie chciała z nimi ten tego. A więc chyba widać różnicę?
[demot]
Przesada. W Białymstoku niegdy nie widziałem kobiety w burce, ale wiele razy widziałem w chustach i tych długich kieckach. Na ulicach w galeriach handlowych widać ich relatywnie często. W większości to uchodźcy czeczeńscy z tych dawnych migracji. Nie widziałem nigdy, żeby ktoś specjalnie na nich zwracał uwagę, a co ciekawe ich ubrania prawie zawsze są kolorowe, wzorzyste i ozdobne. Prawie zawsze bardzo ładne - gustowne. I to tyle, bez konkluzji.
[demot]
Od kiedy mam synka jestem sprasznie wrażliwy na takie obrazki. Dzieci to największe dobro świata i każdy ich prawdziwy ból jest dla mnie trudny do akceptacji.
[demot] Kolejna manipulacja pewnymi faktami: http://www.fronda.pl/a/gpc-oplacana-przez-niemcow-akcja-demokracja-walczy-z-rzadem-pis,68930.html. Czyli powiązanie jakieś pewnie jest, ale raczej luźne. A sam mem przez to jest po prostu fałszywy. Jak w starym dowcipie o rozdawaniu samochodów w Moskwie.
[demot] Durny komentarz i niewesołej sytuacji dla tego dziecka i kolegów. Mój syn jest w mniej więcej takim wieku i to mnie jakoś nie śmieszy. Ale może to tylko ja jestem jakiś dziwny?
[demot] @Faeverth Studenci z Białego chyba trzy razy wygrywali konkursy na łazika: "Łaziki marsjańskie konstruowane przez studentów Politechniki Białostockiej na tych prestiżowych zawodach trzykrotnie zdobywały tytuł mistrzowski: w 2011,2013 i 2014 roku (ostatnio Hyperion 2).". Poczytaj sobie: http://bialystok.naszemiasto.pl/artykul/piaty-lazik-marsjanski-bialostockich-studentow,3098780,art,t,id,tm.html
[demot] ta, jasne, i mu się obrażenia skończyły na linii majtek.
[demot] Spoko stronka. Brakuje w necie stron, które podawały by informacje w przystępnej dla dzieci formie. Wikipedia to zwykle za dużo materiały podanego zbyt trudnym językiem dla uczniów 3-6 klasy.
[demot] @mareczek00713 no i oczywiście te komputery do obliczeń, systemy celownicze w czołgach, drony do znakowania celów, radia do komunikacji ze zwiadowcami, którzy oznaczają cele dla samolotów itp., to wszystko zbudowali kolesie, którzy znają się tylko na cynglu i historii?? :-) Niestety wojny wygrywają nie ludzie, którzy ciągną za spusty tylko ci co się uczyli fizyki i matmy i pracują w laboratoriach, w redakcjach (propaganda), szkołach zawodowych (fabryki), języków (wywiad) itp.
[demot] @kiepura po szczepieniu można zostawić dziecko w domu, nawet na kilka dni, ale to i tak mniejszy problem niż kilka raz po kilka dni później. Co do krztuśca to bzdura z tym uzyskaniem odporności po przechorowaniu - sam miałem 3 razy, pierwszy raz naprawdę ciężko, a potem trochę lżej i to tyle. Statystycznie i tak nieszczepienie dzieci będzie w skali populacji prowadziło do coraz większych problemów, bo ryzyka, o których piszesz, będą się kumulowały. Trzeba pamiętać o pandemiach w wcześniejszych wieków. Wtedy nie mieli szczepień mieli + fatalne warunki sanitarne, ale my dzisiaj możemy pogrążyć się przez lekooporne szczepy bakterii. Wystarczy zeknąć na wykresu obrazujące spadek śmiertelności dzieci do 5 roku życia, masowe szczepienia miały na to ogromny wpływ.
[demot] @kiepura idiotyczny przykład. Problem jest taki, że dzieci po szczepieniach uzyskują różna odporność, ale na pewno nie 100%. I dzieci nie szczepione, jaki nosiciele doskonale rozwijających się wirusów czy bakterii (nie zwalczanych od początku infekcji przez już wykształcone przeciwciała) znacząco podnoszą ryzyko zachorowania innych. Więc może lepszy przykład - to jest tak jak z przyprowadzaniem do przedszkola chorych dzieci, "bo co ja z nim zrobię? przecież nie zwolnię sie z pracy" I potem połowa grupy choruje i już nie jeden rodzi na 15 ma taki sam problem. Ale przecież moje jest już zdrowe więc niech reszta się wali!
[demot] @J_R nie dodatkowo tylko zamiast. Na początek można się nająć na pomocnika. A co do IT, to ludzi ciągle brakuje. I nie zawsze trzeba być mistrzem świata. Do testów, wdrożeń, serwisu itp. wystarczy mieć podstawy i chęć do pracy i nauki.
[demot] @The___Atheist do śledzenia to to jest raczej za mało dyskretne :-)
[demot] Zastanawia mnie, jak wielu ludzi ma czas na robienie takich demotów lub narzekanie na Facebooku, a nie ma czasu kupić sobie książki i pouczyć się np. programowania czy czegos innego, co jest na czasie i daje lepszą perspektywą i jest da danej osoby osiągalne (choćby remonty) i mieć więcej kasy. Ale po co, lepiej ponarzekać.
[demot] Genialne dla osób starszych do przenoszenia zakupów i pilnowania czy nie zasłabnie gdzieś. Jakby u jeszcze jakieś siedzisko doprawili bo by było super.
[demot] @hrthrthtrh - różnica jest taka, że od niego odeszła dziewczyna bo nie chciał jej ten tego, a tamci nie mają większego problemu z odejściem dziewczyny do lepszego świata jak nie będzie chciała z nimi ten tego. A więc chyba widać różnicę?
[demot] Skończyłą się kawa
[demot] Po jego geście można poznać, że jest wierzący. Takie ma przekonanie i szacunek za to!
[demot] Przesada. W Białymstoku niegdy nie widziałem kobiety w burce, ale wiele razy widziałem w chustach i tych długich kieckach. Na ulicach w galeriach handlowych widać ich relatywnie często. W większości to uchodźcy czeczeńscy z tych dawnych migracji. Nie widziałem nigdy, żeby ktoś specjalnie na nich zwracał uwagę, a co ciekawe ich ubrania prawie zawsze są kolorowe, wzorzyste i ozdobne. Prawie zawsze bardzo ładne - gustowne. I to tyle, bez konkluzji.
[demot] Od kiedy mam synka jestem sprasznie wrażliwy na takie obrazki. Dzieci to największe dobro świata i każdy ich prawdziwy ból jest dla mnie trudny do akceptacji.