Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

onlywoman

-1 / 1
onlywoman

[demot] @Goretex Dostałam bana za takie niby fake newsy. Proponuję zasięgnąć wiedzy, bo nie jest to fake news. Raz do roku osoba z Ukrainy ma obowiązek odpowiedzieć na list polecony wysłany na adres w Polsce i to jest sprawdzenie jej zamieszkania na terenie Pl. Więc wystarczy, że raz do roku pojawi się w Pl u znajomych u których niby mieszka. W innych krajach nie masz takich przywilejów.

-2 / 14
onlywoman

[demot] @georgefsh26 To chyba, każdy wie, ale z częścią faktów ciężko się nie zgodzić. I choć nikt ich nie popiera, to czasem nie można nie przyznać racji.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-4 / 4
onlywoman

[demot] Każdy samochód sprawny może być bezpieczny, to zależy od umiejętności kierowcy, każdym samochodem możesz dachować, jak przecenia się umiejętności i brak komuś wyobraźni.

-2 / 6
onlywoman

[demot] @Gramatura No pokaż mi pieszego, który tak szybko chodzi, bo rowerzysta wjeżdża na pełnej prędkości, jedzie szybciej niż dostawczak i rower obok niego. Kierowca się zatrzymał przed wjazdem, ale nie jest w stanie zobaczyć roweru, który z taką prędkością się zbliża

-1 / 11
onlywoman

[demot] Winny jest rowerzysta. Kierowca samochodu dostawczego nie miał czerwonego światła, wjeżdżając zatrzymał się, rowerzysta natomiast widząc samochód, który wjeżdża nie zmniejszył prędkości, pomimo tego że widać, iż kierowca nie jest w stanie go zauważyć. W momencie potencjalnej kolizji kierowca jest w całości na pasie i rowerzysta uderzyłby w tylną część dostawczaka. Trochę wyobraźni rowerzyście też by się przydało. Bo nie można oczekiwać, że jak na pełnej prędkości wjeżdża to kierowca go zobaczy. Widać z jaką prędkością się zbliżał, wymijając rower obok.

9 / 13
onlywoman

[demot] @Wiedzma Piszesz o historii, której tak nie powinniśmy zapomnieć. Ale wnuki nie powinny płacić, za grzechy dziadków. Wtedy nikt nie pomógł, świat się przyglądał, czy dziś w XXIw. też powinien?? Jeśli tak,to o co walczyli nasi dziadkowie, jeśli mamy znowu żyć w takim świecie, gdzie barbarzyństwo jest tłumaczone zamiast karane.

-4 / 6
onlywoman

[demot] @Banasik Ja znam lokale gastronomiczne, które już dawno powinny zostać zamknięte. Ale sanepid ma tak mało pracowników, że nie jest w stanie nad tym pracować. Pracowałam dla jednej z sieci gastronomicznych, jak wiedzieli, że przyjadę było czysto, ale raz pojechałam bo miałam wyjazd służbowy i od tak wpadłam i syf mnie rozwalił. Zaczęłam jeździć informując moją górę 30 min przed wizytacją, okazało się ,że większość tak wygląda. Po rozmowie z moim przełożonym, zrezygnowałam, bo cytuje,, Ludzie zjedzą wszystko,, a o wizycie sanepidu oni wiedzą 2 tyg przed, to jaki sens ma moja praca??Książeczka sanepidu nic nie znaczy, oznacza tyle, że ktoś nie ma chorób, ale zwykła osoba też przeważnie ich nie ma.A teraz dochodzimy do mycia rąk, nie ma to nic wspólnego z książeczką sanitarną, bo czy Pani Ania zrobi sałatkę i nie umyje rąk i tak samo Pani Jadzia w gastronomi nie umyje rąk po toalecie to nie będzie to w książeczce zdrowia. Obie Panie mogą być zdrowe , ale też obie Panie mogą przekazać bakterie. I tak naprawdę tą książeczkę to można sobie wsadzić w ... Nad tym nie ma kontroli, jest złudzenie kontroli, bo nasz system sanepidu nie działa. Brakuje pracowników i chęci, bo dziś pracownik sanepidu, który ma nadmiar pracy zarabia poniżej 4000zł. I myślisz, że za tą kwotę jest on w stanie ogarnąć ok200 firm w ciągu miesiąca??Nie i mało tego jeśli ty stwierdzisz jakiś błąd, on powie ok nie ma problemu oni to poprawią czego nie robią. To po co coś robić?? U nas sanepid to coś na papierze, działają tylko jak coś wypłynie, a ksiązeczką można sobie d.. wytrzeć. Do tego doszliśmy.

-4 / 6
onlywoman

[demot] @Banasik Tak masz rację kontrola sanitarna zadzwoni umówi się na wizytację, bo tak to działa w większości przypadków i jedzenie produkowane jest napewno dobre. Kontrola nie siedzi tam cały czas i pilnuje czy, aby Pani Jadzia przetarła miejsce pracy czystą ścierą. Mycie wędlin szmatą i gdzie była kontrola?? Dziennikarze odkryli . Moja córka kilka lat temu zatruła się pastą jajeczną z pastelli z powodu złego przechowywania. Data ważności dobra i sanepid nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do tego na zakładzie, dowozie do sklepu czy w sklepie tyle w temacie kontroli i jakości. O jakich ty rygorach w gastronomi mówisz i kontrolach ? Kontrole są jak ktoś zgłosi lub się potruje. Dużo punktów gastronomii ma większy brud niż każdy we własnej kuchni. Więc czy kupisz, czy weźmiesz z takiej lodówki ryzyko to samo.

-3 / 3
onlywoman

[demot] @elefun Ty wiedziałeś, ale ile ludzi nie. Teraz jak czytałam Ukraińskie piersi z kurczaka są już w Pl w sprzedaży, a tam rolnik nie musi przestrzegać norm takich jak u nas i też nie wiesz co jesz. Mam wrażenie, że jak sam nie wychodujesz to nie ma gwarancji co jesz i czy się zatrujesz.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-5 / 15
onlywoman

[demot] @Banasik Idąc twoim tokiem myślenia, to śmietniki też trzeba by zlikwidować, bo bezdomni zbierają jedzenie i mogą się potruć. Albo lokatorzy mieliby wynająć ochronę do śmietników. Gdzieś jest granica absurdu. Przedsiębiorca ma taki obowiązek, bo na tym zarabia i wykorzystuje składniki , które nie są ogólnie dostępne. Składniki, które konserwują żywność, w zależności od ilości mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia. A ktoś kto robi sałatkę, wykorzystuje składniki, ktòre już przeszły kontrolę i zostały dopuszczone na rynek. I tu różnica jest taka, sałatka domowa max 4-5 dni do użytku, sałatka od producenta 2-3 tyg. Jeśli ludziom zostaje jedzenie to lepiej jak dadzą tam,niż na śmietnik. A jeśli znajdzie się dowcipniś to od tego jest policja.

7 / 13
onlywoman

[demot] Nie mam nic do prezydenta Ukrainy, ale całość tej wizyty wygląda tak, jakby to Ukraina przyjeła Polskich uchodźców i pomagała Polsce humanitarnie. Ale to wina naszego rządu, że tak to wygląda. Ale sami pomyślcie, czego mogliśmy się spodziewać? Jeśli prezydent naszego kraju dojeżdza do Przemyśla, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy, wracającym z Francji i Brukseli, to tak trochę jakbyśmy pokazywali wyższość Ukrainy nad Polską. Ale może to tylko moje skromne zdanie.

2 / 8
onlywoman

[demot] Nie wiem, za jakie zasługi dla dobra Polski, to otrzymał. Trochę upokorzenie dla ludzi, którzy kiedyś otrzymywali to odznaczenie, bo miało coś znaczyć, a dziś ma znaczenie broszki.

-1 / 7
onlywoman

[demot] @Sok__Jablkowy Obywatelstwo nie jest moje, ale jako obywatel możesz je dać, albo zabrać w zależności jaki rząd wybierzesz. On obywatelstwa jak napisałam nie otrzymał z powodu urodzenia się w tym kraju, Nabył je, więc wiele krajów ma przepisy pozbawiające obywatelstwa i nie ma w tym nic dziwnego. Jestem Polką i tak powinnam jako obywatel mieć wpływ na to komu przyznajemy obywatelstwo poprzez wybranie mądrego rządu.

3 / 11
onlywoman

[demot] @Tibr Przeoraszam Cię najmocniej, ale jeśli uważasz, że ktoś jak nabył obywatelstwo, bo w Pl się nie urodził, popiera rząd który zezwolił na bicie żon/ partnerką jest ok. To uważasz że on nie czyni niczego złego ??Ja nie chciałabym w swoim społeczeństwie kogoś takiego, dlaczego mam dawać obywatelstwo komuś obcemu z takim podejściem??

2 / 10
onlywoman

[demot] Ja nie wiem czy słuchasz wywodów owego Pana, ale tak ja dziś jako Polka odebrałaby mu obywatelstwo. Bo będę człowiekiem/ Polakiem to wstyd uważać, że zabijanie jest fajne i słuszne. Dla mnie każdy kto popiera Rosję jest zwyrodnislcem, bo jak można popierać kraj, który zezwolił, na znecanie się nad żoną/ partnerką. To nie ma nic wspólnego z wojną, sam fakt, że zgadzasz się na takie podejście do drugiej połówki, jest niedopuszczalny . A popierając karj rozumie, że mu to nie przeszkadza. I tak to powinien być powód do odebrania obywatelsta. Nie chciałabym Polaka tak myślącego, więc dlaczego mamy dawać obywatelstwo innymi takim przekonaniem?

3 / 13
onlywoman

[demot] Chyba każdy człowiek kieruje się smakiem jak coś kupuje do jedzenia. Jedni lubią Kielecki inni Wiary. Ja raz kupiłam Kielecki i wyrzuciłam, bo dla mnie tego nie da się jeść, pierwsze co poczułam to ocet. Mam jeść byle co bo jest polskie? Dlatego takie wybieraj mądrze chyba nie dopasowane tutaj , bo ja mądrze wybiorę to co lubię.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-2 / 4
onlywoman

[demot] Ja nie oceniam, ale są tacy co tam walczyć nie chcieli, a tu rozrabiają, więc tych deportować na Ukrainę.

2 / 10
onlywoman

[demot] Mam nadzieję, że po przegranych wyborach stracą posadki, aby się jako przyszli politycy nauczyli, jaki start mają młodzi ludzie i że ciężko wyżyć z pensi w magazynie, czy restauracji.

-2 / 2
onlywoman

[demot] @onlywoman Jestem za pomocą Ukrainie, ale to powinna być pomoc czasowa, a nie utrzymywanie do końca wojny. Przecież w ciągu 6 miesięcy, mając pomoc jesteś w stanie się ogarnąć. I tłumaczenie, że komuś dom zbombardowali, nie oznacza, że my mamy im w zaman dać dom w ktòrym będą mieszkać do końca życia, my możemy zapewnić czasowe miejsce pobytu. Coraz częściej mam uczucie, że uchodżcy , nie wszyscy ale część , jakby naszej patologi było mało uważają, że im się należy. To że pomagam powinno być moim wyborem, a nie obowiązkiem. Znam Ukraińcòw, ktòrzy pracują, płacą rachunki i nie uważają, że my mamy im dawać, ale u nas to tak 50 % jest takich.

-2 / 2
onlywoman

[demot] @FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Nie sądzę, aby ta pomoc kiedyś się zwròciła, właśnie przez rozdawnictwo. Jakby nie było ich stać nie wynajmiwali by mieszkania za 6 tyś. Ja wynajmuje mieszkanie dla dwòch còrek na studiach i płacę 2 tyś. I tak u nas jest większość osòb z okolic nie dotkniętych tak bardzo wojną. Moja mama na początu wojny powiedziała, że pomoc to potrzebna jest tam, bo wyjechali ci ktòrych było stać na podròż. Wtedy się z nią nie zgadzałam, dziś przyznaję rację. Jest to winą naszego rządu. Na facebooku znajdziesz ogłoszenia typu załatwiamy zasiłki, ktoś szuka mieszkania na tydzień bo musi załatwić sprawy w urzędzie, albo Pani chce się przeprowadzić z mężem z Zakopanego do Bielska i pyta czy tam też dostanie mieszkanie i taką samą pomoc jak w Zakopanym, gdzie mieszka od 6 miesięcy. Jeżeli po 6 miesiącach od tak może się przenieść i chce darmowe mieszkanie i pomoc to znaczy, że nie podjeli pracy. Naprawdę, może w Warszawie tego nie było widać, ale do Rzeszowa czy Lublina przyjeżdzało dużo Ukraińcòw tylko na kilka dni, aby załatwić zasiłki i wracali na Ukrainę. Teraz ponoć rząd się tym zainteresował, ale czy będzie to skuteczne nie wiem. Naszego kraju nie stać na rozdawnictwo, obojętnie czy Ukraińcom, czy Polakom. Tworzymy sami patoligie. Po co mają się uczyć, czy pracować jak państwo im da. A potem będziemy mieć 3 pokolenia siedzące na zasiłkach. Oboje z mężem, całe życie pracowaliśmy, też mieliśmy małe dzieci i to nie był powód, aby nie pracować.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1022 23 następna »