Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

niah

Użytkownik otrzymał bana za: Kopia zbanowanego konta kldkaa. Do czasu wygaśnięcia bana pierwotnego wszystkie poprzednie i kolejne konta będą zablokowane
Ban wygasa: 2992-09-24 16:23:43
0 / 0
niah

[demot] @Kalion nie będę Cię odsyłał do całych książek, bo wiadomo że nie będziesz specjalnie kupował i czytał całej książki z powodu polemiki ze mną. Więc wpisz hasło "pochodzenie życia" w wikipedie. Tam masz krótko zwięźle wytłumaczone że wszystko to tylko hipotezy. Eksperyment Stanleya Millera też wytłumaczone jak został obalony.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2019 o 17:48

-2 / 2
niah

[demot] @lolo7 no i w innych miejscach jak leżało tak leży. A tu ludzie naprawiają od razu. Więc masz potwierdzenie tego co w democie napisałem, jaką siłę daje wiara.

-5 / 13
niah

[demot] @Gambini jest coś takiego jak ideologiczna lewica. Trzeba być ślepym albo oszukiwać samego siebie żeby nie widzieć takich powiązań tej ideologii z podejściem do tego typu tematów. A po co oszukiwać samego siebie?

1 / 3
niah

[demot] @YszamanY prawdopodobieństwo tego że gdzieś są warunki do życia i jeśli pojawiłoby się tam życie (np przywieziemy je statkiem kosmicznym) to utrzyma się jest bardzo duże, bo jest bardzo dużo planet. Ale prawdopodobieństwo tego że życie pojawi się samo wynosi zero, bo nie ma ani jednej spójnej opisującej taką możliwość teorii (abiogeneza). Reasumując: prawdopodobieństwo utrzymania się życia - tak bo przykładów czyli planet jest bardzo dużo, prawdopodobnieństwo samoistnego pojawienia się życia - nie bo przykładu skutecznej abiogenezy nie ma więc w tym przypadku prawdopodobieństwo wynosi 0.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2019 o 22:01

0 / 2
niah

[demot] @YszamanY dopóki nie ma choćby jednej oficjalnej wersji jak życie może powstawać samo z nieożywionej materii (abiogeneza), to trudno zakładać istnienie innych stworzeń pozaziemskich jako pewnik. Tym właśnie różni się wiara w istnienie kosmitów i życia pozaziemskiego, od tego o czym jest demot, Na wiele galaktyk mamy dowody i obserwacje, na życie pozaziemskie tylko niepotwierdzone hipotezy.

-2 / 2
niah

[demot] @agronomista może ma, ale "może" to jeszcze nie dowód. Poza tym z tym "wybuchem" to też troche przekombinowane, bo jak wiadomo nie był to "wybuch" jakie znamy typu że coś wybuchło bo przecież materii która mogłaby wybuchnąć nie było. Różnie kombinują w tej kwestii, np Hawking łączył to z czarną dziurą i pęcznieniem osobliwości ale później się z tego wycofał. Tak że w kwestii "wybuchu" też wiele jest niewyjaśnionych rzeczy. Natomiast co do tego o czym jest demot, czyli wielości galaktyk, wątpliwości nie ma i udowodniono że Curtis miał rację. Dlatego uważam że to ważna sprawa, może nawet ważniejsza niż "wybuch", więc demota o tym wrzuciłem.

-2 / 2
niah

[demot] @Shaam nie jesteśmy połączeni ewolucyjnie, czytaj ze zrozumieniem. Nawet według ewolucjonistów i darwinistów jest jakiś podział i odrębne gałęzie ewolucji. Czyli np na naszej ścieżce ewolucyjnej nie ma wspomnianych roślin czy np ryb.

-2 / 2
niah

[demot] Jako że rośliny to zupełnie inna gałąź ewolucji i nie jesteśmy z nimi połączeni, to wniosek jest prosty. Musiał zaprojektować nas ten sam Twórca :)

0 / 0
niah

[demot] To taki agent co broni lgbt w szkołach i jednocześnie popiera Korwina ;)

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven nie brakuje jednego ogniwa, tylko brakuje całej masy ogniw których musiało być tysiące pomiędzy bezkręgowcami a kręgowcami. Jednego ogniwa to mogłoby brakować pomiędzy dwoma gatunkami podobnych do siebie kotów na przestrzeni powiedzmy tysiąca lat ewolucji. A tu mamy etap trwający około 200 mln lat. Brakuje całego wielkiego etapu ogniw pomiędzy całą grupa bezkręgowców a kręgowców! To nie jest brak rzędu 1% tylko rzędu jakiś 50% całej zakładanej ewolucji. " Czy kreacjonizm umie cokolwiek innego, poza czepianiem się ewolucjonizmu??" No przecież własnie o tym masz demota i wiele razy o tym wspominam w dyskusji. Biotechnologia, tworzenie, cały nowy dział nauki i perspektywiczna przyszłość.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2019 o 6:32

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven Ty twierdzisz że ewolucja jest potwierdzona w 99% przypadków, ja twierdzę że nie jest nawet w połowie i postaram się to opisać na przykładzie chyba najmocniejszych dowodów czyli znalezisk archeologicznych. O nieredukowalnej złożoności troche sobie pogadaliśmy i każdy argumenty przedstawił więc teraz może przejdźmy do równie istotnych znalezisk. Absolutnie kluczowy moment klasyfikacji organizmów to podział na bezkręgowce i kręgowce, pojawienie się kręgowców to wyjątkowo przełomowy etap i temu chyba nie zaprzeczysz? I teraz sytuacja jest taka, pierwsze wyżej rozwinięte bezkręgowce tj ramienionogi, stawonogi, mięczaki odnajdujemy sprzed około 600 mln lat, a pierwsze kręgowce sprzed około 400 mln lat. Mamy tu kolosalnie długi etap na potwierdzenie ogniw pośrednich 200 mln lat znalezisk na to aby znaleźć coś łączącego bezkręgowce z kręgowcami, czyli po prostu bezkręgowca o cechach typowych dla jakiegokolwiek kręgowca np gada lub ssaka. I nie ma takiego przykładu! Co mi z setek czy nawet tysięcy przykładów ogniw łączących podobne organizmy z jednej grupy skoro nie ma dowodów na najważniejszy i najdłuższy etap ewolucji? Na jakiej podstawie Ty twierdzisz że przebieg ewolucji jest potwierdzony w 99%, na podstawie tego że jeden gatunek kota lub ryby da się połączyć ewolucyjnie z innym podobnym gatunkiem? To jest nic w kontekście tego że nie znamy przebiegu ewolucji pomiędzy najbardziej newralgicznymi etapami typu bezkręgowce - kręgowce, a co więcej gdy próbujemy sobie to wyobrazić pojawia się fantastyka z pół bezkręgowcami - pół gadami itp stworami przy których Gwiezdne wojny wymiękają. Więc jak to jest? Wierzymy w takie kosmiczne niczym niepotwierdzone połączania, czy wolimy opcję że po prostu Ktoś stworzył duże grupy organizmów co jest jak najbardziej logiczne i ma odniesienie do świata ludzi gdzie też tworzymy różne grupy rzeczy ktore później częściowo ewoluują (samochody, budynki, telefony) ale nigdy tak że budynek ewoluuje w telefon, podobnie w naturze, ewolucja w obrębie grupy tak, ale z bezkręgowców w kręgowce - nie. Nawet jeśli jakoś to sobie wytłumaczysz, to musisz przyznać że w tej perspektywie 99% przebiegu ewolucji na pewno nie mamy potwierdzone, bo sam ten kluczowy etap bezkręgowce - kręgowce to jakieś kilkadziesiąt procent tej teorii i na to dowodów ani nawet konkretnych poszlak nie ma.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2019 o 10:17

0 / 0
niah

[demot] Co do badań nad nieredukowalna złożonością to nieważne po co ktoś to robił. Ważne że zrobił i nadał nieredukowalnej złożoności charakter naukowy bo przebadał ją naukowo. I to nie jest tak, że gdy obalono wić bakteryjną to ktoś wymyślił kaskadę krzepnięcia krwi albo system immunologiczny. To wszystko wyszło na światło dzienne mniej więcej jednakowo (głównie dzięki prof. Behe), więc powinno się dać obalić też inne przykłady, a jednak innych nie potrafisz obalić. „kreacjoniści mówią nauce: "musisz odkryć KONKRETNY sposób, w jaki coś powstało, oraz KONKRETNY proces przyczynowy, który tym powodował, inaczej uznajemy, że stworzył to Bóg” To nie kreacjoniści domagają się dalszych badań i dowodów, nauka się tego domaga. Nawet sam Darwin się tego domagał (cytat masz w komentarzach wyżej), no spójrz ;) „kreator stworzył prototypy, które następnie ewoluowały.” Wydaje mi się że kreacjonizm nigdy nie wykluczał zmian w obrębie małych grup organizmów. Wyklucza tylko fantazje o tym że wszystko może ewoluować we wszystko inne, wyklucza ameby, rozwielitki itp w naszym drzewie genealogicznym. Więc przytyk bezsensu i bez podstaw. „stworzył to Bóg i tego już udowadniać nie trzeba” Kto mówi że nie trzeba? Znowu odsyłam Cie do treści demota. Tam masz właśnie wyjaśnione że biotechnologia jest pierwszym etapem badań naukowych o tworzeniu. Chcemy i właśnie zaczynamy to poznawać. To jest przyszłość i prawdziwe badania, doświadczenia. Nie fantazje Darwina na które pomimo dziesięcioleci prób wciąż brakuje dowodów w najbardziej newralgicznych etapach teorii. Skoro na darwinowski sposób nie udało się dojść do sedna, to teraz spróbujmy bardziej nowocześnie, za pomocą biotechnologii i tworzenia. Polecam się odważyć otworzyć umysł i w ten sposób spojrzeć :)

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven musisz dokładniej przepisywać mój nick bo jak zrobisz literówkę to nie dotrze do mnie informacja i nie będę mógł ci odpowiedzieć i wyjaśnić jak jest :) Nawet przez chwilę pomyślałem że te brzydkie słowa które nagle się pojawiły i zwody z nickiem to objaw słabości argumentów i twoja obawa o przegraną dyskusję ;) Po pierwsze przypadkowość nie może być zamierzona bo to przeciwieństwa. Na tej samej zasadzie jak o czarnym nie można powiedzieć że jest białe, więc cała twoja początkowa narracja choćby z tego względu jest bezsensu. Co do dywagacji co przyniesie przyszłość to właśnie o tym masz demota. Stara wizja Darwina ma już grubo ponad sto lat i doszła do ściany, w wielu kwestiach okazała się nieprawdą (np. ryby nie są naszymi przodkami jak myślano), a w innych zabrnęła w ślepy zaułek (nieredukowalna złożoność). Natomiast biotechnologia o której ja piszę dopiero się zaczyna i wszystkie drzwi przed nią otwarte. Wszystko masz w democie, skoro ludzie już potrafią tworzyć przyrodę to co może tworzyć Ktoś wyżej rozwinięty? Tego właśnie dopiero się dowiemy, piękna naukowa perspektywa, w przeciwieństwie do darwinizmu który jest stary, w stagnacji, i nigdzie nie doszedł w kluczowych kwestiach.

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven co do nieredukowalnej złożoności to nie pytałem o wić bakteryjną tylko o system immunologiczny i transkrypcje i translacje (przypominam że sam Darwin stwierdził że należy obalić kazdy taki przykład a nie tylko wić jeśli chce się utrzymać jego teorię). Ale to nawet dobrze że wspomniałeś o wici, bo skoro naukowcy na tym przykładzie zbadali i sfalsyfikowali nieredukowalną złożoność, to w tym momencie kreacjonizm zyskuje kolejny element naukowości, znaczy że da się go falsyfikować i naukowo badać. Sami ewolucjoniści potwierdzili naukowość nieredukowalnej złożoności badając ją naukowo :)

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven właśnie robi różnicę, bo uważam że nieprzypadkowość jest dużo bardziej prawdopodobna w kontekście tego jak skomplikowany jest świat - zgodnie z zasada że im coś bardziej skomplikowane tym bardziej prawdopodobne że nie złożyło się samo przypadkowo tylko że Ktoś to złożył. A świat jest mega skomplikowany więc nieprzypadkowy. A o gotowym planie życia i śmierci nic nie pisałem, myślę że ludzie mają wolną wolę przynajmniej w jakimś zakresie. Samo stworzenie się to mniejszy problem i dalszy etap rozważań i problem na równi dotyczy zarówno kreacjonizmu jak i samodziejstwa, ale bardziej chodzi o to co powyżej napisałem czyli że przypadkowe poskładanie się świata z najprostszej formy atomów do obecnej formy jest absurdalne.

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven no to tak samo można powiedzieć że: pierwsze coś (nie wiadomo skąd) posiadające różne cechy i energie np ciemna energia (która nie wiadomo czym jest) powoduje powstanie życia samoistnie bez tworzenia (nie wiadomo jak ani z czego) i przekształca się w skomplikowane mechanizmy i układy tworzące wszechświat (wyglądające dokładnie tak jakby były skrupulatnie zbudowane i poskładane jak w zegarku a nie przypadkowo się złożyły) - tak wygląda opis świata bez Boga o to dopiero jest absurd i fantazja, wręcz niewytłumaczalne że ktoś tak irracjonalnie wymyślił a inni uwierzyli.

-2 / 2
niah

[demot] @lech2 nie. Rozmowa polega na tym że wymieniamy się argumentami, ja swoje podałem, Ty nie podałeś żadnych. Sytuacja gdy ja muszę podawać źródło każdego poszczególnego zdania które sobie wybierzesz, a Ty robisz co chcesz jest bezcelowa.

0 / 0
niah

[demot] @killerxcartoon coś tam wiem. Tylko jakbyś mógł to odnoś się do rozmowy bo to nie szkolny test żebyś mnie przepytywał. A ciekawe że przywołałeś biologie molekularną, bo pewnie jak sam wiesz im bardziej skomplikowany mechanizm tym trudniej opisać go jako coś co samo naturalnie się poskładało albo skleiło. Jakieś 100 lat temu za czasów darwinizmu biologia była prosta, komórka to była kulka posklejanej plazmy. Teraz dzięki własnie biologii molekularnej coraz trudniej wszystko prosto wytłumaczyć. Pewnie słyszałes o tym co napisał sam Darwin: "Jeśliby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek narząd złożony, który nie mógłby być utworzony na drodze licznych, następujących po sobie, drobnych przekształceń - teoria moja musiałaby absolutnie upaść". Wiec czy mógłbyś dać mi jakikolwiek konkret że np system immunologiczny albo transkrypcja i translacja DNA mógł powstać wskutek następujących po sobie zmian? Tylko konkret jak wyglądałby taki proces. Jakie badanie, nazwisko tego kto przeprowadził itp konkrety, Bo jeśli nie no to sam widzisz, sam Darwin napisał że w takim przypadku jego teoria jest nieaktualna ;)

-1 / 1
niah

[demot] @lech2 przyjąłbym twoją krytykę gdybyś podał jakiekolwiek kontrargumenty. Póki co wygląda to tak, że zarzucasz mi słabość moich źródeł sam nie podając żadnych lepszych ani choćby równie umocowanych które by przeczyły temu co ja podałem.

0 / 0
niah

[demot] @7th_Heaven skoro nie trawisz zagadnień które są poza zasięgiem poznania to nie trawisz połowy kosmologii. Np takie tematy jak ciemna energia, nieskończoność, czas, grawiton albo Osobliwość są poza zasięgiem poznania, a jednak funkcjonują oficjalnie w nauce. Więc skoro takie masz podejście że nie lubisz tych spraw to po co w ogóle wchodzi w te tematy? Cała rzecz w tym, że to o czym napisałem w democie jest bardziej doświadczalne niż wiele spraw którymi oficjalnie zajmuje się nauka. Więc jeśli to o czym napisałem to jest fantastyka, to połowa kosmologii to też nieosiągalna, niebadalna fantastyka.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2019 o 18:30

0 / 0
niah

[demot] @killerxcartoon @7th_Heaven w jakiż to niby sposób model ewolucyjny w skali makro jest umocowany naukowo? Stare wymysły Darwina to dopiero jest fantastyka (np że ryby były naszymi przodkami). Wspomniany tu eksperyment Millera jest obalony. Polecam choćby pobieżne zapoznanie się z tematem abiogenezy który jest tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pochodzenie_życia i jest wyraźnie opisane że samoistne powstawanie życia to nieudowodniona coraz bardziej zagmatwana gimnastyka. Podobnie z ewolucją w skali makro, czyli np przejścia od bezkręgowców do wyższych form. gdzie macie choć JEDEN przykład bezkręgowca o cechach organizmów wyższych? Fajnie jest podawać przykłady podobnych do siebie zwierząt z rodziny kotów i że niby jedne pochodzą od drugich. Ale skąd się wzięły kręgowce? To jest pytanie i podstawa jeśli ktoś chciałby twierdzić że ewolucja obejmuje w jednym zbiorze wszystkie organizmy i że to coś więcej niż zmiany w obrębie małych grup. To o czym ja napisałem jest dużo bardziej badalne i do udowodnienia właśnie poprzez biotechnologię niż naturalna ewolucja która utknęła w punkcie gdzie więcej dowodów na trudniejsze etapy (np bezkręgowce - gady) już nie da się znaleźć. A co do ewolucji w skali mikro np w obrębie gatunku to kreacjonizm jej nie wyklucza, bo niby dlaczego miałby to wykluczać? Gdzie jest napisane że to co zostało stworzone nie może się zmieniać? Tak że wasze wywody i argumenty są zupełnie nietrafione.

-2 / 4
niah

[demot] @Chasing_Cars nikt nie używa tu takich mocnych słów jak "prześladowani" więc nie wiem do czego nawiązujesz. Co najwyżej zauważyłem że niektórzy są przewrażliwieni albo że coś tu kogoś gryzie bo inaczej skąd powód żeby szukać dziury w całym i czepiać się do takiej informacji jak w tym democie?

-2 / 4
niah

[demot] @lech2 czyli twoja wizja jest taka że na pewno blokowania nie było, a jeśli było to z innych powodów. No fajnie, tylko że ja podaje na swoją wersje dwa teksty, Ty na swoją masz tylko swoje widzimisię że na pewno tak nie było jak napisane, tylko było tak jak Ty myślisz. Trochę słabo z twojej strony. @Chasing_Cars nie ma tu mowy o momencie. Lemaitre długo męczył się na różnych kongresach i spotkaniach żeby się z tym przebić. A co do tego że zaznaczyłem że to ksiądz, no to własnie dlatego że jak widać niektórych to gryzie wiec chce przełamać stereotyp. Gdyby był adwokatem i było to zaznaczone nikt nie miałby uwag i pewnie nie byłoby ani jednego minusa pod tym demotem. Więc dlatego zaznaczyłem że to ksiądz żeby dać do myślenia i jak widać udało się. Niektórym trudno zaakceptować niewygodne fakty.

-1 / 5
niah

[demot] @Bihar według Biblii też nic nie wybuchło w sensie stricte, w jednym i drugim przypadku ten "wybuch" to przenośnia, czyli zgadza się ;)

-2 / 8
niah

[demot] @DonSalieri ja tylko napisałem że niedobrze jest wykluczać coś na podstawie że jest powiązane z wiarą i religią. W democie w cytatach z wikipedii masz to pokazane i napisane wprost wiele razy więc nie wiem o co ci chodzi z tym czytaniem ze zrozumieniem (to jest tak bardzo wprost napisane że nie trzeba tu nic analizować) i po co zmieniasz temat?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »