[demot]
@agronomista szczególnie w miejscach takich jak Wietnam czy japońskie miasta Hiroszima i Nagasaki. Proponuję najpierw choć ciut historii poznać, bo słabo się robi, jak się czyta takie wypowiedzi jak twoja.
[demot]
@Kar4 gdyby się kierować wypowiedziami "niektórych" to mamy samych wrogów. Historia pokazała, że wiele narodów nie widziało problemu w mordowaniu Polaków, ba niektórzy nie widzą problemu w gloryfikowaniu oprawców polskiej ludności cywilnej po dziś dzień ( patrz czczenie bandery i upa). A to, że ktoś atakuje sąsiada, a nie mnie, nie spowoduje, że uznam, że wszystko jest w porządku. Dla mnie krzywda jaka dzieje się ludziom jest taka sama bez względu na to, czy to bliska nam Ukraina, czy daleki Wietnam, czy Japonia.
[demot]
@Kar4 zabijanie niewinnych, bezbronnych ludzi jest złe bez względu na to czy robią to Ukraińcy, Rosjanie, Amerykanie czy innej narodowości ludzie. Jestem absolutnym przeciwnikiem wojen. Uważam, że w XXI wieku konflikty ( jak ukraińsko- rosyjski, który trwa od lat) należy rozwiązywać w sposób cywilizowany, a nie bombardując ludność cywilną. Dostrzegam niestety w tym i innych wypadkach jednostronną narrację, która wywołuje w wielu ludziach ślepą nienawiść do wszystkich, którzy mają rosyjskie korzenie i wszystkiego co rosyjskie włącznie ze sztuką, poezją itd. Uważam, że to jest chore i czysto faszystowskie podejście. Podobnie jak podwójna moralność, gdy cały świat płacze nad Ukraińcami, a nie dostrzega innych cierpiących ludzi. Nie osądzam też nikogo i niczego nie wgłębiwszy się wcześniej w temat i nie wysłuchawszy argumentów wszystkich stron. Szczerze zachęcam do samodzielnego poszukiwania i weryfikowania informacji. Bo to prawda, a nie poprawność polityczna nas wyzwoli.
[demot]
Zachęcam do poszukania informacji ilu zbrodniarzy faktycznie zostało skazanych, a ilu trafiło na ciepłe posadki i gdzie. Historia to wielka nauczycielka. Kto nie zna przeszłości, ten nie rozumie teraźniejszości.
[demot]
Rozumiem, że w związku z wojnami np w Iraku, Afganistanie itd od lat nie kupujesz nic co amerykańskie? Bo życie każdego cywila, każdego dziecka jest warte tyle samo. Czy nie? Uważam, że obrzydliwa jest również podwójna moralność.
[demot]
W moim odczuciu jest tak :Mamy węgiel. Górnicy od lat dostawali go w deputacie i jakoś im się w piecach palił. Dla mnie zawsze było absurdem, że kupujemy od innych, jak mamy swoje. Nawet jeśli nasz wychodził drożej, to był nasz. Mogliśmy od lat inwestować w naukę. Opracowywać nowe technologie, by mniej truć środowisko, by lepiej wykorzystywać to co mamy swoje. Jesteśmy bardzo bogatym krajem ( wnioskuję po środkach na propagandę, marnotrawstwie, rozdawnictwie itd), więc czemu nie inwestujemy należycie w naukę i samorozwój ? Czy my nie mamy przypadkiem w Konstytucji, że naród może sprawować władzę bezpośrednio? Czy nie my powinniśmy decydować na co idą nasze podatki?
[demot]
Większość ludzi widzi i czuje tylko to i dokładnie to, co kreują media głównego nurtu. Światem nie rządzi Putin. Nie tylko na Ukrainie giną cywile. Wpisz w wyszukiwarkę np Jemen. Obwieszacie się flagami Jemenu? Nie? A no tak... Media nie pokazują- znaczy nic się nie dzieje. W tym wypadku zgadzam się ze stwierdzeniem, że wszyscy jesteśmy winni. To prawda. Dorosły człowiek powinien kierować się własnym rozumem. Samodzielnie szukać i weryfikować informacje. Nazywać zło po imieniu i przeciwstawiać się złu. Każdemu złu.
[demot]
I co? Wszyscy, którzy to zobaczą, za chwilę o niej zapomną. A potem zbrodnie reżimu będą przypisywać całemu narodowi. Również takim ludziom jak ona. Włos się jeży na głowie na myśl, co czeka ją i innych złapanych na antywojennych protestach. Ci, którzy sprzeciwiają się złu, są moimi bohaterami. Bez względu na narodowość, status społeczny, kolor skóry...każdy dobry człowiek budzi mój szacunek.
[demot]
Nie ma to jak sondaże. Szczególnie w reżimie. Z pewnością każdy przeciwnik władzy przyzna się do tego przed zaczepiającym go obcym "ankieterem". Jestem przeciwnikiem wojen. Jestem też przeciwnikiem odpowiedzialności zbiorowej. Skończcie z tą rusofobią, bo się niedobrze robi. W każdym narodzie są bandyci i głupcy i w każdym są też ludzie dobrzy i mądrzy. U nas też władza robi co chce i nie ponosi za to odpowiedzialności. I większość obywateli siedzi cicho. A chcecie, żeby Rosjanie narażali życie dla sondażu? Poza tym taka narracja o "złych" narodach już była w historii. Niejaki adolf zdaje się stosował.
[demot]
Musielibyśmy zmądrzeć i wprowadzić demokrację bezpośrednią. Wyrzucić większość przepisów. Poprawić Konstytucję pod naród, a nie pod dobro polityków. Wprowadzić realną, osobistą odpowiedzialność urzędników. Inaczej zawsze taka czy inna władza będzie nam komplikować, czy wręcz rujnować życie za nasze ciężko zarobione pieniądze. A my będziemy się we własnym kraju czuć niewolnikami.
[demot]
Jeśli chcemy, by rozmnażali się ludzie pracowici i dbający o dzieci, to wprowadzamy niższy podatek dochodowy dla rodziców i możliwość odliczenia od podatku kosztów szeroko pojętej edukacji dzieci. Jeśli chcemy, by rozmnażała się głównie tzw. patologia, to zabieramy pracującym i rozdajemy jak leci "plusy".
[demot]
Moim zdaniem to wygląda na depopulację Słowian. To wysyłanie niewyszkolonych małolatów, starego sprzętu i jedzenia nie świadczy o chęci zdobycia Ukrainy. Coś czuję, że cele są inne i o wiele bardziej przerażające. Najbardziej żal mi w tym wszystkim dzieci. Naszych, ukraińskich, rosyjskich... Jaki my im świat zostawimy?
[demot]
@matek1998 Też tak uważam. Tym, którzy są odpowiedzialni za napaść na Ukrainę sankcje nie straszne. Ucierpią zwykli, normalni ludzie. Rosjanie obrywają z dwóch stron. Z jednej sankcje, a z drugiej reżim.
[demot]
To nie jest przykład "bezmózgowia". Uważam, że to efekt wysłania na wojnę niewyszkolonych małolatów. Zastanawiam się kto takich ludzi wysyła do walki chcąc wygrać? No chyba,że oni wcale nie mają wygrać. Totalny matrix.
[demot]
Fragment artykułu z WP
„Duma przyjęła ustawę, w której zakazała inwazji w Ukrainie nazywania wojną. Grozi za to 15 lat więzienia. Czy w takich warunkach jest jakakolwiek szansa na społeczny bunt w Rosji? Według Krystyny Kurczab-Redlich, to praktycznie niemożliwe.
-Ludzie będą się opierać w granicach rozsądku. Protestowanie i mówienie głośno o wojnie w Ukrainie wymaga wśród Rosjan nieprawdopodobnej odwagi. Nie zdajemy sobie sprawy, co oznacza zamknięcie w rosyjskim areszcie. Łamią ręce, wybijają zęby, traktują prądem. Tam wszystko się może zdarzyć, łącznie z "przypadkową" śmiercią. Ci, którzy wychodzą na ulice, są bohaterami – mówi Wirtualnej Polsce wieloletnia korespondentka z Rosji. „
[demot]
Polacy się zjednoczyli? Nie żartuj. Jesteśmy tak totalnie podzieleni jak nigdy. To, że wielu ludzi przejęło się losem Ukraińców to objaw resztek polskości w nas tkwiących, a nie jedność. Gdybyśmy byli zjednoczeni, to już dawno mielibyśmy ustrój jak Szwajcaria, a tak to... szkoda gadać.
[demot]
Władcy Rosji tradycyjnie nie szanują swoich żołnierzy i reszty społeczeństwa. W czasie II WŚ potrafili gotować żołnierzom zupę z muchomorami. Kiedy Polacy zwrócili uwagę, że to przecież trujące usłyszeli " i tak zginą, a głodni walczyć nie pójdą". Wiem to od moich bliskich.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2022 o 3:30
[demot]
Nigdy nie powinniśmy wychodzić przed szereg. Nigdy nie powinniśmy walczyć na obcych frontach. Historia pokazuje, że polski żołnierz wykrwawia się po całym świecie, a polski cywil nie może w razie czego liczyć na pomoc. Uważam, że nie powinniśmy być wciągani przez polityków w działania zbrojne. Za to absolutnie zawsze powinniśmy udzielać pomocy humanitarnej każdemu potrzebującemu człowiekowi. Tak jak nasi strażacy gaszący pożary na wschodzie i zachodzie. Zawsze gotowi do niesienia pomocy. A swoją drogą kiedy wreszcie ludzkość ogarnie, że jak "władcy" chcą wojny, to ich trzeba na ringu ustawić i niech sami się tłuką ile chcą?
[demot] @agronomista szczególnie w miejscach takich jak Wietnam czy japońskie miasta Hiroszima i Nagasaki. Proponuję najpierw choć ciut historii poznać, bo słabo się robi, jak się czyta takie wypowiedzi jak twoja.
[demot] @Kar4 gdyby się kierować wypowiedziami "niektórych" to mamy samych wrogów. Historia pokazała, że wiele narodów nie widziało problemu w mordowaniu Polaków, ba niektórzy nie widzą problemu w gloryfikowaniu oprawców polskiej ludności cywilnej po dziś dzień ( patrz czczenie bandery i upa). A to, że ktoś atakuje sąsiada, a nie mnie, nie spowoduje, że uznam, że wszystko jest w porządku. Dla mnie krzywda jaka dzieje się ludziom jest taka sama bez względu na to, czy to bliska nam Ukraina, czy daleki Wietnam, czy Japonia.
[demot] @Kar4 zabijanie niewinnych, bezbronnych ludzi jest złe bez względu na to czy robią to Ukraińcy, Rosjanie, Amerykanie czy innej narodowości ludzie. Jestem absolutnym przeciwnikiem wojen. Uważam, że w XXI wieku konflikty ( jak ukraińsko- rosyjski, który trwa od lat) należy rozwiązywać w sposób cywilizowany, a nie bombardując ludność cywilną. Dostrzegam niestety w tym i innych wypadkach jednostronną narrację, która wywołuje w wielu ludziach ślepą nienawiść do wszystkich, którzy mają rosyjskie korzenie i wszystkiego co rosyjskie włącznie ze sztuką, poezją itd. Uważam, że to jest chore i czysto faszystowskie podejście. Podobnie jak podwójna moralność, gdy cały świat płacze nad Ukraińcami, a nie dostrzega innych cierpiących ludzi. Nie osądzam też nikogo i niczego nie wgłębiwszy się wcześniej w temat i nie wysłuchawszy argumentów wszystkich stron. Szczerze zachęcam do samodzielnego poszukiwania i weryfikowania informacji. Bo to prawda, a nie poprawność polityczna nas wyzwoli.
[demot] Zachęcam do poszukania informacji ilu zbrodniarzy faktycznie zostało skazanych, a ilu trafiło na ciepłe posadki i gdzie. Historia to wielka nauczycielka. Kto nie zna przeszłości, ten nie rozumie teraźniejszości.
[demot] Rozumiem, że w związku z wojnami np w Iraku, Afganistanie itd od lat nie kupujesz nic co amerykańskie? Bo życie każdego cywila, każdego dziecka jest warte tyle samo. Czy nie? Uważam, że obrzydliwa jest również podwójna moralność.
[demot] W moim odczuciu jest tak :Mamy węgiel. Górnicy od lat dostawali go w deputacie i jakoś im się w piecach palił. Dla mnie zawsze było absurdem, że kupujemy od innych, jak mamy swoje. Nawet jeśli nasz wychodził drożej, to był nasz. Mogliśmy od lat inwestować w naukę. Opracowywać nowe technologie, by mniej truć środowisko, by lepiej wykorzystywać to co mamy swoje. Jesteśmy bardzo bogatym krajem ( wnioskuję po środkach na propagandę, marnotrawstwie, rozdawnictwie itd), więc czemu nie inwestujemy należycie w naukę i samorozwój ? Czy my nie mamy przypadkiem w Konstytucji, że naród może sprawować władzę bezpośrednio? Czy nie my powinniśmy decydować na co idą nasze podatki?
[demot] Większość ludzi widzi i czuje tylko to i dokładnie to, co kreują media głównego nurtu. Światem nie rządzi Putin. Nie tylko na Ukrainie giną cywile. Wpisz w wyszukiwarkę np Jemen. Obwieszacie się flagami Jemenu? Nie? A no tak... Media nie pokazują- znaczy nic się nie dzieje. W tym wypadku zgadzam się ze stwierdzeniem, że wszyscy jesteśmy winni. To prawda. Dorosły człowiek powinien kierować się własnym rozumem. Samodzielnie szukać i weryfikować informacje. Nazywać zło po imieniu i przeciwstawiać się złu. Każdemu złu.
[demot] I co? Wszyscy, którzy to zobaczą, za chwilę o niej zapomną. A potem zbrodnie reżimu będą przypisywać całemu narodowi. Również takim ludziom jak ona. Włos się jeży na głowie na myśl, co czeka ją i innych złapanych na antywojennych protestach. Ci, którzy sprzeciwiają się złu, są moimi bohaterami. Bez względu na narodowość, status społeczny, kolor skóry...każdy dobry człowiek budzi mój szacunek.
[demot] Talent i ciężka praca = podziw i szacunek.
[demot] @polski_niewolnik chwalisz się? Czy bezpodstawnie oczerniasz? Udowodnisz swoją tezę przed sądem?
[demot] Nie ma to jak sondaże. Szczególnie w reżimie. Z pewnością każdy przeciwnik władzy przyzna się do tego przed zaczepiającym go obcym "ankieterem". Jestem przeciwnikiem wojen. Jestem też przeciwnikiem odpowiedzialności zbiorowej. Skończcie z tą rusofobią, bo się niedobrze robi. W każdym narodzie są bandyci i głupcy i w każdym są też ludzie dobrzy i mądrzy. U nas też władza robi co chce i nie ponosi za to odpowiedzialności. I większość obywateli siedzi cicho. A chcecie, żeby Rosjanie narażali życie dla sondażu? Poza tym taka narracja o "złych" narodach już była w historii. Niejaki adolf zdaje się stosował.
[demot] Musielibyśmy zmądrzeć i wprowadzić demokrację bezpośrednią. Wyrzucić większość przepisów. Poprawić Konstytucję pod naród, a nie pod dobro polityków. Wprowadzić realną, osobistą odpowiedzialność urzędników. Inaczej zawsze taka czy inna władza będzie nam komplikować, czy wręcz rujnować życie za nasze ciężko zarobione pieniądze. A my będziemy się we własnym kraju czuć niewolnikami.
[demot] Jeśli chcemy, by rozmnażali się ludzie pracowici i dbający o dzieci, to wprowadzamy niższy podatek dochodowy dla rodziców i możliwość odliczenia od podatku kosztów szeroko pojętej edukacji dzieci. Jeśli chcemy, by rozmnażała się głównie tzw. patologia, to zabieramy pracującym i rozdajemy jak leci "plusy".
[demot] Moim zdaniem to wygląda na depopulację Słowian. To wysyłanie niewyszkolonych małolatów, starego sprzętu i jedzenia nie świadczy o chęci zdobycia Ukrainy. Coś czuję, że cele są inne i o wiele bardziej przerażające. Najbardziej żal mi w tym wszystkim dzieci. Naszych, ukraińskich, rosyjskich... Jaki my im świat zostawimy?
[demot] @matek1998 Też tak uważam. Tym, którzy są odpowiedzialni za napaść na Ukrainę sankcje nie straszne. Ucierpią zwykli, normalni ludzie. Rosjanie obrywają z dwóch stron. Z jednej sankcje, a z drugiej reżim.
[demot] U nas bez sankcji się tak zachowują. To jedna z przyczyn, dla których staram się omijać dyskonty i markety szerokim łukiem.
[demot] @Demot249 Raczej po te zapasy zgłoszą się w razie potrzeby ci, którzy będą mieli broń.
[demot] Byliśmy kiedyś wielkim i mądrym narodem. Byliśmy...
[demot] To nie jest przykład "bezmózgowia". Uważam, że to efekt wysłania na wojnę niewyszkolonych małolatów. Zastanawiam się kto takich ludzi wysyła do walki chcąc wygrać? No chyba,że oni wcale nie mają wygrać. Totalny matrix.
[demot] A co jeśli celem wcale nie jest wygranie z Ukrainą?
[demot] Fragment artykułu z WP „Duma przyjęła ustawę, w której zakazała inwazji w Ukrainie nazywania wojną. Grozi za to 15 lat więzienia. Czy w takich warunkach jest jakakolwiek szansa na społeczny bunt w Rosji? Według Krystyny Kurczab-Redlich, to praktycznie niemożliwe. -Ludzie będą się opierać w granicach rozsądku. Protestowanie i mówienie głośno o wojnie w Ukrainie wymaga wśród Rosjan nieprawdopodobnej odwagi. Nie zdajemy sobie sprawy, co oznacza zamknięcie w rosyjskim areszcie. Łamią ręce, wybijają zęby, traktują prądem. Tam wszystko się może zdarzyć, łącznie z "przypadkową" śmiercią. Ci, którzy wychodzą na ulice, są bohaterami – mówi Wirtualnej Polsce wieloletnia korespondentka z Rosji. „
[demot] Polacy się zjednoczyli? Nie żartuj. Jesteśmy tak totalnie podzieleni jak nigdy. To, że wielu ludzi przejęło się losem Ukraińców to objaw resztek polskości w nas tkwiących, a nie jedność. Gdybyśmy byli zjednoczeni, to już dawno mielibyśmy ustrój jak Szwajcaria, a tak to... szkoda gadać.
[demot] Władcy Rosji tradycyjnie nie szanują swoich żołnierzy i reszty społeczeństwa. W czasie II WŚ potrafili gotować żołnierzom zupę z muchomorami. Kiedy Polacy zwrócili uwagę, że to przecież trujące usłyszeli " i tak zginą, a głodni walczyć nie pójdą". Wiem to od moich bliskich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2022 o 3:30
[demot] Nigdy nie powinniśmy wychodzić przed szereg. Nigdy nie powinniśmy walczyć na obcych frontach. Historia pokazuje, że polski żołnierz wykrwawia się po całym świecie, a polski cywil nie może w razie czego liczyć na pomoc. Uważam, że nie powinniśmy być wciągani przez polityków w działania zbrojne. Za to absolutnie zawsze powinniśmy udzielać pomocy humanitarnej każdemu potrzebującemu człowiekowi. Tak jak nasi strażacy gaszący pożary na wschodzie i zachodzie. Zawsze gotowi do niesienia pomocy. A swoją drogą kiedy wreszcie ludzkość ogarnie, że jak "władcy" chcą wojny, to ich trzeba na ringu ustawić i niech sami się tłuką ile chcą?
[demot] I mamy tego samego Stwórcę.