[demot]
@BluesTata nie chodzi o to, że kobieta, chodzi o to, że osoba niezainteresowana tymi wojenkami politycznymi, którą zwyczajnie bawią te obrazki, a nie że jest jakimś peowskim frustratem, który sobie szabelkuje w internecie, bo nie jest w stanie pogodzić się z głosem ludu. I niczego nie przyznałem, ale w pewnym sensie, to na pewno lewica. Ty za bardzo nie znasz tego pojęcia, używasz go po prostu jak ci pasuje, więc też nie wiem, co tym razem chodzi ci po głowie, ale w sensie tym prawidłowym, to PO i Nowoczesna to lewica, ale w tym samym sensie jeszcze większą lewicą jest PiS. Możemy rozpatrywać jeszcze światopoglądowe podłoże "lewactwa", ale przecież ostatnio - o ironio - to PO i Nowoczesna głosowali za ustawą zakazującą aborcji, a PiS przeciwko ;)
[demot]
@BluesTata naprawdę smutne jest to twoje życie, w którym na wszystko patrzysz przez pryzmat jakiejś wydumanej rywalizacji lewacko-prawicowej, ale jeżeli dzięki temu czujesz, że twoje życie ma większy sens, bo możesz stać po tej słusznej stronie linii frontu i walczyć ze złem, to super. A autorem galerii jest kobieta, która z tego co się orientuje nie bardzo się interesuje polityką, tylko najwyraźniej bawią ją te memy o smoleńskim spisku.
[demot]
@Tuya w tytule demota nic nie ma o aborcji na życzenie - to jest twoja nadinterpretacja. Demot wyraża się nieprecyzyjnie, ale wystarczyło przeczytać komentarz autorki, by rozwiać wątpliwości. Raczej to by było dziwne, żeby praktykująca katoliczka popierała całkowitą liberalizację przepisów aborcyjnych. Natomiast żeby w określonych, wyjątkowych sytuacjach ją dopuszczać - to owszem, znacząca większość ich jest "za". I oczywiście nikt wprost nie mówi o tym, że kobieta powinna poświęcać swoje życie kosztem ciąży, ale w praktyce ta ustawa, która trafiła do sejmu stwarzałaby takie zagrożenie.
[demot]
@belferka ten komentarz chyba miał być skierowany do mnie, tak? Zatem proponuję raz jeszcze przeczytać, a potem jeszcze raz i do skutku, aż zrozumiesz ile rzeczy przekręciłaś. To nie moja matka miała pięcioro dzieci. Jestem jedynakiem. To jej matka, czyli moja babcia miała. Na to moja mama chyba nie miała wpływu, prawda? Nie miała wpływu na to, że urodziła się w biednej, wielodzietnej rodzinie. Ani na to, w jakim okresie. I że to wszystko naznacza twój los.
[demot]
@KillerDzasta To się tak łatwo mówi, ale wiem po swoich rodzicach, że kiedy wychowany jesteś na wsi, w głębokiej komunie, w skrajnym ubóstwie, z pięciorgiem rodzeństwa, kiedy do szkoły na piechotę kilka kilometrów musiałeś zapieprzać, a po szkole robić w polu, a nocą odrabiać lekcje przy lampie naftowej, a po ukończonej szkole ciąży na ciebie presja, żebyś od razu znalazł pracę, choćby najprostszą, to ciężko wtedy mówić: twój los jest w twoich rękach, świat stoi dla ciebie otworem, możesz wszystko... Gdy dorastasz, dalej ciężko ci wiązać koniec z końcem, na studia nie masz szans, szans rozwoju - szczególnie w tamtym okresie - żadnych. Zakładasz rodzinę, masz dzieci, tym bardziej nie masz czasu na rozwój osobisty, bo musisz zadbać o to, żeby mieć co do garnka włożyć, dzieci nakarmić, by dom ogarnąć. Nie, nie wszyscy mamy równe szanse.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2016 o 23:01
[demot]
@Tuya piszesz ciągle o aborcji na życzenie celowo, żeby pasowało pod twoją teorię? Autorka wyraźnie napisała, że nie jest za aborcją jako formą antykoncepcji, ale ty dalej swoje. Chcesz mi powiedzieć, że zgwałcona kobieta miała jakiś wybór? Niedawno po prawicowych portalach rozszedł się news, że w Turcji zmarła 15-letnia dziewczyna. Nie przeżyła porodu. Oczywiście w komentarzach hejt, jacy ci muzułmanie uwstecznieni, bo to pedofile, bo zmuszają dzieci do wychodzenia za mąż, ale czy sami są lepsi, przecież w analogicznej sytuacji sami by chcieli zmuszać dziecko do rodzenia, mimo że byłoby to dla niej niebezpieczne i mogło się zakończyć - jak w tym przypadku - śmiercią. Do bólu przypominam, że pomimo niektórych transparentów wysyłających sprzeczne sygnały, w "czarnym proteście" chodziło przede wszystkim o obronę obecnej ustawy, i żeby kobiety dalej mogły dokonywać aborcji w przypadku gwałtu, w przypadku kiedy dużego uszkodzenia płodu i w przypadku, kiedy ciąża może zagrażać życiu matki - teoretycznie nowy projekt nie mówił o tym ostatnim, ale w praktyce ta granica, kiedy ciąża zagraża życiu kobiety jest bardzo cienka i nowa ustawa powodowałaby, że lekarze baliby się osądzać na rzecz aborcji. Mało w tym kraju kto chce aborcji na życzenia. Ostatni sondaż pokazał, że tylko 6% społeczeństwa chce całkowitego zakazu aborcji. Więc ogromna, przytłaczająca część katolików chce dalej "zabijać" dzieci poczęte z gwałtu, czy te z dużymi wadami genetycznymi.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2016 o 22:41
[demot]
@Tuya Zacznijmy od tego, że aby być chrześcijaninem nie trzeba niczego więcej jak wiara w Jezusa i w jego zmartwychwstanie - tak mi zawsze powtarzali ci inteligentniejsi katolicy. A czy byliśmy dobrymi katolikami, to już Bóg osądzi. Grzesznikami i tak wszyscy jesteśmy. Autorka demota prawdopodobnie sama nie dokonałaby aborcji, chyba że byłaby do tego zmuszona, ofiarowanie kobietom prawa wyboru nie równa się popieraniem ich wyboru. Chodzi o to, żeby dać każdemu roztrząsać to w swoim własnym sumieniu.
[demot]
@BluesTata czemu obraza? Jak chcesz, to możesz myśleć, że jestem czarnoskórym, homoseksualnym żydem - marksistą, tym niemniej jest to śmieszne, bo zdaje się, że nawet nie znasz definicji pojęć, którymi rzucasz na prawo i lewo. Bycie lewakiem sprowadza się przede wszystkim do polityki gospodarczej, więc nie mogę być lewakiem, bo popieram wolność gospodarczą. I choćby prawo do posiadania broni, narkotyków itp. Ty bardziej jesteś lewakiem, bo ile dobrze pamiętam, broniłeś mocno program 500+, który jest najbardziej lewackim wynalazkiem od czasów komuny. I chyba masz problem z oczami, bo przynajmniej w komentarzach, nick mam na czerwono.
[demot]
@BluesTata owszem, bo nie jest skażony żadną ideologią, religią, ani nawet przynależnością polityczną. Mogę ci pokazać kilka moich starszych demotów, w których robiłem bekę z ateistów, czy gejów. Jesteś na stronie od niedawna i myślisz, że mnie znasz. Zabawne.
[demot]
@BluesTata ochłoń trochę człowieku i nie szafuj tak ochoczo tymi lewakami, bo to się robi bardziej żenujące niż widok Szyszki i biskupa Dydycza w karocy. Nikt nikomu nie zabrania mieć swoich poglądów religijnych i ich manifestować, ale też moim prawem jest to wyśmiać, kiedy manifestujesz to w sposób totalnie obciachowy. Na tej samej zasadzie uczyniłbym z politykiem, który w karykaturalny sposób zastawia się flagą LGBT. Wiarę miej w sercu i nie wpieprzaj się z nią do polityki.
[demot]
@impala1967 w demotach od jakiegoś czasu dopuszczamy przekleństwa, o ile nie w nadmiarze, ale w komentarzach ciągle działa ten system wyłapujący brzydkie słowa ;)
[demot]
@rafik54321 Nie słyszałem o tej paradzie hetero, ale i bez tego domyślam się, że pod tą nazwą kryła się parada "antyhomo", no bo serio, o co mogli walczyć ludzie hetero, skoro nikt ich nigdzie nie dyskryminuje. Więc głosy sprzeciwu można zrozumieć. Masz naprawdę iście powaloną definicję demokracji. Demokracja nie oznacza, że większość ma prawo narzucać mniejszości swoją wolę. W internecie krąży taki śmieszkowaty obrazek, jak paru dresów zaczepia kolesia i mówi, że demokratycznie, głosem większości zadecydowaliśmy, że twój portfel powędruje do was. Tak ty widzisz właśnie demokrację. Prawdopodobnie większości ludzi przeszkadza brzydki zapach człowieka, który się parę dni nie mył. Co nie znaczy, że demokratycznie trzeba ich usunąć z ulicy. Na pewno większosć Polaków nienawidzi KODU. Co nie znaczy, że mamy im zabronić protestować. Na pewno też większość społeczeństwa jest negatywnie nastawiona do muzułmanów. Ale to też nie znaczy, że mamy ich wydalać z państwa. To jest też istota demokracji, istota życia w wolnym kraju, że każdy ma prawo wyrażać siebie na swój sposób. Mamy oczywiście pewne granice przyzwoitości i dlatego nie pozwalamy ludziom biegać nago po ulicach, ale te przyjęte granicę nie mogą dotyczyć jednych, kosztem drugich. Trzeba stosować równą miarę. Czyli jeżeli społecznie umówimy się, że całowanie gejów jest czymś niestosownym w przestrzeni publicznej, to automatycznie musimy tę regułę zastosować względem osób hetero. Przykład z leworęcznością jest bardzo adekwatny. Śmiem twierdzić, że osoby leworęczne jeszcze bardziej się afiszują swoją leworęcznością niż geje swoim homoseksualizmem. Bo tak, jak mówiłem - nigdy nie widziałem, aby publicznie dwóch gejów okazywało sobie uczucia, natomiast wielokrotnie widziałem, jak osoby leworęczne otwierały drzwi lewą ręką, jak płaciły lewą ręką, jak pisały lewą ręką itp. To jest kwestia prywatnych uprzedzeń, że ludzi bardziej gorszy homoseksualizm niż leworęczność, ale to jest ich problem i nie powinno to dotykać innych. Mnie w ludziach bardzo wiele rzeczy przeszkadza. Ale nie próbuję im narzucić swojego sposobu myślenia. Z tym wyuczeniem orientacji od razu skazałeś się na śmieszność. Teraz jeszcze ciężej będzie mi traktować ciebie jako poważnego rozmówcę. Tak, owszem, zdarza się, że faceci żenią się, a potem odchodzą do innych mężczyzn. Co nie znaczy, że nagle objawiło im się, iż są gejami. Albo że nagle postanowili być gejami, bo to takie trendy i postępowe. Zawsze byli gejami. Niektórzy z nich nawet w między czasie spłodzili dziecko, wyobraź sobie. Po prostu próbowali za wszelką cenę tłumić w sobie swój pociąg do mężczyzn, wiedząc jak bardzo jest to nieakceptowalne. Więc próbując się dostosować, wychodzili za kobiety, choć nie czuli do nich pociągu fizycznego, jedynie może jakiś rodzaj miłości, ale nie ten fizyczny. Mogli zostać ojcami, bo bycie gejem nie sprawia, że nagle twoje funkcje rozrodcze zanikają. Ale w końcu w nich coś pękało i "wychodzili z szafy". Słyszałem o tego typu historiach. Możesz jak chcesz jeszcze przywołać pseudo naukowców - katolików, którzy twierdzą, że zdołali nawrócić gejów, ale to też są lipne, niepoważne argumenty.
[demot]
@rafik54321 No faktycznie, twój przykład pani kierowniczki jest bardzo reprezentatywny i jej postawę można z marszu przypisać każdej osobie homo. Napisałeś, że ma wyrzuty do facetów. Być może właśnie nie lubi facetów. I tyle. Jak wiele heteroseksualnych kobiet, potocznie określanych mianem feministek. Koleżanka niedawno opowiadała mi o swojej promotorce, która jest po rozwodzie i też w prywatnych rozmowach mocno jedzie po facetach, ale lesbijką nie jest. Ok, skoro taką logiką naturalności się posługujesz, to możemy równie dobrze zabijać chore dzieci, albo zostawiać je na śmierć. Tak też postępuje natura. W niektórych okresach ludzkości nawet człowiek tak postępował. Natura swoją drogą jest dziwna. W naturze można nawet spotkać swojego rodzaju feministki - lesbijki, które wykorzystują samca jako reproduktora, ale dzieci wychowują we dwie. W naturze niektóre samce wykorzystują seksualnie drugiego samca, żeby pokazać swoją dominację w grupie. Natura jest bardzo złożona. Czyli generalnie całe to twoje afiszowanie się gejostwem sprowadza się do parad. Aha. Ile takich parad naocznie widziałeś? Jak często takie parady występują? Chyba raz do roku coś takiego przejdzie i tyle. Wow, niesamowite, jak ci biedni heterycy mogą wytrzymać taką zmożoną propagandę sodomy i gomory?! A co do dzieci, to skoro rodzicom zależy na ich dobru, to k... niech nie zabierają ich na parady. Inaczej nie wiem gdzie mogą dopatrzyć się jakichś bezecnych zachowań facetów. Generalnie bycie praworęcznym jest pewnym standardem występującym wśród ludzi. Ale mimo tego nie uważamy leworęcznych za jakichś odmieńców, których trzeba izolować. Trzymajmy się tej zasady podchodząc do gejów. Uznawajmy heteroseksualność za standard i jednocześnie akceptujmy homoseksualizm. Było to zawsze i zawsze będzie. Gdyby to można było w jakiś sposób wybierać, to jeszcze można byłoby to potępiać, ale skoro wiemy, że nikt nie wybiera bycia gejem, po prostu się nim jest, to uważanie ich za gorszych jest jak wykpiwanie dzieci z zespołem downa, bo tacy się urodzili.
[demot]
@rafik54321 co ty pleciesz. Rozumiem, że można mieć swoje uprzedzenia, ale nie podpierajmy ich jakimiś argumentami, które istnieją tylko w naszej głowie. Geje i heterofobia? Jak ty widzisz tę heterofobię? Widzisz gejów wyłażących na ulicę, krzyczących "chłopak i chłopak - normalna rodzina", robiących wystawy o szkodliwości heteoseksualności, głoszących, że heteroseksualność jest wbrew naturze, używających hasła "śmierć heterykom"? Bo to wszystko to raczej domena ludzi hetero wymierzonych w osoby homo. Jaka krytyka tradycjonalizmu? Zdecydowana większość ma w dupie co robią ludzie hetero, chcą po prostu żyć po swojemu. Afiszowanie się orientacją? To już w ogóle jakieś nieporozumienie. W ciągu całego swojego życia mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nigdy jeszcze nie widziałem dwóch facetów całujących się na ulicy, ani nawet trzymających się za ręce. Co najwyżej dwie laski trzymające się. Ale to pewnie zwyczajne koleżanki. Natomiast regularnie widzę pary hetero "afiszujące się" swoją heteroseksualnością. Ach, jakie zgorszenie sieją, całując się ostentacyjnie na ulicy i miziając się. Ale tak serio, to mnie to nie przeszkadza. I pewnie mało komu. Więc czemu mamy potępiać gejów za to samo, co my robimy?
[demot]
@xPatriotaPL Sugerujesz w pierwszym komentarzu, jakoby ktoś uważał nauki o gejach za coś normalnego; że niby z jednej strony ktoś się zgadza na to, a z drugiej nie chce tego typu karcianych głupot na lekcjach religii. Bo ja mimo wszystko nie widzę, aby ktokolwiek tak to rozdzielał. Jeżeli ktoś sprzeciwia się jednemu, to i drugiemu. Spróbuj mi tu znaleźć kogoś, kto nie będzie się oburzać na pomysł o lekcjach o gejach dla przedszkolaków. A dalej, billboardy nie były skierowane do dzieci, więc robisz porównanie z dupy. Tutaj się zaczyna już dziecięca indoktrynacja i nieco niesmaczna zabawa. Homoseksualizm to tylko choroba - niech tak też będzie. Zespół downa to też choroba. A jednak katolikom z taką łatwością przychodzi obrażanie gejów przy jednoczesnym chronieniu dzieci z zespołem downa.
[demot]
@xPatriotaPL a gdzie ty widzisz, aby ktoś uznawał to za normalne? Kiedy ci wygodne, to przywołujesz opinie jakichś skrajnych lewaków? Na demotach raczej 90% ludzi jest przeciwko lewicowej indoktrynacji. I na tej samej zasadzie, skoro nie chcemy, aby uczono dzieci o gejach, jak używać dildo czy coś tam, tak samo dla równowagi powinniśmy walczyć z kościelną indoktrynacją. Póki co ta lewacka indoktrynacja nam nie grozi. A kościelna - owszem, bo spotykamy ją na każdym kroku. I skończ manipulować z tymi billboardami, bo posiłkujesz się takimi absurdami, że to głowa boli. Te billboardy nie pokazywały chyba tylko zwykłych płodów, prawda? Pokazywały płody we krwi, rozerwane na strzępy. To chyba mała, subtelna różnica, co nie? Nawet ja idąc na zakupy nie mam ochoty oglądać takich widoków, a co dopiero dzieci.
[demot]
@morfosek są różni prawicowcy. I niekoniecznie oni zawsze stoją po jednej stronie. Muzułmanie to też prawica, co nie znaczy, że trzymają sztamę z polską prawicą. Hitlerowcy generalnie też przez wielu są uznawani za prawicę, choć to znowu rozpętuje nową dyskusję, a bo NSDAP to przecież narodowo socjalistyczna partia... itp. Prawica generalnie najczęściej cechuje się nacjonalizmem, a skrajnie także ksenofobią i rasizmem, więc to tłumaczy, że kobieta broni swojej ojczyzny nawet wbrew logice i dowodom.
[demot] @BluesTata huhu, no patrz jaki ja niepoprawny politycznie, a niby taki lewak z tego kyda!
[demot] @BluesTata nie chodzi o to, że kobieta, chodzi o to, że osoba niezainteresowana tymi wojenkami politycznymi, którą zwyczajnie bawią te obrazki, a nie że jest jakimś peowskim frustratem, który sobie szabelkuje w internecie, bo nie jest w stanie pogodzić się z głosem ludu. I niczego nie przyznałem, ale w pewnym sensie, to na pewno lewica. Ty za bardzo nie znasz tego pojęcia, używasz go po prostu jak ci pasuje, więc też nie wiem, co tym razem chodzi ci po głowie, ale w sensie tym prawidłowym, to PO i Nowoczesna to lewica, ale w tym samym sensie jeszcze większą lewicą jest PiS. Możemy rozpatrywać jeszcze światopoglądowe podłoże "lewactwa", ale przecież ostatnio - o ironio - to PO i Nowoczesna głosowali za ustawą zakazującą aborcji, a PiS przeciwko ;)
[demot] @BluesTata naprawdę smutne jest to twoje życie, w którym na wszystko patrzysz przez pryzmat jakiejś wydumanej rywalizacji lewacko-prawicowej, ale jeżeli dzięki temu czujesz, że twoje życie ma większy sens, bo możesz stać po tej słusznej stronie linii frontu i walczyć ze złem, to super. A autorem galerii jest kobieta, która z tego co się orientuje nie bardzo się interesuje polityką, tylko najwyraźniej bawią ją te memy o smoleńskim spisku.
[demot] @jarasdegras no i po co go przywołujesz, teraz to na pewno tu zajrzy ;)
[demot] @Tuya w tytule demota nic nie ma o aborcji na życzenie - to jest twoja nadinterpretacja. Demot wyraża się nieprecyzyjnie, ale wystarczyło przeczytać komentarz autorki, by rozwiać wątpliwości. Raczej to by było dziwne, żeby praktykująca katoliczka popierała całkowitą liberalizację przepisów aborcyjnych. Natomiast żeby w określonych, wyjątkowych sytuacjach ją dopuszczać - to owszem, znacząca większość ich jest "za". I oczywiście nikt wprost nie mówi o tym, że kobieta powinna poświęcać swoje życie kosztem ciąży, ale w praktyce ta ustawa, która trafiła do sejmu stwarzałaby takie zagrożenie.
[demot] @belferka ten komentarz chyba miał być skierowany do mnie, tak? Zatem proponuję raz jeszcze przeczytać, a potem jeszcze raz i do skutku, aż zrozumiesz ile rzeczy przekręciłaś. To nie moja matka miała pięcioro dzieci. Jestem jedynakiem. To jej matka, czyli moja babcia miała. Na to moja mama chyba nie miała wpływu, prawda? Nie miała wpływu na to, że urodziła się w biednej, wielodzietnej rodzinie. Ani na to, w jakim okresie. I że to wszystko naznacza twój los.
[demot] @KillerDzasta To się tak łatwo mówi, ale wiem po swoich rodzicach, że kiedy wychowany jesteś na wsi, w głębokiej komunie, w skrajnym ubóstwie, z pięciorgiem rodzeństwa, kiedy do szkoły na piechotę kilka kilometrów musiałeś zapieprzać, a po szkole robić w polu, a nocą odrabiać lekcje przy lampie naftowej, a po ukończonej szkole ciąży na ciebie presja, żebyś od razu znalazł pracę, choćby najprostszą, to ciężko wtedy mówić: twój los jest w twoich rękach, świat stoi dla ciebie otworem, możesz wszystko... Gdy dorastasz, dalej ciężko ci wiązać koniec z końcem, na studia nie masz szans, szans rozwoju - szczególnie w tamtym okresie - żadnych. Zakładasz rodzinę, masz dzieci, tym bardziej nie masz czasu na rozwój osobisty, bo musisz zadbać o to, żeby mieć co do garnka włożyć, dzieci nakarmić, by dom ogarnąć. Nie, nie wszyscy mamy równe szanse.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2016 o 23:01
[demot] @Tuya piszesz ciągle o aborcji na życzenie celowo, żeby pasowało pod twoją teorię? Autorka wyraźnie napisała, że nie jest za aborcją jako formą antykoncepcji, ale ty dalej swoje. Chcesz mi powiedzieć, że zgwałcona kobieta miała jakiś wybór? Niedawno po prawicowych portalach rozszedł się news, że w Turcji zmarła 15-letnia dziewczyna. Nie przeżyła porodu. Oczywiście w komentarzach hejt, jacy ci muzułmanie uwstecznieni, bo to pedofile, bo zmuszają dzieci do wychodzenia za mąż, ale czy sami są lepsi, przecież w analogicznej sytuacji sami by chcieli zmuszać dziecko do rodzenia, mimo że byłoby to dla niej niebezpieczne i mogło się zakończyć - jak w tym przypadku - śmiercią. Do bólu przypominam, że pomimo niektórych transparentów wysyłających sprzeczne sygnały, w "czarnym proteście" chodziło przede wszystkim o obronę obecnej ustawy, i żeby kobiety dalej mogły dokonywać aborcji w przypadku gwałtu, w przypadku kiedy dużego uszkodzenia płodu i w przypadku, kiedy ciąża może zagrażać życiu matki - teoretycznie nowy projekt nie mówił o tym ostatnim, ale w praktyce ta granica, kiedy ciąża zagraża życiu kobiety jest bardzo cienka i nowa ustawa powodowałaby, że lekarze baliby się osądzać na rzecz aborcji. Mało w tym kraju kto chce aborcji na życzenia. Ostatni sondaż pokazał, że tylko 6% społeczeństwa chce całkowitego zakazu aborcji. Więc ogromna, przytłaczająca część katolików chce dalej "zabijać" dzieci poczęte z gwałtu, czy te z dużymi wadami genetycznymi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2016 o 22:41
[demot] @Tuya Zacznijmy od tego, że aby być chrześcijaninem nie trzeba niczego więcej jak wiara w Jezusa i w jego zmartwychwstanie - tak mi zawsze powtarzali ci inteligentniejsi katolicy. A czy byliśmy dobrymi katolikami, to już Bóg osądzi. Grzesznikami i tak wszyscy jesteśmy. Autorka demota prawdopodobnie sama nie dokonałaby aborcji, chyba że byłaby do tego zmuszona, ofiarowanie kobietom prawa wyboru nie równa się popieraniem ich wyboru. Chodzi o to, żeby dać każdemu roztrząsać to w swoim własnym sumieniu.
[demot] Brawo, Ewka ;)
[demot] Dziwne, że piszą tak sami socjaliści.
[demot] @BluesTata Lewakiem nazywa mnie socjalista, który uparcie broni PiSu i programu 500+. No super logika.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2016 o 0:43
[demot] @BluesTata czemu obraza? Jak chcesz, to możesz myśleć, że jestem czarnoskórym, homoseksualnym żydem - marksistą, tym niemniej jest to śmieszne, bo zdaje się, że nawet nie znasz definicji pojęć, którymi rzucasz na prawo i lewo. Bycie lewakiem sprowadza się przede wszystkim do polityki gospodarczej, więc nie mogę być lewakiem, bo popieram wolność gospodarczą. I choćby prawo do posiadania broni, narkotyków itp. Ty bardziej jesteś lewakiem, bo ile dobrze pamiętam, broniłeś mocno program 500+, który jest najbardziej lewackim wynalazkiem od czasów komuny. I chyba masz problem z oczami, bo przynajmniej w komentarzach, nick mam na czerwono.
[demot] @BluesTata owszem, bo nie jest skażony żadną ideologią, religią, ani nawet przynależnością polityczną. Mogę ci pokazać kilka moich starszych demotów, w których robiłem bekę z ateistów, czy gejów. Jesteś na stronie od niedawna i myślisz, że mnie znasz. Zabawne.
[demot] @BluesTata ochłoń trochę człowieku i nie szafuj tak ochoczo tymi lewakami, bo to się robi bardziej żenujące niż widok Szyszki i biskupa Dydycza w karocy. Nikt nikomu nie zabrania mieć swoich poglądów religijnych i ich manifestować, ale też moim prawem jest to wyśmiać, kiedy manifestujesz to w sposób totalnie obciachowy. Na tej samej zasadzie uczyniłbym z politykiem, który w karykaturalny sposób zastawia się flagą LGBT. Wiarę miej w sercu i nie wpieprzaj się z nią do polityki.
[demot] Bardzo mnie cieszy twój optymizm.
[demot] @impala1967 w demotach od jakiegoś czasu dopuszczamy przekleństwa, o ile nie w nadmiarze, ale w komentarzach ciągle działa ten system wyłapujący brzydkie słowa ;)
[demot] @Krait Pozwól pomarzyć.
[demot] @rafik54321 Nie słyszałem o tej paradzie hetero, ale i bez tego domyślam się, że pod tą nazwą kryła się parada "antyhomo", no bo serio, o co mogli walczyć ludzie hetero, skoro nikt ich nigdzie nie dyskryminuje. Więc głosy sprzeciwu można zrozumieć. Masz naprawdę iście powaloną definicję demokracji. Demokracja nie oznacza, że większość ma prawo narzucać mniejszości swoją wolę. W internecie krąży taki śmieszkowaty obrazek, jak paru dresów zaczepia kolesia i mówi, że demokratycznie, głosem większości zadecydowaliśmy, że twój portfel powędruje do was. Tak ty widzisz właśnie demokrację. Prawdopodobnie większości ludzi przeszkadza brzydki zapach człowieka, który się parę dni nie mył. Co nie znaczy, że demokratycznie trzeba ich usunąć z ulicy. Na pewno większosć Polaków nienawidzi KODU. Co nie znaczy, że mamy im zabronić protestować. Na pewno też większość społeczeństwa jest negatywnie nastawiona do muzułmanów. Ale to też nie znaczy, że mamy ich wydalać z państwa. To jest też istota demokracji, istota życia w wolnym kraju, że każdy ma prawo wyrażać siebie na swój sposób. Mamy oczywiście pewne granice przyzwoitości i dlatego nie pozwalamy ludziom biegać nago po ulicach, ale te przyjęte granicę nie mogą dotyczyć jednych, kosztem drugich. Trzeba stosować równą miarę. Czyli jeżeli społecznie umówimy się, że całowanie gejów jest czymś niestosownym w przestrzeni publicznej, to automatycznie musimy tę regułę zastosować względem osób hetero. Przykład z leworęcznością jest bardzo adekwatny. Śmiem twierdzić, że osoby leworęczne jeszcze bardziej się afiszują swoją leworęcznością niż geje swoim homoseksualizmem. Bo tak, jak mówiłem - nigdy nie widziałem, aby publicznie dwóch gejów okazywało sobie uczucia, natomiast wielokrotnie widziałem, jak osoby leworęczne otwierały drzwi lewą ręką, jak płaciły lewą ręką, jak pisały lewą ręką itp. To jest kwestia prywatnych uprzedzeń, że ludzi bardziej gorszy homoseksualizm niż leworęczność, ale to jest ich problem i nie powinno to dotykać innych. Mnie w ludziach bardzo wiele rzeczy przeszkadza. Ale nie próbuję im narzucić swojego sposobu myślenia. Z tym wyuczeniem orientacji od razu skazałeś się na śmieszność. Teraz jeszcze ciężej będzie mi traktować ciebie jako poważnego rozmówcę. Tak, owszem, zdarza się, że faceci żenią się, a potem odchodzą do innych mężczyzn. Co nie znaczy, że nagle objawiło im się, iż są gejami. Albo że nagle postanowili być gejami, bo to takie trendy i postępowe. Zawsze byli gejami. Niektórzy z nich nawet w między czasie spłodzili dziecko, wyobraź sobie. Po prostu próbowali za wszelką cenę tłumić w sobie swój pociąg do mężczyzn, wiedząc jak bardzo jest to nieakceptowalne. Więc próbując się dostosować, wychodzili za kobiety, choć nie czuli do nich pociągu fizycznego, jedynie może jakiś rodzaj miłości, ale nie ten fizyczny. Mogli zostać ojcami, bo bycie gejem nie sprawia, że nagle twoje funkcje rozrodcze zanikają. Ale w końcu w nich coś pękało i "wychodzili z szafy". Słyszałem o tego typu historiach. Możesz jak chcesz jeszcze przywołać pseudo naukowców - katolików, którzy twierdzą, że zdołali nawrócić gejów, ale to też są lipne, niepoważne argumenty.
[demot] @rafik54321 No faktycznie, twój przykład pani kierowniczki jest bardzo reprezentatywny i jej postawę można z marszu przypisać każdej osobie homo. Napisałeś, że ma wyrzuty do facetów. Być może właśnie nie lubi facetów. I tyle. Jak wiele heteroseksualnych kobiet, potocznie określanych mianem feministek. Koleżanka niedawno opowiadała mi o swojej promotorce, która jest po rozwodzie i też w prywatnych rozmowach mocno jedzie po facetach, ale lesbijką nie jest. Ok, skoro taką logiką naturalności się posługujesz, to możemy równie dobrze zabijać chore dzieci, albo zostawiać je na śmierć. Tak też postępuje natura. W niektórych okresach ludzkości nawet człowiek tak postępował. Natura swoją drogą jest dziwna. W naturze można nawet spotkać swojego rodzaju feministki - lesbijki, które wykorzystują samca jako reproduktora, ale dzieci wychowują we dwie. W naturze niektóre samce wykorzystują seksualnie drugiego samca, żeby pokazać swoją dominację w grupie. Natura jest bardzo złożona. Czyli generalnie całe to twoje afiszowanie się gejostwem sprowadza się do parad. Aha. Ile takich parad naocznie widziałeś? Jak często takie parady występują? Chyba raz do roku coś takiego przejdzie i tyle. Wow, niesamowite, jak ci biedni heterycy mogą wytrzymać taką zmożoną propagandę sodomy i gomory?! A co do dzieci, to skoro rodzicom zależy na ich dobru, to k... niech nie zabierają ich na parady. Inaczej nie wiem gdzie mogą dopatrzyć się jakichś bezecnych zachowań facetów. Generalnie bycie praworęcznym jest pewnym standardem występującym wśród ludzi. Ale mimo tego nie uważamy leworęcznych za jakichś odmieńców, których trzeba izolować. Trzymajmy się tej zasady podchodząc do gejów. Uznawajmy heteroseksualność za standard i jednocześnie akceptujmy homoseksualizm. Było to zawsze i zawsze będzie. Gdyby to można było w jakiś sposób wybierać, to jeszcze można byłoby to potępiać, ale skoro wiemy, że nikt nie wybiera bycia gejem, po prostu się nim jest, to uważanie ich za gorszych jest jak wykpiwanie dzieci z zespołem downa, bo tacy się urodzili.
[demot] @rafik54321 co ty pleciesz. Rozumiem, że można mieć swoje uprzedzenia, ale nie podpierajmy ich jakimiś argumentami, które istnieją tylko w naszej głowie. Geje i heterofobia? Jak ty widzisz tę heterofobię? Widzisz gejów wyłażących na ulicę, krzyczących "chłopak i chłopak - normalna rodzina", robiących wystawy o szkodliwości heteoseksualności, głoszących, że heteroseksualność jest wbrew naturze, używających hasła "śmierć heterykom"? Bo to wszystko to raczej domena ludzi hetero wymierzonych w osoby homo. Jaka krytyka tradycjonalizmu? Zdecydowana większość ma w dupie co robią ludzie hetero, chcą po prostu żyć po swojemu. Afiszowanie się orientacją? To już w ogóle jakieś nieporozumienie. W ciągu całego swojego życia mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nigdy jeszcze nie widziałem dwóch facetów całujących się na ulicy, ani nawet trzymających się za ręce. Co najwyżej dwie laski trzymające się. Ale to pewnie zwyczajne koleżanki. Natomiast regularnie widzę pary hetero "afiszujące się" swoją heteroseksualnością. Ach, jakie zgorszenie sieją, całując się ostentacyjnie na ulicy i miziając się. Ale tak serio, to mnie to nie przeszkadza. I pewnie mało komu. Więc czemu mamy potępiać gejów za to samo, co my robimy?
[demot] @xPatriotaPL Sugerujesz w pierwszym komentarzu, jakoby ktoś uważał nauki o gejach za coś normalnego; że niby z jednej strony ktoś się zgadza na to, a z drugiej nie chce tego typu karcianych głupot na lekcjach religii. Bo ja mimo wszystko nie widzę, aby ktokolwiek tak to rozdzielał. Jeżeli ktoś sprzeciwia się jednemu, to i drugiemu. Spróbuj mi tu znaleźć kogoś, kto nie będzie się oburzać na pomysł o lekcjach o gejach dla przedszkolaków. A dalej, billboardy nie były skierowane do dzieci, więc robisz porównanie z dupy. Tutaj się zaczyna już dziecięca indoktrynacja i nieco niesmaczna zabawa. Homoseksualizm to tylko choroba - niech tak też będzie. Zespół downa to też choroba. A jednak katolikom z taką łatwością przychodzi obrażanie gejów przy jednoczesnym chronieniu dzieci z zespołem downa.
[demot] @xPatriotaPL a gdzie ty widzisz, aby ktoś uznawał to za normalne? Kiedy ci wygodne, to przywołujesz opinie jakichś skrajnych lewaków? Na demotach raczej 90% ludzi jest przeciwko lewicowej indoktrynacji. I na tej samej zasadzie, skoro nie chcemy, aby uczono dzieci o gejach, jak używać dildo czy coś tam, tak samo dla równowagi powinniśmy walczyć z kościelną indoktrynacją. Póki co ta lewacka indoktrynacja nam nie grozi. A kościelna - owszem, bo spotykamy ją na każdym kroku. I skończ manipulować z tymi billboardami, bo posiłkujesz się takimi absurdami, że to głowa boli. Te billboardy nie pokazywały chyba tylko zwykłych płodów, prawda? Pokazywały płody we krwi, rozerwane na strzępy. To chyba mała, subtelna różnica, co nie? Nawet ja idąc na zakupy nie mam ochoty oglądać takich widoków, a co dopiero dzieci.
[demot] @morfosek są różni prawicowcy. I niekoniecznie oni zawsze stoją po jednej stronie. Muzułmanie to też prawica, co nie znaczy, że trzymają sztamę z polską prawicą. Hitlerowcy generalnie też przez wielu są uznawani za prawicę, choć to znowu rozpętuje nową dyskusję, a bo NSDAP to przecież narodowo socjalistyczna partia... itp. Prawica generalnie najczęściej cechuje się nacjonalizmem, a skrajnie także ksenofobią i rasizmem, więc to tłumaczy, że kobieta broni swojej ojczyzny nawet wbrew logice i dowodom.
[demot] @HwiNore http://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/637249/tak-kowalczyk-zareagowala-na-wiesci-o-johaug-zamiescila-w-sieci-dwa-wpisy