[demot]
Bardzo dobrze!!! Kiedyś zaskoczyła nas (pisząc nas mam na myśli ludzi biorących udział w festynie wiejskim) potężna wichura. Nie było się gdzie schować. Jedyną opcją była biedra. Ale, że było już po zamknięciu nikt nawet do przedsionku nas nie wpuścił -ludzie w środku byli. Pozostanie na zewnątrz było baaaardzo niebezpieczne bo wszystko dookoła latało... Na szczęście nikomu z nas się nic nie stało. Do końca życia zapamiętam strach czy dostanę wózkiem sklepowym, jakąś gałęzią czy też może druty energetyczne obok się pozrywają... Ludzie miejcie trochę serca do ludzi - choć odrobinę a będzie nam wszystkim lepiej.
[demot] Ale mnie przestraszyliście tym czarno-białym zdjęciem. Myślałam, że zmarł. Takie talenty niech żyją jak najdłużej!! Wszystkiego najlepszego!!
[demot] a zamiast futra ma pióra :)
[demot] Przeczytałam punkt pierwszy i nie jest w stanie iść dalej. Błąd ortograficzny to nie literówka!!!
[demot] Z archiwum X Lie to me Doctor House Bones Charmed
[demot] Gorszego prezentu to prezydent chyba w życiu nie dostał...
[demot] A po co? jeszcze by wygrali.
[demot] seriale, które są tak słabe, że nikt o nich nie słyszał - poza autorem...
[demot] A moim zdaniem to powinni producentów takowej odzieży karać a nie nabywców.
[demot] W dzisiejszych czasach nie zdziwiłabym się jakby to manager sklepu dostał opr od rodziców za niezabezpieczenie chipsów i zapałek....
[demot] naoglądał się dalmatyńczyków?
[demot] jeśli go nie weźmiesz ja go biorę!!!
[demot] Lubię Cię, zostańmy przyjaciółmi
[demot] O w d***ę, a gdzie d**a?
[demot] psa
[demot] @rektfr dobrze, że choć od święta widzi niż wcale
[demot] o co chodzi z tym mlekiem na końcu? co z tego że są dwa kubki?
[demot] friendzone...
[demot] Optymista :)
[demot] Nora Wesleyów istnieje!!!
[demot] to może w końcu by to lato przyszło tak dla odmiany...
[demot] Bardzo dobrze!!! Kiedyś zaskoczyła nas (pisząc nas mam na myśli ludzi biorących udział w festynie wiejskim) potężna wichura. Nie było się gdzie schować. Jedyną opcją była biedra. Ale, że było już po zamknięciu nikt nawet do przedsionku nas nie wpuścił -ludzie w środku byli. Pozostanie na zewnątrz było baaaardzo niebezpieczne bo wszystko dookoła latało... Na szczęście nikomu z nas się nic nie stało. Do końca życia zapamiętam strach czy dostanę wózkiem sklepowym, jakąś gałęzią czy też może druty energetyczne obok się pozrywają... Ludzie miejcie trochę serca do ludzi - choć odrobinę a będzie nam wszystkim lepiej.
[demot] Myślałam, że tylko ja jedna odważna ale widzę, że ciekawą ekipę będę miała :) Poprszę tylko jedzenie, ciepły sweter i duuuuużo książek.
[demot] a nie można by tak było bazując z gta porozjeżdżać ich ... Stwarzają realne zagrożenie na drodze. Włączasz wycieraczki i jazda.
[demot] Nie zgodzę się! Warszawa jest znacznie piękniejsza od zapaskudzonego, szarego, zasyfiałego Krakowa!!
[demot] cv i list motywacyjny sie licza? :)