[demot]
@PMY Tego, że ABBA była w Eurowizji nawet nie wiedziałam. W tych dawnych czasach widziałam raz czy dwa razy transmisję z tego konkursu, ale nie podobało mi się, więc potem już nie oglądałam. Oczywiście, nic nie pamiętam, ale to też pewnie dlatego, że nie uznałam za godne pamięci.
[demot]
@PMY Chyba żartujesz, albo sam masz słabą pamięć. Nawet wtedy tam nie było dobrych piosenek ani dobrych wykonawców. U nas się podobało, bo był to ZACHÓD, EUROWIZJA .
[demot]
Konkurs Eurowizji NIGDY nie był konkursem o wysokich lotach, nawet w zamierzchłych czasach. Zawsze mnie dziwiło zafascynowanie nim. Ot rozrywka dla mas, bardzo szerokich mas. Teraz to chyba konkurs na dziwności i udziwnienia, ale z pewnością nie jest to konkurs na dobrą piosenkę (choćby dobrą, już nie koniecznie najlepszą). Nie przypominam sobie artysty wylansowanego przez ten konkurs.
[demot]
W seksie jest totalna dyskryminacja - liczy się tylko to, czy dany osobnik się „podoba” seksualnie. Jeśli się nie „podobasz” - odpadasz. Takie prawo natury, czy doboru naturalnego.
[demot]
@Qbikkkk Na rysunku intymny zarost sięga pani z lat 70-tych do pasa. To jest nadmierne owłosienie, które występowało wtedy tak samo często, jak i teraz. Nazywa się ta przypadłość hirsutyzmem.
Nie rozumiem mody ośmieszania tego, co było kiedyś.
[demot]
W tamtych czasach nie uważano, że palenie szkodzi. Nie uważano też, że takie małe dzieci nie powinny pracować, więc Twoje zdolności/umiejętności ojcowskie nie mają tu nic do rzeczy i sytuacja ze zdjęcia nijak Cię nie usprawiedliwia ani nie tłumaczy. Nie pocieszaj się, tylko spójrz na siebie krytycznie i zastanów się 1. jak reagowałeś i jakie wnioski wyciągałeś będąc w wieku swojego dziecka, 2. jakie cechy chcesz w dziecku wytworzyć.
[demot]
No sorry. wcale panie w latach 70-tych nie miały aż takiego zarostu. I włosy wyglądające z bikini nie należały do dobrego tonu, więc nie wypowiadajcie się na tematy, o których nie macie pojęcia.
[demot]
Niemniej jednak uprzejmość w stosunku do ludzi, którzy cię obsługują - kelnerzy, ekspedientki, kasjerki, urzędnicy pocztowi, ba - nawet urzędnicy "urzędowi" traktowani uprzejmie z reguły odpowiadają taką samą uprzejmością. Oczywiście - zdarzają się wyjątki, ale to nikły promil wszystkich.
[demot]
@Xerk Gdy idziesz prywatnie to skierowanie Ci nie potrzebne. Jedynie zgodnie z tzw. prawem atomowym, na zdjęcie rtg musisz mieć skierowanie, nawet wtedy, jeśli robisz je prywatnie - pewnie dlatego, aby podwójnie zapłacić za wizytę lekarzowi - raz za samo skierowanie, drugi raz - za poradę jako taką. Chyba też ma MRI - - ale to też coś w rodzaju badania rtg. Ustawodawcy uważają, że każdy człowiek jest głupi, i będzie latał na rtg bez opamiętania. Na przełomie lat 80/90 można było prywatnie zrobić sobie prześwietlenie bez skierowania - i jakoś nie słyszało się o chorobie popromiennej tym spowodowanej.
.
[demot]
Pewnie powiedziała, że jakieś wino dobrze pasuje do jej jedzenia i już wielka afera - REKLAMOWAŁA WINO ! No kurcze, ludzkość na krawędź przepaści zaprowadziła i po jej "reklamie" namnoży się nam alkoholików (wśród bardziej zasobnych, bo z pewnością nie było to tanie wino).. Może by tak jakiś umiar ? Obecnie prawo ustanawia się, aby dokopać ludziom, a nie regulować relacje między nimi.
[demot]
To weź se i wymień sam w choćby w focusie. Pewnie, że się da, tylko po co się z tym użerać ? W takiej luminie było łatwo, ale z kolei, aby wymienić akumulator to już należało prawie silnik wyjąć.
Pozostałeś widocznie na poziomie malucha - tam wszystko było łatwe i proste.
[demot]
@Selena73 Ja tak miałam z maluchem - podchodzę, otwieram, chcę siadać, a tu na siedzeniu jakiś pokrowiec. Rozejrzałam się, a tu mój maluszek stoi dalej. Chciałam zamknąć, ale już się nie dało. Zostawiłam komuś otwarty samochód :D. Ten kluczyk to robił za wytrych - kiedyś po ciemku otworzyłam jeszcze raz cudzy samochód, a raz, na trasie, zatrzymałam się, bo człowiek wyraźnie potrzebował pomocy - jechał świeżutkim polonezem i złapał gumę. Koło zapasowe miało zabezpieczenie (w tych czasach namiętnie kradli koła), którego nie dało się otworzyć kluczykiem, który mu dali w salonie, Zażartowałam sobie, że moje mój kluczyk otworzy (bo przecież otwiera cudze samochody) i okazało się, że mój kluczyk dał radę, a facet mógł sobie koło zmienić :D.
[demot]
@tomekbydgoszcz Czyli jesteś nieuczciwy, ale niby się poprawiłeś i dlatego uważasz, że wszyscy są nieuczciwi i dlatego tą nieuczciwość trzeba ograniczyć.
[demot] @PMY Tego, że ABBA była w Eurowizji nawet nie wiedziałam. W tych dawnych czasach widziałam raz czy dwa razy transmisję z tego konkursu, ale nie podobało mi się, więc potem już nie oglądałam. Oczywiście, nic nie pamiętam, ale to też pewnie dlatego, że nie uznałam za godne pamięci.
[demot] @PMY Chyba żartujesz, albo sam masz słabą pamięć. Nawet wtedy tam nie było dobrych piosenek ani dobrych wykonawców. U nas się podobało, bo był to ZACHÓD, EUROWIZJA .
[demot] @Skar2k19 Nie niosłeś widocznie takich butelek - to nie kwestia ich ciężaru tylko uchwyty bardzo wpijają się w ręce i to boli.
[demot] Konkurs Eurowizji NIGDY nie był konkursem o wysokich lotach, nawet w zamierzchłych czasach. Zawsze mnie dziwiło zafascynowanie nim. Ot rozrywka dla mas, bardzo szerokich mas. Teraz to chyba konkurs na dziwności i udziwnienia, ale z pewnością nie jest to konkurs na dobrą piosenkę (choćby dobrą, już nie koniecznie najlepszą). Nie przypominam sobie artysty wylansowanego przez ten konkurs.
[demot] Nie każda, ale też - każda, którą znasz osobiście, a że znasz ich niewiele to statystycznie się nie zgadza.
[demot] Nie do końca. Pobierane pliki były dużo mniejsze (z wyjątkiem filmów, ale ja filmów nie ściągałam) więc i szło to szybciej.
[demot] W seksie jest totalna dyskryminacja - liczy się tylko to, czy dany osobnik się „podoba” seksualnie. Jeśli się nie „podobasz” - odpadasz. Takie prawo natury, czy doboru naturalnego.
[demot] To nie jest ukraińskie zboże, ono tylko tam rosło, ale właścicielami nie są Ukraińcy.
[demot] Nieprawda.
[demot] Jakieś to niepoważne, nie mówiąc już o tym, że nie cierpię niespodzianek ( o czym zawsze informuję).
[demot] @perskieoko Powiedziałabym, że zdecydowanie tak- i kobieta chciałaby tego od mężczyzny, ale nie poprosi.
[demot] @Qbikkkk Na rysunku intymny zarost sięga pani z lat 70-tych do pasa. To jest nadmierne owłosienie, które występowało wtedy tak samo często, jak i teraz. Nazywa się ta przypadłość hirsutyzmem. Nie rozumiem mody ośmieszania tego, co było kiedyś.
[demot] W tamtych czasach nie uważano, że palenie szkodzi. Nie uważano też, że takie małe dzieci nie powinny pracować, więc Twoje zdolności/umiejętności ojcowskie nie mają tu nic do rzeczy i sytuacja ze zdjęcia nijak Cię nie usprawiedliwia ani nie tłumaczy. Nie pocieszaj się, tylko spójrz na siebie krytycznie i zastanów się 1. jak reagowałeś i jakie wnioski wyciągałeś będąc w wieku swojego dziecka, 2. jakie cechy chcesz w dziecku wytworzyć.
[demot] No sorry. wcale panie w latach 70-tych nie miały aż takiego zarostu. I włosy wyglądające z bikini nie należały do dobrego tonu, więc nie wypowiadajcie się na tematy, o których nie macie pojęcia.
[demot] Nie umiem zrozumieć owej fascynacji destrukcją.
[demot] Po prostu kot - tyle, że większy.
[demot] Niemniej jednak uprzejmość w stosunku do ludzi, którzy cię obsługują - kelnerzy, ekspedientki, kasjerki, urzędnicy pocztowi, ba - nawet urzędnicy "urzędowi" traktowani uprzejmie z reguły odpowiadają taką samą uprzejmością. Oczywiście - zdarzają się wyjątki, ale to nikły promil wszystkich.
[demot] @Xerk Gdy idziesz prywatnie to skierowanie Ci nie potrzebne. Jedynie zgodnie z tzw. prawem atomowym, na zdjęcie rtg musisz mieć skierowanie, nawet wtedy, jeśli robisz je prywatnie - pewnie dlatego, aby podwójnie zapłacić za wizytę lekarzowi - raz za samo skierowanie, drugi raz - za poradę jako taką. Chyba też ma MRI - - ale to też coś w rodzaju badania rtg. Ustawodawcy uważają, że każdy człowiek jest głupi, i będzie latał na rtg bez opamiętania. Na przełomie lat 80/90 można było prywatnie zrobić sobie prześwietlenie bez skierowania - i jakoś nie słyszało się o chorobie popromiennej tym spowodowanej. .
[demot] Pewnie powiedziała, że jakieś wino dobrze pasuje do jej jedzenia i już wielka afera - REKLAMOWAŁA WINO ! No kurcze, ludzkość na krawędź przepaści zaprowadziła i po jej "reklamie" namnoży się nam alkoholików (wśród bardziej zasobnych, bo z pewnością nie było to tanie wino).. Może by tak jakiś umiar ? Obecnie prawo ustanawia się, aby dokopać ludziom, a nie regulować relacje między nimi.
[demot] To weź se i wymień sam w choćby w focusie. Pewnie, że się da, tylko po co się z tym użerać ? W takiej luminie było łatwo, ale z kolei, aby wymienić akumulator to już należało prawie silnik wyjąć. Pozostałeś widocznie na poziomie malucha - tam wszystko było łatwe i proste.
[demot] Przyjdzie też ten czas, że sam będziesz podobny do swojej babci.
[demot] A jakie to ma znaczenie? Jest człowiek patriotą i sobie manifestuje, jak mu pasuje. Autor nie ma się czego czepić, to czepia się flagi ?
[demot] Wieruszów to specyficzna mieścina.
[demot] @Selena73 Ja tak miałam z maluchem - podchodzę, otwieram, chcę siadać, a tu na siedzeniu jakiś pokrowiec. Rozejrzałam się, a tu mój maluszek stoi dalej. Chciałam zamknąć, ale już się nie dało. Zostawiłam komuś otwarty samochód :D. Ten kluczyk to robił za wytrych - kiedyś po ciemku otworzyłam jeszcze raz cudzy samochód, a raz, na trasie, zatrzymałam się, bo człowiek wyraźnie potrzebował pomocy - jechał świeżutkim polonezem i złapał gumę. Koło zapasowe miało zabezpieczenie (w tych czasach namiętnie kradli koła), którego nie dało się otworzyć kluczykiem, który mu dali w salonie, Zażartowałam sobie, że moje mój kluczyk otworzy (bo przecież otwiera cudze samochody) i okazało się, że mój kluczyk dał radę, a facet mógł sobie koło zmienić :D.
[demot] @tomekbydgoszcz Czyli jesteś nieuczciwy, ale niby się poprawiłeś i dlatego uważasz, że wszyscy są nieuczciwi i dlatego tą nieuczciwość trzeba ograniczyć.