Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

blueeyed

3 / 7
blueeyed

[demot] Rząd nie podnosi akcyzy dla pieniędzy, tylko w trosce o nasze zdrowie. Według władzy, dzięki temu będziemy mniej pili. Podziękujmy temu wspaniałemu rządowi, że tak dbają o nasze zdrowie :):):)

2 / 6
blueeyed

[demot] Ta "niezła kocica" to była jedna ze słabszych wiadomości. Media w kwietniu cytowały kilka sms-ów. Co do umorzenia - gdy 16 latka wysyłała 14 letniemu koledze "niepożądane" sms-y, została skazana przez sąd dla nieletnich, a jej dane umieszczono w rejestrze pedofilów. Gdy ksiądz wysyła takie wiadomości - sprawę umorzono. Sutanna w Polsce to jakaś pelerynka osłonna. Podobnie było z księdzem z Zakopanego, który wysłał ministrantowi erotycznego sms-a. Prokurator uznała, że ksiądz pozwolił sobie na zbyt "młodzieżowy ton " i sprawę umorzyła.

2 / 6
blueeyed

[demot] Takich zmian nie przeprowadza się na uczniach już uczących się. Dzieci, które dopiero miały zacząć edukację, to one powinny być objęte taką reformą. Pozostali uczniowie powinny dokończyć naukę na starych zasadach. Wtedy nie byłoby zamieszania z podwójnym rocznikiem.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2019 o 21:22

-3 / 3
blueeyed

[demot] @monteskiusz1 Zawsze, gdy podejmowane są działania przeciwko PiS-owi, to są one uważane za polityczne lub organizowane przez jakieś bliżej nieokreślone siły zewnętrzne. To już się robi nudne.

2 / 6
blueeyed

[demot] @Pasqdnik82 "jakoś nie widzę w tej galerii flag z falangą i ich przyjaciół z Włoch.. a byli" Tak byli, ale tego akurat nie popieram, wręcz przeciwnie.

25 / 27
blueeyed

[demot] Plus dla uczestników marszu za brak umieszczania na fladze nazw miejscowości, z których pochodzą. Kibice flagę narodową traktują jak brudnopis. Tu pozytywnie.

1 / 3
blueeyed

[demot] Na nagraniu widać, jak pan w białej koszuli spogląda w kierunku kamery, a następnie pochyla się i ręką zasłania panią polewającą. Tak, to na pewno był sok z pigwy :)

4 / 6
blueeyed

[demot] @Arbor To że rodzeństwo odczuwa brak rodziców, nie oznacza jednocześnie, że nie tworzy rodziny. Ponadto, rodzeństwo wychowujące się bez rodziców może być szczęśliwsze niż dzieci "wychowujące się" w patologicznej rodzinie. Rodzina to nie jest schemat, definicja czy rysunek jak powyżej. Cechą rodziny jest relacja jaką dane osoby siebie wzajemnie obdarzają. Pozdrawiam. P.S. Jak spotkasz osoby, które - według Ciebie - nie tworzą "normalnej" rodziny, to powiedz im to.

3 / 5
blueeyed

[demot] @Arbor "To wszystko jeszcze jednak nie oznacza, że jest to normalna rodzina" Masz rację. Taka rodzina jest nienormalna. Mam nadzieję, że to tylko słaba prowokacja.

7 / 9
blueeyed

[demot] @Arbor Dwie osoby, które zdecydowały się na życie bez dzieci również stanowią rodzinę. Podobnie jak rodzeństwo, które wychowuje się bez rodziców.

29 / 33
blueeyed

[demot] Dzięki portalowi "demotywatory" dowiedziałem się, że taka osoba istnieje :)

1 / 5
blueeyed

[demot] @michkrak Ja nie pisałem o Tęczowych piątkach", tylko o zajęciach edukacji seksualnej. Etyka mówisz? Ok. Gdyby uczniowie zostali zmuszeni do przebywania w klasie, w której akurat są zajęcia z ETYKI. Nikt by ich nie zmuszał do uczenia się, tylko nie byłoby dla nich żadnej opieki i nauczyciel od etyki musiałby, chcąc nie chcąc, sprawować opiekę nad nimi. Wtedy byłby do ból d..y czy skandal? P.S. Gdy Twoje dzieci będą do czegoś zmuszane w szkole, to mam nadzieję, że zachowasz odpowiedni dystans do sprawy i nie będziesz koloryzował.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2019 o 16:32

0 / 0
blueeyed

[demot] @niemoja Ty już sama nie wiesz co piszesz. Najpierw wystarczyło pójść do USC, teraz nagle się okazuje, że sąd zezwala na wgląd do dokumentów. Teraz wychodzi na to, że jednak Kazio się nie dowie, że ma siostrę, a wcześniej, sugerowałaś, że takie informacje są niezbędne by nie doszło do kazirodztwa. W ogóle też nie widzisz rodziców, którzy adoptowali dziecko. Oni nie mają obowiązku informować, że ich syn czy córka nie są ich biologicznym dzieckiem. Pozdrawiam i bez odbioru.

11 / 13
blueeyed

[demot] @michkrak Gdyby uczniowie zostali zmuszeni do przebywania w klasie, w której akurat są zajęcia z edukacji seksualnej. Nikt by ich nie zmuszał do uczenia się, tylko nie byłoby dla nich żadnej opieki i pani edukatorka seksualna musiałaby, chcąc nie chcąc, sprawować opiekę nad nimi. Wtedy byłby do ból d..y czy skandal?

0 / 0
blueeyed

[demot] @niemoja Sama sobie zaprzeczyłaś. Jeżeli dane są przechowywane, to dlaczego osoby "szukają się", a nie pójdą po prostu do USC i nie poproszą o namiary na osoby, które poszukują. Pozdrawiam.

0 / 0
blueeyed

[demot] @niemoja Dane kobiety po 6 tygodniach od pozostawienia dziecka w szpitalu są usuwane. Te 6 tygodni to okres, w trakcie którego kobieta może zmienić decyzję. W aktach urodzenia nie ma danych osobno o rodzicach biologicznych, a osobno o adopcyjnych. Osoby, które decydują się na adopcję, staja się prawnymi opiekunami. Kwestia rodziców biologicznych staję się historią. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to wszyscy ludzie powinni robić sobie badania DNA przed współżyciem z drugą osobą. Może się bowiem okazać, że ojciec Kazia Kowalskiego miał romans i z tego romansu urodziła mu się Kasia Nowak. Udało mu się to ukryć przed rodziną. Kazio i Kasia się poznają, a przy okazji jakiś badań okazuje się, że Kazio i Kasia są rodzeństwem. Ponadto, z Twojego wpisu wynika, jakoby kobieta, która zostawia dziecko w szpitalu, miała obowiązek poinformować, czy ma inne dzieci. Takiego obowiązku nie ma. Kobieta może mieć np. dwójkę i urodzić trzecie, które zostawi w szpitalu bez konieczności zgłaszania, że w domu ma już dwoje innych dzieci.

0 / 0
blueeyed

[demot] @niemoja Polskie prawo nie przewiduje możliwości do wglądu w dokumenty, w których są dane rodziców biologicznych, ponieważ takich danych tam nie ma. Odnośnie pochodzenia. Po co dziecku informacja, że urodziła go np. jakaś zdemoralizowana kobieta, która nawet nie wie kto jest ojcem? Rodzeństwa rozdzielane w trakcie adopcji, które się już znały, mają problemy by się później odnaleźć. Organizacje pozarządowe od lat walczą o zmianę prawa w tej sprawie. Więc chłopak nie pozna czy ma siostrę czy nie - niezależnie czy będzie pozostaiony w szpitalu czy w oknie życia. Według Ciebie, dzieci, które są pozostawiane w szpitalu przechodzą inne procedury niż dzieci, które są pozostawiane w oknie życia. Wiesz gdzie trafia dziecko z okna życia? Trafia do szpitala na badania, a potem do ośrodka adopcyjnego.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2019 o 9:57

3 / 7
blueeyed

[demot] @niemoja Nie każdy ma w sobie tyle odwagi, by zostawić dziecko w szpitalu. Niektóre kobiety wolą to zrobić anonimowo. Dzieci porzucone w oknie życia również mogą zostać adoptowane. To nie kwestia pozostawienia dziecka w szpitalu decyduje, czy nawiąże ono kontakt z biologiczną rodziną - o tym zadecydują już nowi opiekunowie.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2019 o 18:39

4 / 20
blueeyed

[demot] @Purple_Piper Ty czytasz czasem to co piszesz. Kiedy ja pisałem, że Tomasz Siekielski jest dla mnie wyrocznią. Nie można cytować osoby, która popełniła błąd w pisowni? To go dyskredytuje? Byłoby lepiej, gdybym cytował księdza gwałcącego dzieci? Cytat: "Nie, nie Kościół, ale jeśli sam tego nie zrozumiesz, to ja za Ciebie tego nie zrobię." Kreujesz się na takiego mądrego, a nie chcesz mi wytłumaczyć? Dlaczego? To ja Ci odpowiem. Ty masz człowieku w głowie siano, a nie mózg. Nie masz bladego pojęcia o tym, o czym piszesz. Dywagacja z Tobą bardzo źle o mnie świadczy. Żegnam.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2019 o 16:58

9 / 23
blueeyed

[demot] @Purple_Piper Cytując wypowiedź, nie można ingerować w jej treść, gdyż nie byłby to już cytat. Link podałem, żeby wyprowadzić Cię z błędu, ale jak widać Ty wolisz dalej brnąć w swoje zakłamanie. A co do Tradycji własnej kultury - niby Kościół jest tą tradycją?

6 / 20
blueeyed

[demot] @JohnsonFibonacci Kału się nie tworzy, tylko wydala. "Tworzy" piszemy "rz". Inteligencja nie jest Twoją mocną stroną, czego dowodem jest również Twoje porównanie.

10 / 48
blueeyed

[demot] @monteskiusz1 Stworzył coś, co jest niewygodne dla wielu ludzi, więc zamiast skupiać się na dokumencie, to trzeba atakować autora. Żenada.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »