Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

blueeyed

-2 / 2
blueeyed

[demot] @zasysacz Kolejny demot, który wykracza poza twoją inteligencję? Nie dziwi mnie to :)

-2 / 2
blueeyed

[demot] @JohnLilly Ty nie musisz udawać. Odszukaj sobie artykuły Onetu odnośnie odmowy pomocy dziewczynce oraz odnośnie sprawy związanej z hostią. Następnie będziesz mógł popatrzeć na komentarze i sam ocenisz stan faktyczny.

-2 / 2
blueeyed

[demot] @JohnLilly Dywagacja z tobą bardzo źle o mnie świadczy. Gdzie jest napisane, że to było na jakieś grupie. Media mają swoje profile w mediach społecznościowych, gdzie można komentować artykuły, które ich dziennikarze tworzą. Biorę udział w takich konwersacjach i po prostu zwróciłem uwagę, że osoby wypowiadające się w obu sprawach prezentują odmienne podejście do tematu. Z kilkoma osobami się sprzeczam regularnie, stąd zapamiętałem ich wypowiedzi. Ponadto, nazwiska niektórych osób są dość charakterystyczne i łatwo wpadają w pamięć.

-3 / 3
blueeyed

[demot] @JohnLilly Po pierwsze: nie wskazałem konkretnej osoby z imienia i nazwiska. Po drugie: w mediach społecznościowych takich jak FB ludzie wypowiadają się pod własnym nazwiskiem. Mam ci podać dane osobowe tych osób? Ty tak na poważnie, czy to tylko jakiś żart wynikający z twojego specyficznego poczucia humoru?

-5 / 5
blueeyed

[demot] @JohnLilly A kim ty niby jesteś, że mam tobie cokolwiek udowadniać? Widzę, że skromności to cię chłopczyku w domu nie nauczyli.

-3 / 3
blueeyed

[demot] @Gambini Rozumiem, że można być upośledzonym, ale ty trochę przesadzasz. Cudzysłów ma swoje przypisane funkcje. Zapoznaj się z definicją, a dopiero potem zabieraj głos.

-2 / 4
blueeyed

[demot] @michkrak Dopóki nie zacząłem przeglądać demotywatorów, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu kretynów :)

-3 / 5
blueeyed

[demot] @JohnLilly Wiem stąd, ponieważ potrafię dzbanie czytać i widzę kto jest autorem wypowiedzi.

0 / 4
blueeyed

[demot] "Myślisz, że jak masz zielone światło to masz pierwszeństwo? Nie, nie masz..." To kiedy mam pierwszeństwo? Na czerwonym?

-1 / 1
blueeyed

[demot] @killerxcartoon Jeden z lepszych komentarzy jaki przeczytałem na tym portalu. Masz ode mnie "plusa".

0 / 2
blueeyed

[demot] @szybki1 "Jak wychowujesz, tak później dziecko myśli i w tym przypadku takie skłonności u dziecka bardzo łatwo zaszczepić" Dlaczego więc dziewczyna wychowywana przez dwóch gejów nie została lesbijką? Dlaczego rodzice heteroseksualni posiadają dzieci o orientacji homoseksualnej?

0 / 2
blueeyed

[demot] @RomekC "W momencie gdy dziewczyna zauważyła samochód a kierowca ją, auto znajdowało się 5-6 metrów przed przejściem dla pieszych." Kierowca przejście dla pieszych widział z kilkudziesięciu metrów. Dojeżdżając miał obowiązek zachować szczególną ostrożność, a w przypadku pojawienia się pieszego miał obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa. Pozdrawiam.

0 / 4
blueeyed

[demot] @OverdriveA "A nie widział, bo była noc, padało i wcześniej zasłonił ją autobus. Miał może sekundę na to, żeby ją zauważyć" Jeżeli zmrok oraz opady deszczu są dla kierowcy problemem, to powinien on przestać kierować samochodem w takich warunkach. Rozumiem, że gdyby na samym początku wejścia nastolatki na pasy nie było tego autobusu, to kierowca wtedy zdążyłby zareagować? Ten autobus, który pojawia się na kilka sekund, według ciebie odgrywa tutaj kluczową rolę? Gdyby nie autobus, to całe zdarzenie miałoby inny przebieg? Bez urazy, ale ręce opadają. "Mogła nie wchodzić mu pod koła" Wejście pod koła polega na nagłym wtargnięciu pod samochód w taki sposób, że kierowca nie jest w stanie zareagować. W tym przypadku mamy do czynienia z normalnym wejściem pieszego na przejście i brakiem zachowania ostrożności przez kierującego. Tylko kaleka drogowy nie jest w stanie prawidłowo zareagować w sytuacji takiej jak ta zarejestrowana na nagraniu. "Nie rób z kierowców przestępców." Nie uważam, że zawsze kierowca jest winny wypadku. Natomiast w tym przypadku nie ma mowy o winie prawnej potrąconej nastolatki. Winny jest kierowca. Pozdrawiam :)

-1 / 3
blueeyed

[demot] @OverdriveA "Gdyby ją widział z daleka, to by się zatrzymał. Gwałtownie, ale by zdążył. Nie zahamował, bo jej nie widział." Nie widział? Koleś jedzie wprost na dziewczynę i twoim zdaniem jej nie widział? To czym był zajęty? Współczuje użytkownikom ruchu drogowego, którzy spotkają cię na swojej drodze.

12 / 24
blueeyed

[demot] Informacja o rozwodzie? Tego tu chyba jeszcze nie było. Nowy pudelek nam się robi :) P.S. Teoria prawicy obalona. Dzieci wychowywane przez gejów nie stają się osobami homoseksualnymi :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2019 o 10:01

-1 / 5
blueeyed

[demot] @RomekC "I gdy dziewczyna znajdowała się ju z w połowie drogi, mogła się spokojnie zatrzymać" Oczywiście, że mogła. Dziewczyna bezgranicznie zaufała kierowcy. Natomiast z punktu prawnego winny jest kierowca. Gdy pieszy znajduje się już na przejściu, to kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwo. Według ciebie pieszy ma stanąć na środku drogi i czekać, aż samochód przejedzie. Taka sytuacja byłaby zgodna z prawem? Wine za tą sytuację ponosi kierowca, a nie nastolatka.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2019 o 9:20

-1 / 3
blueeyed

[demot] @OverdriveA "Kierowca samochodu nie miał możliwości zareagowania, bo został oślepiony zarówno przez autobus, który go mijał, jak i samochód, który uderzył potem nastolatkę po raz drugi" Jadące z naprzeciwka samochody stanowią dla ciebie problem? Mam nadzieję, że ty nie jesteś użytkownikiem ruchu drogowego. "W Polsce każda baba może leźć przez drogę bez patrzenia na cokolwiek, bo przecież każda święta krowa ma pierwszeństwo." Ktoś tu ma problemy w kontaktach damsko-męskich. "prawo powinno wymagać od pieszych odpowiedzialności, a nie od kierowców jasnowidzenia." To nie kwestia jasnowidzenia. Dziewczyna była widoczna jeszcze będąc na drugim pasie ruchu. Wszystkie trzy podmioty - dziewczyna, autobus, osobówka - zmieniały swoją pozycję, ponieważ były w ruchu. Gdy dziewczyna znajdowała się już w połowie drogi, to kierowca znajdował się w takiej odległości od przejścia dla pieszych, że spokojnie mógł zatrzymać pojazd. Musiał być zajęty czymś innym lub jechać z niedozwoloną prędkością.

-1 / 3
blueeyed

[demot] @Fizdryg Jeżeli wtargniesz na jezdnię w taki sposób, że nie będę miał możliwości zareagować, to wtedy będzie to twoja wina. Jeżeli wejdziesz tak jak nastolatka na filmie i ja w ciebie uderzę, to wtedy będzie moja wina. "łatwiej jest zatrzymać się pieszemu, który nie spowoduje większego natężenia ruchu czy zrobić kolejny korek na kilkaset metrów ??" Przetłumasz to pytanie.

-2 / 10
blueeyed

[demot] @RomekC Kierujący przed przejściem dla pieszych zobowiązany jest do zachowania ostrożności. Dziewczyna na pasach pokonała już kilka metrów. Gdyby kierowca jechał z dozwoloną prędkością, spokojnie miał czas na reakcję.

-3 / 13
blueeyed

[demot] Nie dziwie się, że w Polsce tyle ofiar na drogach, skoro w tym przypadku obwinia się nastolatkę. Zawsze jak zbliżam się do przejścia dla pieszych to zwalniam z prostego powodu: gdzie mam się spodziewać pieszego jeżeli nie na przejściu dla pieszych? Takich "wtargnięć" miałem już bardzo wiele - nigdy nie trąbiłem na pieszego czy nie przeklinałem pod nosem, że rzekomo ktoś wtargnął pod samochód.

7 / 11
blueeyed

[demot] @bogusmc Na zajęciach z edukacji seksualnej prowadzone są zajęcia z tzw. złego dotyku. Dzieciom wyjaśnia się, jakie zachowania dorosłych - wobec małoletnich - są niewłaściwe.

4 / 4
blueeyed

[demot] Tęsknota za młodością, a nie za tym co się robiło. Są osoby, które mówią, że za komuny żyło się lepiej. Te osoby nie tęsknią za komuną, tylko za młodością.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »