[demot]
Obecnie Pan skazany za posiadanie pornografii dziecięcej, przebywa sobie w domku. Odbywa tam resztę kary. Korzysta z Internetu i nawet może tu sobie zagląda i się śmieje.
Tak mają źle ludzie lubiący małe dzieci w naszym kraju. Bez względu kim są.
[demot]
To jest niesamowite i myślałam, że nigdy tego nie doczekam. Największa KODziara ( bardzo niemiła i narzucając a swoje zdanie osoba z minimalną wiedzą) jaką znam, jest teraz przeciwna zapisom w Konstytucji. I nawet sama nie wie czemu się przeciwstawia, bo uważa, że to Pis stworzył taką ustawę, do której odniósł się TK.
[demot]
Kto czytał Muminki, ten wie co przedstawiają postacie w tych książkach. Mamy tam przekrój społeczeństwa i problemów z jakimi się spotykają. Polecam przeczytać "Pamietniki Tatusia Muminka". Wcale to nie jest taka grzeczna bajka dla malutkich dzieci. I kto czytał, to nigdy by nie dopasował Muminków z chorymi dziećmi.
A rozczaruje wszystkich, którzy parowali Wolczykija z Mimblą. To była jego przyrodnia siostra. Tak samo jak Mała Mi, która była starsza od Muminka.
[demot]
@naimad Mój tata bardzo ale to bardzo nie lubi rozmawiać przez telefon. Co na żywo możemy rozmawiać godzinami, to gdy ma do mnie dzwonić, to tylko z bardzo poważnego powodu. Urodziny, rozmowy codzienne lub kiedy przyjadę, to moja mama. I "mama" na telefonie mnie cieszy ale "tata" zwiastuje problemy. Jego albo moje.
[demot]
Wystarczy posłuchać co mowi o salezjańskich metodach nauczania w kosciele. Nawet na tej mszy się wypowiadał o nich, że służą diabłu. Czyli konflikt jest i pewnie sami Salezjanie dzwonili po policje. Mnie tylko dziwią Ci ludzie co tam siedzą. Być w budynku salezjan i słychać o nich takie złe rzeczy? Cos chyba z tymi ludzmi nie halo.
[demot]
Zapewne pisał to facet... a później zastanawia się dlaczego nikt nie zauważa, że mężczyzna ma prawo do uczuć, bo szacunku, do świętego spokoju, do choroby, do smutku, do myślenia o sobie.
[demot]
U mnie wyrywało się takie zęby drzwiami. Nitka do klamki i krzyczeliśmy tak głośno, że wkurzona mama otwierała drzwi z takim impetem, że nie było nieudanych prób.
[demot] @pikkewyn do zdjecia zawisł. Tak samo jak na tyrolce.
[demot] Niech wszystkie nawiedzone osoby, które dokarmiają (czyt.rozmnażają) nie poddane kastracji zwierzęta, wezmą sobie ten apel do serca.
[demot] Widać, że tam się nigdy o karpia nie bili.
[demot] Są też 30 letnie rencistki.
[demot] Będzie zabawa, będzie się działo....
[demot] Obecnie Pan skazany za posiadanie pornografii dziecięcej, przebywa sobie w domku. Odbywa tam resztę kary. Korzysta z Internetu i nawet może tu sobie zagląda i się śmieje. Tak mają źle ludzie lubiący małe dzieci w naszym kraju. Bez względu kim są.
[demot] Gargamel stworzył Smerfetkę. ;)
[demot] To jest niesamowite i myślałam, że nigdy tego nie doczekam. Największa KODziara ( bardzo niemiła i narzucając a swoje zdanie osoba z minimalną wiedzą) jaką znam, jest teraz przeciwna zapisom w Konstytucji. I nawet sama nie wie czemu się przeciwstawia, bo uważa, że to Pis stworzył taką ustawę, do której odniósł się TK.
[demot] Kto czytał Muminki, ten wie co przedstawiają postacie w tych książkach. Mamy tam przekrój społeczeństwa i problemów z jakimi się spotykają. Polecam przeczytać "Pamietniki Tatusia Muminka". Wcale to nie jest taka grzeczna bajka dla malutkich dzieci. I kto czytał, to nigdy by nie dopasował Muminków z chorymi dziećmi. A rozczaruje wszystkich, którzy parowali Wolczykija z Mimblą. To była jego przyrodnia siostra. Tak samo jak Mała Mi, która była starsza od Muminka.
[demot] Przecież obecnie z każdym możesz się spotkać i jesteś świadomy tego,że idziesz na kwarantanne, jeśli okaże się, że miał wirusa.
[demot] ABC nie zajmuje się synem Henrykiem?
[demot] Jakoś niezdrowo tu wygląda.
[demot] @naimad Mój tata bardzo ale to bardzo nie lubi rozmawiać przez telefon. Co na żywo możemy rozmawiać godzinami, to gdy ma do mnie dzwonić, to tylko z bardzo poważnego powodu. Urodziny, rozmowy codzienne lub kiedy przyjadę, to moja mama. I "mama" na telefonie mnie cieszy ale "tata" zwiastuje problemy. Jego albo moje.
[demot] Jak widzę "Tata", to już wiem, że coś się dzieje złego.
[demot] Nic im nie zrobią. Policja tam była wzywana do niego przez zakonników, których on sam obraża w swoich kazaniach.
[demot] Wątpię by tam ktoś odważył by się nauczac bez zgody współbraci.
[demot] Wystarczy posłuchać co mowi o salezjańskich metodach nauczania w kosciele. Nawet na tej mszy się wypowiadał o nich, że służą diabłu. Czyli konflikt jest i pewnie sami Salezjanie dzwonili po policje. Mnie tylko dziwią Ci ludzie co tam siedzą. Być w budynku salezjan i słychać o nich takie złe rzeczy? Cos chyba z tymi ludzmi nie halo.
[demot] To była kaplica w zakonie Salezjanów. Zrobiona z celi zakonnika.
[demot] On został wydalony z zakonu salezjanów ale nie opuścił swojej celi. Teraz nie wiem w czyim interesie było go zabrać z zakonu. ;)
[demot] Zapewne pisał to facet... a później zastanawia się dlaczego nikt nie zauważa, że mężczyzna ma prawo do uczuć, bo szacunku, do świętego spokoju, do choroby, do smutku, do myślenia o sobie.
[demot] Czasem idą z koleżanką.
[demot] To połóż obok jej butów jedzenie.
[demot] wyjmij tylko dziecko z wózka.
[demot] U mnie wyrywało się takie zęby drzwiami. Nitka do klamki i krzyczeliśmy tak głośno, że wkurzona mama otwierała drzwi z takim impetem, że nie było nieudanych prób.
[demot] psik