[demot]
Dla mnie to był koszmar jak o 6 rano przychodził ksiądz. Uważam, że jego obecność na oddziałach położniczych, to absurd. Kobieta karmi dziecko a drugą pierś odkrywa, żeby jakoś wietrzyć pogryzionego sutka. A taki wchodzi jak do siebie.
[demot]
@marucha79 zwróć uwagę, prowokacja ma na celu sprowokowania kogoś do działania. A to działanie wykorzystuje druga strona. Czyli wystawia się jednego a jak jest reakcja z drugiej strony, to reszta się przyłącza do zabawy.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 stycznia 2021 o 14:31
[demot]
@elefun Ale Czasem nie masz innej opcji. Kupiłam koszule dla męża z dosyć drogiej firmy. Folia, kartoniki i foliowe elementy przy kołnierzu. Karton w środku, dodatkowy papier. Ulotki, metki i metalowe spinacze podtrzymujące koszulę. Koszula nie była tania a kupiłam mnóstwo śmieci.
[demot]
Schodki koło torów wcale nie są głupie. Może wydano pozwolenie na przejście tylko dla mieszkańców Domu po drugiej stronie i właściciel musiał je zabezpieczyć. I żeby nie płacić odszkodowania jakiemuś idiocie tak je oznaczył.
[demot]
Nie było tak pięknie. Pamiętam imprezy w szkołach. Pijaństwo nauczycieli i palenie papierosów przy dzieciach. Nasz nauczyciel z problemami psychicznymi potrafił robić jazdy, a my nic nie mówiliśmy, bo dziecko było niczym. Pamiętam kuzyna, który źle się uczył przez problemy w domu. Bili go i nauczyciele nic z tym nie zrobili. Jeszcze dokładali oliwy do ognia. Moja mama zwróciła uwagę nauczycielowi, że przecież to dziecko dostanie od ojca. Odpowiedź nauczyciela była prosta: to są ich prywatne sprawy,a w szkole ma umieć.
Droga ze szkoły na piechotę 2 km. Autobus nie mógł nas zabierać, bo nie było przystanku. Próby zorganizowania przystanku skończyły się problemami w pracy mojego taty. Okazało się, że autobus z dziećmi i tak był przepełniony i dzieci jeździły na schodach. Ale chciano to ukryć.
Dorośli nic nie zwracali uwagę na zachowania chłopców względem dziewczyn. Śmiali się jak chłopiec miał za szybkie rączki. Zawstydzano dziewczyny a chłopcy byli maczo. A zmuszanie dziewczyn do rozbierania się w łazienkach szkolnych było karane... wezwaniem rodziców. Którzy załatwili coś dla szkoły i problem znikał.
[demot]
Na niektórych wsiach jest taki zwyczaj, że księdza z domu do domu odprowadzają mieszkańcy. Czyli wystarczy pogadać z sąsiadem i powiedzieć, żeby omijać Nasz dom. Tylko trzeba się przed sąsiadem przyznać, że się księdza nie przyjmuje, a to już trudniejsze niż wypisywanie takich rzeczy w necie. Przed przyjściem księdza do domu, pierwsi przychodzą ministranci spytać czy się chce przyjąć księdza. I autor wpisu nie przegania księdza psem, tylko tych chłopaczków, co sobie chcą dorobić z kolędy.
[demot] @gremline bo ma ściepę narodową co rok....
[demot] @cyprian1 Doskonale się znam na zegarku. Ksiądz przychodził wcześniej (na patologi ciąży) niż położna z termometrem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2021 o 17:09
[demot] Dla mnie to był koszmar jak o 6 rano przychodził ksiądz. Uważam, że jego obecność na oddziałach położniczych, to absurd. Kobieta karmi dziecko a drugą pierś odkrywa, żeby jakoś wietrzyć pogryzionego sutka. A taki wchodzi jak do siebie.
[demot] Wczoraj przeglądałam mojego Pita. Nie byłam w tamtym roku u lekarza na NFZ. :/
[demot] Człowiek się wkurzył, bo TV manipulowała już innymi jego wypowiedziami. I uznał chyba, że nic więcej nie ma im do powiedzenia.
[demot] @keramzzyt za powieszenie nie ma odszkodowania dla rodziny.
[demot] @krzysiekzet ej, masz racje. Dzięki! Gdyby nie Ty...
[demot] A to jakoś zmuszają do invitro?
[demot] I ja mam z tym problem. Tego troszeczkę nie da się brać, niczego od siebie nie odając. Czasem daje za dużo niż chcę brać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2021 o 10:27
[demot] Ser pleśniowy.
[demot] @marucha79 zwróć uwagę, prowokacja ma na celu sprowokowania kogoś do działania. A to działanie wykorzystuje druga strona. Czyli wystawia się jednego a jak jest reakcja z drugiej strony, to reszta się przyłącza do zabawy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2021 o 14:31
[demot] Salony kosmetyczne jej nienawidzą. ;)
[demot] @elefun Ale Czasem nie masz innej opcji. Kupiłam koszule dla męża z dosyć drogiej firmy. Folia, kartoniki i foliowe elementy przy kołnierzu. Karton w środku, dodatkowy papier. Ulotki, metki i metalowe spinacze podtrzymujące koszulę. Koszula nie była tania a kupiłam mnóstwo śmieci.
[demot] Sokół teraz głodny.
[demot] Schodki koło torów wcale nie są głupie. Może wydano pozwolenie na przejście tylko dla mieszkańców Domu po drugiej stronie i właściciel musiał je zabezpieczyć. I żeby nie płacić odszkodowania jakiemuś idiocie tak je oznaczył.
[demot] Nie było tak pięknie. Pamiętam imprezy w szkołach. Pijaństwo nauczycieli i palenie papierosów przy dzieciach. Nasz nauczyciel z problemami psychicznymi potrafił robić jazdy, a my nic nie mówiliśmy, bo dziecko było niczym. Pamiętam kuzyna, który źle się uczył przez problemy w domu. Bili go i nauczyciele nic z tym nie zrobili. Jeszcze dokładali oliwy do ognia. Moja mama zwróciła uwagę nauczycielowi, że przecież to dziecko dostanie od ojca. Odpowiedź nauczyciela była prosta: to są ich prywatne sprawy,a w szkole ma umieć. Droga ze szkoły na piechotę 2 km. Autobus nie mógł nas zabierać, bo nie było przystanku. Próby zorganizowania przystanku skończyły się problemami w pracy mojego taty. Okazało się, że autobus z dziećmi i tak był przepełniony i dzieci jeździły na schodach. Ale chciano to ukryć. Dorośli nic nie zwracali uwagę na zachowania chłopców względem dziewczyn. Śmiali się jak chłopiec miał za szybkie rączki. Zawstydzano dziewczyny a chłopcy byli maczo. A zmuszanie dziewczyn do rozbierania się w łazienkach szkolnych było karane... wezwaniem rodziców. Którzy załatwili coś dla szkoły i problem znikał.
[demot] @KoJotP też prawda.
[demot] @Albiorix i właśnie o to mi chodzi. Powinno się mówić o kompetencjach a nie tylko orientacji.
[demot] A nie ma innych sukcesów, tylko orientacje?
[demot] @Rhanai ja lubię jej filmiki. Ostatni filmik z łazienki, gdzie ćwiczy i pakuje się jej tam cała rodzina, jest taki prawdziwy.
[demot] Przyganiał kocioł garnkowi.
[demot] Albo porządny obiad a nie nadmuchane bułki. Chyba, że chodziło o spełnienie marzenia by w takim "kultowym" miejscu zjeść.
[demot] Lepsze to i tak, niż wypalanie traw jesienią.
[demot] Zabrać im Internet.
[demot] Na niektórych wsiach jest taki zwyczaj, że księdza z domu do domu odprowadzają mieszkańcy. Czyli wystarczy pogadać z sąsiadem i powiedzieć, żeby omijać Nasz dom. Tylko trzeba się przed sąsiadem przyznać, że się księdza nie przyjmuje, a to już trudniejsze niż wypisywanie takich rzeczy w necie. Przed przyjściem księdza do domu, pierwsi przychodzą ministranci spytać czy się chce przyjąć księdza. I autor wpisu nie przegania księdza psem, tylko tych chłopaczków, co sobie chcą dorobić z kolędy.