Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Przytomny

1 / 1
Przytomny

[demot] Moja urodzona w 2004 roku córka na studia poszła w zeszłym roku. Hmmm... a moja Honda Civic UFO dalej daje mi frajdę z jazdy.

1 / 1
Przytomny

[demot] A tu to może "Książę i żebrak" (powieść Marka Twaina). Dodatkowa sprawa do interpretacji dla oglądających - który jest który. ;)

3 / 3
Przytomny

[demot] Już chciałem zapytać, co autor miał na myśli dając jako "wdrożenie" zapomnianą Skodę Favorit sedan. Ale uświadomiłem sobie, że to celowy zabieg. Gdzie Skoda ma główną fabrykę? ...a nad jaką rzeką leży ta główna fabryka? ;) I wszystko jasne. :D

6 / 6
Przytomny

[demot] Już widzę, że rok 2023 będzie nudny. Nie będzie mnie stać na koncerty, wycieczki, urlop, płyty, wyjścia do teatru, wyjścia do kina, wyjścia do restauracji... Będzie nudny.

5 / 7
Przytomny

[demot] Jeśli najpierw odwołano jego spotkanie z Putinem - na pewno samobójstwo. Skończył ze sobą z żalu.

0 / 0
Przytomny

[demot] @rafik54321 Widzisz - w zasadzie zgadzamy się, ale piszemy w różny sposób. Ty uważasz: " Elektryki nie są lepsze w praktycznie żadnym aspekcie, za to generująw pytę problemów. Kwestia bezpieczeństwa - gorsza. Większe ryzyko pożaru, większa masa własna pojazdu, więc większa energia kinetyczna itd." A ja rozpatruję sprawę w sposób - oddzielenie napędu od dostarczenia energii. I tu - piszę, że elektryki na baterię (obecnie stosowane) nie mają sensu. Ale - elektryki są LEPSZE pod każdym względem i spalinowe nie dorównują im. Weźmy stopień skomplikowania silników, masę tych silników, konieczność stosowania osprzętu, płynów eksploatacyjnych, czynności obsługowe. Elektryki są małe, lekkie, nieskomplikowane i niewymagające praktycznie obsługi. Spalinowe - wręcz przeciwnie. Przejdźmy do osiągów. Sprawność? Silnik elektryczny nie daje szans spalinowemu. Charakterystyka mocy i momentu obrotowego? Silnik elektryczny miażdży spalinowe. Problemem cały czas pozostaje dostarczenie energii. Baterie dziś stosowane mają o rzędy wielkości mniejszą gęstość energii niż benzyna czy olej napędowy. I to jest praktycznie jedyny problem elektryków. Jeśli przyjdzie moment, w którym można będzie wozić ze sobą wydajne źródło energii - nikt (poza fanami staroci) nie zatęskni za autem spalinowym - głośnym, psującym się, śmierdzącym, gdzie leje się dziwne oleje i inne płyny... Dlatego patrzę tęsknie w stronę np wodoru. Porównujesz C4 do Civica. Hmmm.... Tu trafiłeś w mój temat. Mam dwa samochody. Jeden do codziennej jazdy i jeden "dla frajdy". Że nie stać mnie na supersamochód to wygląda to tak: do codziennej jazdy Skoda 1,2 TSI z LPG, do frajdy Civic VIII (piętnastolatek...) z dwulitrowym silnikiem. Więc wiem o czym mowa. ;) (hmmm... jeśli prawie pięćdziesięcioletni skodziarz kupuje sobie dla frajdy starego Civica - może to oznaczać kryzys wieku średniego ;) )

2 / 2
Przytomny

[demot] @rafik54321 Lipa z litem zrobi się pewnie szybciej, jak z ropą. Samochody elektryczne zasilane bateryjnie to moim zdaniem - koszmarna pomyłka i nieporozumienie. Tzn. dobre jako auta miejskie, ale nic poza tym. Ale sam napęd elektryczny - przewaga nad spalinowym pod każdym względem. Ja kibicuję napędowi wodorowemu (ogniwa paliwowe - silniki elektryczne). No ale - pożyjemy, zobaczymy. Chociaż ja pewnie nie doczekam dokończenia tej rewolucji technicznej i zejdę z tego świata w jej trakcie, bo pół wieku już sobie liczę, a proces będzie długotrwały. Co do Twojego wyśmiewania 10s do setki (przy silniku elektrycznym). Zwróć uwagę, że mowa jest o Citroenie C4. Może to być celowy zabieg. Pomyśl, czy do celów cywilnych (jazda do / z pracy, zawożenie / odwożenie dzieci do szkoły, zakupy) - potrzebny jest pojazd mający 5s do setki? Z resztą przykład np. Norwegii, która jest bardzo zelektryfikowana. Na początku trendu wzrosła ilość stłuczek, bo ludzie nie spodziewali się takiej dynamiki (moment obrotowy od samego "dołu"). Reasumując - moim zdaniem pożegnanie pojazdów zasilanych silnikami ze spalaniem wewnętrznym jest chyba jedyną rozsądną drogą, ale brnięcie w bateryjki to pomyłka. No i na zakończenie - w Polsce już prawie Twój postulat jest spełniony... Tylko nie tyle pojazdy, co kierowcy jeżdżą na (po) alkohol (alkoholu) ;)

2 / 2
Przytomny

[demot] @Fahrmass Przypomniał mi się kabaret Tey z głębokiego PRLu. Było coś o starożytnym Egipcie (oczywiście w odniesieniach do PRLowskiej rzeczywistości). I było, że w Egipcie masy były ciemne, ale umysły były jasne. "I oni tam stworzyli sobie kulturę starożytną. A u nas? nową Żytnią". ;)

2 / 8
Przytomny

[demot] @Apofiss Albo czkawki dostaną za parę lat użytkownicy spalinowych samochodów, jak skończy się powszechna dostępność paliw płynnych a ich ceny osiągną niebotyczne poziomy. Przy dzisiejszych założeniach jest tak, jak piszesz. Ale jakie będą warunki za parę lat? Już dziś właściciele diesla przeżywają coś, co parę lat temu w najgorszych koszmarach się nie śniło. Np. ja mam benzynowy samochód przerobiony na LPG i 100 km kosztuje mnie niecałe 30 zł. Moja córka ma dużego, mocnego diesla i 100 km kosztuje ją ok 60 zł. Obgryza paznokcie z niemocy biedulka. A np w przyszłym roku - embargo na LPG i ja będę rwał włosy ze starej głowy... Kto to wie?

2 / 2
Przytomny

[demot] @PIStozwis Ale święto jest 3 maja... Za to 3 listopada obchodzą "święto kultury". W Polsce takie zupełnie nieznane. Ciekawe, dlaczego? ;)

1 / 1
Przytomny

[demot] Byłem w Jerozolimie. Tam są zupełnie inne skały. A to może być głaz narzutowy gdzieś z Mazowsza co najwyżej.

4 / 10
Przytomny

[demot] Podejrzewam, że sporo osób powie, że "Biblia". Ale w przypadku apokalipsy miała by wartość jedynie energetyczną. Jednak papier się szybko pali i ta wartość też jest znikoma.

-3 / 15
Przytomny

[demot] @Laviol Tylko z jakiego poziomu do jakiego poziomu? A poza tym zainteresuj się jakie jest średnie oprocentowanie kredytów (hipotecznych i konsumenckich) w strefie Euro, w Szwajcarii i w Polsce. Wnioski mogą być druzgocące.

10 / 12
Przytomny

[demot] Również znam osobę z Warszawy, która z braćmi K. miała do czynienia od młodości (jej i ich...). I to zdanie się pokrywa. Stuprocentowa prawda. Jarek to psychopata.

1 / 1
Przytomny

[demot] @elefun Ale akurat u nich (tak po wyglądzie) wiadomo. Oni mają inne skrzywienia. ;)

1 / 3
Przytomny

[demot] @Ella111111 I już wiadomo (właśnie od wywiadu, który wie, pod którym drzewem wysrał się Rusek), że to ukraińska rakieta p-lot, która chybiła celu, po czym spadła w sposób niekontrolowany. Dalej uważasz, że NATO powinno uruchomić art. 5 i rozpocząć totalną wojnę nuklearną?

2 / 10
Przytomny

[demot] Jak kończyłem LO (akurat w trakcie przemian ustrojowych) - pojawiło się na murze w moim mieście hasło "Polska dla Polaków" napisane białą farbą, okraszone "kółkiem i krzyżykiem" (krzyż celtycki). Prócz tego po sąsiedzku pojawiło się hasło "White power". Akurat szliśmy z kolegą i mieliśmy żółtą farbę. Więc pod tym drugim dopisaliśmy "Yellow power", a to pierwsze uzupełniliśmy tak, że w całości brzmiało: "Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, Księżyc dla Księży".

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 1444 45 następna »