[demot]
@Lulus Niezależność mediów jest tu rozumiana jako niezależność od rządu. Ja też nie oglądam TVN, co nie przeszkadza mi się cieszyć, że na razie mam taki wybór i gdybym chciała, to bym mogła.
Zawsze możesz założyć kanał na YT, finansowany crwodfundingowo. Jeżeli treści, jakie będziesz przekazywał będą się ludziom podobały - masz dochody zapewnione.
[demot]
@joker139 Jeżeli lubisz być traktowany jak śmieć za swoje własne pieniądze (politycy za nasze podatki mają rządzić krajem troszcząc się o nasze dobro), to zapłać jakiejś dominie, niech cię wychłosta po gołym zadku... Efekt ten sam.
[demot]
@grescio Tyle tylko, że to ja mam w ręce urządzenie, które się nazywa "pilot" i to ja decyduję, których mediów chcę słuchać. Dowiedz się może, ilu współpracowników JK była powiązana z bezpieką. Sam JK raz machnął swoją teczką przed kamerami z komentarzem, że jest sfałszowana. Nikt niezależny nie miał do niej wglądu. Od 89 roku mówi się o TW Balbina. Poszukaj w internecie, dopóki masz do niego dostęp. Niedługo będzie tak, jak w Chinach - dostępne będą tylko strony zaakceptowane przez jedynie słuszną partię.
[demot]
@Thibor A skąd wiedziałeś o tym, że zabierają OFE? Z mediów. Teraz Kaczyński chce decydować, które informację mają trafić do ciebie, a które nie. Jeszcze wczoraj Czarnek dołożył, że trzeba odebrać szkoły samorządom i je scentralizować. Dokładnie, jak za komuny. Ja ją pamiętam i nie chcę powrotu.
[demot]
@heyter Nie do pomyślenia co? Jestem tu od początku demotywatorów. Ciało może i nie najlepsze, ale głowa jeszcze działa. Znam wielu profesorów, jedni lepsi, drudzy gorsi.
[demot]
@Grobisher Nie wystarczy ci, człowieku, świadomość, że do polityki nie idą ludzie uczciwi? Bo jeśliby ktoś uczciwy został politykiem, to zaraz by go obrzucono błotem, a jak wiadomo - błoto zawsze się przyklei. Do polityki ludzie idą po najmocniejsze afrodyzjaki: władzę i pieniądze. Więc pozostaje głosować na takich, w których widać resztki przyzwoitości, którzy jeszcze wstydzą się kraść w świetle jupiterów z uśmiechem na ustach i pytaniem:a kto mi zabroni, jak mnie suweren wybrał. Nie lubię Trzaskowskiego, bo wg mnie to karierowicz, ale uważam, że przekręcanie nazwisk polityków, żeby ich zdyskredytować to poziom przedszkola.
[demot]
@Grobisher A ty wiesz, że firmy odśnieżające mają przepis, że drogi mają być przejezdne do 4 godzin po ustaniu opadów? A jak pada cały dzień to kiedy maja nadążyć? Sądzisz, że Trzaskowski powinien sam z łopatą śnieg odgarniać? Jak ktoś zawalił, to powinien wobec niego wyciągnąć konsekwencje, np. firma powinna zapłacić karę umowną za niedotrzymanie umowy.
A przekręcanie nazwiska od razu pokazuje, której partii jesteś zwolennikiem. Może się wypowiesz o pobycie Pawłowicz w hotelu?
[demot]
@Ashardon Rzeczywiście, popełniłam błąd, powinnam napisać "zdecydowana większość ojców". Znam wielu ojców i, niestety ich reakcje bywają takie, jak opisałam.
[demot]
Cały problem w tym, że zwykły ojciec rozdarłby się albo dał klapsa "bo to nie bicie, a się nauczy, żeby nie rozlewać". A ojciec z przypowieści wykorzystał wypadek, żeby czegoś dziecko nauczyć. Jak moje dziecko coś wyleje - po prostu mówię: Weź ścierkę i wytrzyj. Mój ojciec się w takich chwilach na mnie wydzierał...
[demot]
@jumian A porozmawiałeś z nim najpierw i wytłumaczyłeś, dlaczego tak nie należy postępować? Czy tylko przekazałeś zasadę - nie wolno, bo ja tak powiedziałem? Najlepiej działa zasada wzajemności:"Chciałbyś, żeby ktoś zrobił coś takiego tobie?"
[demot]
@heyter Jestem profesorem uczelni, jeśli cię to interesuje. A przemoc to przemoc. Żona też ma prawo dać ci klapsa, jak nie wyniesiesz śmieci? Przecież to nie bicie. Wytłumacz mi zatem, dlaczego "naruszenie nietykalności cielesnej" jest karalne w polskim prawie? Może powinniśmy zezwolić na to, żeby pracodawca mógł cię spoliczkować za niewykonanie obowiązków? Przecież taki "klaps w policzek" to nie bicie. Wychowałeś się w opresyjnym społeczeństwie i nie umiesz wyjść poza jego ramy. A psychologia już dawno udowodniła, że wzmocnienie pozytywne jest dużo bardziej skuteczne niż negatywne. Dzieci, którym się tłumaczy, dlaczego czegoś nie wolno robić - nie robią rzeczy zakazanych pod nieobecność rodziców. Dzieci karcone nie robią rzeczy zakazanych, kiedy widzą to rodzice, a jak nie patrzą - "hulaj dusza, piekła nie ma!".
Moje obserwacje dotyczą także młodych dorosłych - studentów, którzy wyrwali się z opresyjnych domów. To oni próbują wszystkiego, co niedozwolone. Część z nich dochodzi później do wniosków, że nie tędy droga. Od razu umiem rozpoznać, który z nich urwał się "z krótkiego łańcucha".
[demot] Nie działa. Na ile klocków Lego nadepnęłam w swoim życiu....
[demot] @zlatko23 Wiesz, sedno sprawy leży w wolności wyboru. Dlaczego ktoś mi chce odebrać prawo wyboru, jakiej telewizji, czy radia mam słuchać? Mnie nie przeszkadza, że sąsiadka słucha RM, to dlaczego komuś przeszkadza, że słucham RMF? A media niezależne od rządu są potrzebne choćby po to: https://wiez.pl/2020/11/04/przeczekamy-i-prosimy-o-przeczekanie-odc-1-koscielny-rezerwat-niedostepnosci/
[demot] Po to są nam wolne media: https://wiez.pl/2020/11/04/przeczekamy-i-prosimy-o-przeczekanie-odc-1-koscielny-rezerwat-niedostepnosci/
[demot] @wans No przecież wiadomo, że Tusk...
[demot] Został wezwany przed Sąd Najwyższy, bo ziemskie nie chciały się jego sprawą zajmować...
[demot] Ile porysowali?
[demot] Jakżeś sobie taką babę wybrał...Trzeba było poszukać normalnej.
[demot] Nie stać cię na zmywarkę?
[demot] Wystarczy profilowana maseczka, która nie kończy się tuż pod okularami.
[demot] @Lulus Niezależność mediów jest tu rozumiana jako niezależność od rządu. Ja też nie oglądam TVN, co nie przeszkadza mi się cieszyć, że na razie mam taki wybór i gdybym chciała, to bym mogła. Zawsze możesz założyć kanał na YT, finansowany crwodfundingowo. Jeżeli treści, jakie będziesz przekazywał będą się ludziom podobały - masz dochody zapewnione.
[demot] @joker139 Jeżeli lubisz być traktowany jak śmieć za swoje własne pieniądze (politycy za nasze podatki mają rządzić krajem troszcząc się o nasze dobro), to zapłać jakiejś dominie, niech cię wychłosta po gołym zadku... Efekt ten sam.
[demot] @Gnus22 Jeśłi o kobiecie, której ślubowałeś miłość i szacunek, która urodziła ci dziecko, piszesz "moja stara", to jej współczuję...
[demot] @jeszczeNieZajety Straszysz Ziobrą?
[demot] Spoko, podatek od najbogatszych, co miał iść na niepełnosprawnych poszedł na 13-emerytury...
[demot] @grescio Tyle tylko, że to ja mam w ręce urządzenie, które się nazywa "pilot" i to ja decyduję, których mediów chcę słuchać. Dowiedz się może, ilu współpracowników JK była powiązana z bezpieką. Sam JK raz machnął swoją teczką przed kamerami z komentarzem, że jest sfałszowana. Nikt niezależny nie miał do niej wglądu. Od 89 roku mówi się o TW Balbina. Poszukaj w internecie, dopóki masz do niego dostęp. Niedługo będzie tak, jak w Chinach - dostępne będą tylko strony zaakceptowane przez jedynie słuszną partię.
[demot] @Thibor A skąd wiedziałeś o tym, że zabierają OFE? Z mediów. Teraz Kaczyński chce decydować, które informację mają trafić do ciebie, a które nie. Jeszcze wczoraj Czarnek dołożył, że trzeba odebrać szkoły samorządom i je scentralizować. Dokładnie, jak za komuny. Ja ją pamiętam i nie chcę powrotu.
[demot] @heyter Nie do pomyślenia co? Jestem tu od początku demotywatorów. Ciało może i nie najlepsze, ale głowa jeszcze działa. Znam wielu profesorów, jedni lepsi, drudzy gorsi.
[demot] @Grobisher Nie wystarczy ci, człowieku, świadomość, że do polityki nie idą ludzie uczciwi? Bo jeśliby ktoś uczciwy został politykiem, to zaraz by go obrzucono błotem, a jak wiadomo - błoto zawsze się przyklei. Do polityki ludzie idą po najmocniejsze afrodyzjaki: władzę i pieniądze. Więc pozostaje głosować na takich, w których widać resztki przyzwoitości, którzy jeszcze wstydzą się kraść w świetle jupiterów z uśmiechem na ustach i pytaniem:a kto mi zabroni, jak mnie suweren wybrał. Nie lubię Trzaskowskiego, bo wg mnie to karierowicz, ale uważam, że przekręcanie nazwisk polityków, żeby ich zdyskredytować to poziom przedszkola.
[demot] @Grobisher A ty wiesz, że firmy odśnieżające mają przepis, że drogi mają być przejezdne do 4 godzin po ustaniu opadów? A jak pada cały dzień to kiedy maja nadążyć? Sądzisz, że Trzaskowski powinien sam z łopatą śnieg odgarniać? Jak ktoś zawalił, to powinien wobec niego wyciągnąć konsekwencje, np. firma powinna zapłacić karę umowną za niedotrzymanie umowy. A przekręcanie nazwiska od razu pokazuje, której partii jesteś zwolennikiem. Może się wypowiesz o pobycie Pawłowicz w hotelu?
[demot] @Ashardon Rzeczywiście, popełniłam błąd, powinnam napisać "zdecydowana większość ojców". Znam wielu ojców i, niestety ich reakcje bywają takie, jak opisałam.
[demot] Cały problem w tym, że zwykły ojciec rozdarłby się albo dał klapsa "bo to nie bicie, a się nauczy, żeby nie rozlewać". A ojciec z przypowieści wykorzystał wypadek, żeby czegoś dziecko nauczyć. Jak moje dziecko coś wyleje - po prostu mówię: Weź ścierkę i wytrzyj. Mój ojciec się w takich chwilach na mnie wydzierał...
[demot] Ogólnie chleb tostowy jest niezdrowy, więc ojciec źle karmi dziecko. I nie widać żadnego warzywka :P
[demot] @jumian A porozmawiałeś z nim najpierw i wytłumaczyłeś, dlaczego tak nie należy postępować? Czy tylko przekazałeś zasadę - nie wolno, bo ja tak powiedziałem? Najlepiej działa zasada wzajemności:"Chciałbyś, żeby ktoś zrobił coś takiego tobie?"
[demot] @heyter Jestem profesorem uczelni, jeśli cię to interesuje. A przemoc to przemoc. Żona też ma prawo dać ci klapsa, jak nie wyniesiesz śmieci? Przecież to nie bicie. Wytłumacz mi zatem, dlaczego "naruszenie nietykalności cielesnej" jest karalne w polskim prawie? Może powinniśmy zezwolić na to, żeby pracodawca mógł cię spoliczkować za niewykonanie obowiązków? Przecież taki "klaps w policzek" to nie bicie. Wychowałeś się w opresyjnym społeczeństwie i nie umiesz wyjść poza jego ramy. A psychologia już dawno udowodniła, że wzmocnienie pozytywne jest dużo bardziej skuteczne niż negatywne. Dzieci, którym się tłumaczy, dlaczego czegoś nie wolno robić - nie robią rzeczy zakazanych pod nieobecność rodziców. Dzieci karcone nie robią rzeczy zakazanych, kiedy widzą to rodzice, a jak nie patrzą - "hulaj dusza, piekła nie ma!". Moje obserwacje dotyczą także młodych dorosłych - studentów, którzy wyrwali się z opresyjnych domów. To oni próbują wszystkiego, co niedozwolone. Część z nich dochodzi później do wniosków, że nie tędy droga. Od razu umiem rozpoznać, który z nich urwał się "z krótkiego łańcucha".
[demot] @nielubiepisu NIe Niemców, tylko Tuska...