[demot]
@Albiorix No więc wytłumacz mi, dlaczego narzuca się odgórnie podwyżkę płac zdając sobie sprawę z tego, że inflacja tą podwyżkę zeżre? Tani chwyt propagandowy przed wyborami? A może po to, żeby już podpisane kontrakty inwestycyjne (drogi, autostrady, przekop mierzei itp) były de facto tańsze(bo kwota zostaje, ale jej siła nabywcza się zmniejsza), niż były w momencie podpisania (czyli robienie przedsiębiorców w klasyczne bambuko)? A może chodzi o zwolnienia pracowników, bo jak nam Ukraińcy odjadą do Niemiec, to wiele firm upadnie z braku siły roboczej, a tak przynajmniej trochę nowych się pojawi na rynku pracy? Nie wiem - mam na to za mały rozumek... No chyba, ze chodzi o to, ze Polacy (jak mówił obecny premier) mają pracować za miskę ryżu? Dzięki inflacji może to się udać...
[demot]
@Eaunanisme Widzisz, niestety właśnie zdanie "wystarczy zmienić prawo i ograniczyć papierologię" jest jedynym rozwiązaniem (acz utopijnym, bo "Jest źle i już"). To jest równia pochyła. Jeśli nie wprowadzi się rozwiązań prawnych, obejmujących kompetencje i uprawnienia urzędnika,ale też jego odpowiedzialność, biurokracja będzie się rozrastać W czasach sułtańskich w ziemiach arabskich urzędnik dostawał informację - to jest twój zakres odpowiedzialności, masz to załatwiać wg własnego sumienia i ogłoszonego prawa, a jak ukradniesz więcej niż 10% sumy należnej sułtanowi, to zetniemy ci głowę. Nie zachecam do ścinania głów dziś, ale serio - w Sejmie wystarczyłoby 100 posłów, 50 osób w senacie, i nie tworzyłoby się takiej ilości przepisów, (w tym takich, kiedy wolno zrobić wdech, a kiedy wydech) - i wg tej samej zasady usunąć 3/4 urzędników, którzy są od tworzenia papierów nie mających żadnego realnego znaczenia (poza udowadnianiem, że jest się potrzebnym - patrz mój poprzedni wpis). Mając takie rezerwy osobowe, można by część z nich przenieść na stanowiska, na których rzeczywiście jest potrzebna dodatkowa osoba do obsługi urzędniczej - obsługi obywateli, a nie do sprawozdań, okólników etc. Reszta, niestety, ale na zieloną trawkę, niech otworzą swój biznes, zatrudnią się u kogoś itp... Podobno to ludzie wykształceni, więc powinni dać sobie radę.
[demot]
@KudlatyRyj Tak ci się wydaje? Na kursy walut wpływa ich wzajemna siła nabywcza. Jak skoczy inflacja w porównaniu ze strefami EUR/USD - to dolar będzie po 6 a EUR po 8zł. Jeśli jedna wsza jest warta 100 kudłów na ryju, to nieważne, ile ktoś za te kudły zapłaci w dowolnej walucie, czy 2300, czy 4000 - nadal 100 kudłów będzie warte 1 wszę...
[demot]
@Eaunanisme Prawo Parkinsona: Od pewnego poziomu zagęszczenia biurokracja sama zapewnia sobie zatrudnienie. Chodzi o to, że oprócz obsługi urzędniczej obywateli trzeba zacząć tworzyć sprawozdania, okólniki misje, wizje i ejaku... przepraszam ewaluacje. Ktoś musi udowodnić, ze jego stanowisko jest potrzebne, i zaczyna tworzyć taką masę papierów, że żeby to przemielić, trzeba następne dwa stanowiska, i równocześnie dwa stanowiska zasilające danymi. Kiedyś mówiło się, że wprowadzenie komputerów przyśpieszy pracę w urzędach. Okazało się odwrotnie - łatwość tworzenia papierków, drukowanie pism elektronicznych doprowadziła do tego, ze urzędnik po godzinie pracy był odrobiony - ale co zrobić z pozostałymi 7 godzinami dniówki? No i się zaczęło tworzenie papierologii... efekt jest dziś widoczny - na jedno stanowisko urzędnicze 20- 30 lat temu dziś jest tych stanowisk 10, I ledwo wydalają obróbkę tego bezsensownego szajsu...
[demot]
@Albiorix Zgadza się, w Polsce nie ma hiperinflacji w tej chwili, (była, w latach 90), ale niestety nam grozi, gdy PiS wprowadzi swoje plany odnośnie podwyżek płacy cudzym kosztem. Sądzisz, że jeśli producentowi czegokolwiek wzrosną koszty płac to nie odbije sobie tego ceną produktów? Jest jeszcze opcja zwolnienia części pracowników, a reszta zostanie obłożona ich obowiązkami - a najprawdopodobniej jedno i drugie. innymi słowy: Nie dość, że ceny towarów wzrosną, to jeszcze trzeba będzie płacić zasiłki pozwalnianym - i spirala inflacji zacznie się sama nakręcać. Dlaczego Ukraińcom opłaca się przyjeżdżać do Polski? Bo tu mają większy dochód w przeliczeniu na USD, niż u siebie. Nie liczy się kwota, którą zarabiasz, a jej siła nabywcza. Dziś zarabiasz 2-3 tys na rękę, a w latach 90-tych tyle płaciłeś za jedno jajko. I co z tego, że rząd ci zagwarantuje minimalną 4 tys, brutto (ok. 2800 na rękę - resztę zabierze sobie ten "dobry rząd" - dokładnie o 513 zł więcej niż dziś), gdy ceny skocza na tyle, ze w efekcie będzie to mniej warte niż dziś 1600 wypłaty netto?
[demot]
@nyar młody jesteś, w nogach śpisz.... polaryzacja (dwubiegunowość) społeczeństwa nasila się ostatnimi laty bardzo. Można wiele wytrzymać, ale w końcu doprowadzeni do ostateczności wyznawcy pisu lub antypisu przestaną przyjmować na klatę wrogość drugiej strony i rusza na ulice. Daj nam wszystkim Boże, żeby to były czcze słowa, ale niestety -tak to się może skończyć, Zwłaszcza, ze Jarkowi już totalnie odbija, wprost mówi, ze szuka swoich żołnierzy...
[demot]
połowa "bandów" grających na weselach miała pełne zeszysty takich zapisków, z tym że akurat w odwrotną stronę. Co nie zmienia faktu, ze ten system działa :D
[demot]
Porypańcy żyją wśród nas... Może warto pomyśleć, zanim się ich wybierze na jakieś stanowisko publiczne, wtedy nie będzie żadnej ministry, nikt nie będzie się czepiał Teletubisiów czy Żwirka i Muchomorka, ani tego, ze w przedszkolu lub szkole jest kolorowo...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2019 o 11:04
[demot]
@Dominika564 no to albo ja się pospieszyłem, albo Ty się spóźniłaś... Jak znam kobiety, to pewne to drugie, choć, jak znam facetów - to pierwsze też jest całkiem prawdopodobne. Hmmm czyli standard - prawda, jak zwykle, leży pośrodku... Pozdrawiam :)
[demot]
Żebyście wiedzieli, że to prawda. Kumpel z klasy (40 lat temu) wnosił po kryjomu dwie flaszki do internatu. już dochodził na piętro gdy zadźwięczały, i wychowawca z pietra niżej go zawołał, sprawdził i zarekwirował. Do dziś wspominamy "Halbisia" (pierwotnie ksywka była Balbiś)
[demot] @baranina13 To po co kupować tą rolkę z prawej, jak tych płatków po lewej jest więcej? :D
[demot] @Albiorix No więc wytłumacz mi, dlaczego narzuca się odgórnie podwyżkę płac zdając sobie sprawę z tego, że inflacja tą podwyżkę zeżre? Tani chwyt propagandowy przed wyborami? A może po to, żeby już podpisane kontrakty inwestycyjne (drogi, autostrady, przekop mierzei itp) były de facto tańsze(bo kwota zostaje, ale jej siła nabywcza się zmniejsza), niż były w momencie podpisania (czyli robienie przedsiębiorców w klasyczne bambuko)? A może chodzi o zwolnienia pracowników, bo jak nam Ukraińcy odjadą do Niemiec, to wiele firm upadnie z braku siły roboczej, a tak przynajmniej trochę nowych się pojawi na rynku pracy? Nie wiem - mam na to za mały rozumek... No chyba, ze chodzi o to, ze Polacy (jak mówił obecny premier) mają pracować za miskę ryżu? Dzięki inflacji może to się udać...
[demot] @Eaunanisme Widzisz, niestety właśnie zdanie "wystarczy zmienić prawo i ograniczyć papierologię" jest jedynym rozwiązaniem (acz utopijnym, bo "Jest źle i już"). To jest równia pochyła. Jeśli nie wprowadzi się rozwiązań prawnych, obejmujących kompetencje i uprawnienia urzędnika,ale też jego odpowiedzialność, biurokracja będzie się rozrastać W czasach sułtańskich w ziemiach arabskich urzędnik dostawał informację - to jest twój zakres odpowiedzialności, masz to załatwiać wg własnego sumienia i ogłoszonego prawa, a jak ukradniesz więcej niż 10% sumy należnej sułtanowi, to zetniemy ci głowę. Nie zachecam do ścinania głów dziś, ale serio - w Sejmie wystarczyłoby 100 posłów, 50 osób w senacie, i nie tworzyłoby się takiej ilości przepisów, (w tym takich, kiedy wolno zrobić wdech, a kiedy wydech) - i wg tej samej zasady usunąć 3/4 urzędników, którzy są od tworzenia papierów nie mających żadnego realnego znaczenia (poza udowadnianiem, że jest się potrzebnym - patrz mój poprzedni wpis). Mając takie rezerwy osobowe, można by część z nich przenieść na stanowiska, na których rzeczywiście jest potrzebna dodatkowa osoba do obsługi urzędniczej - obsługi obywateli, a nie do sprawozdań, okólników etc. Reszta, niestety, ale na zieloną trawkę, niech otworzą swój biznes, zatrudnią się u kogoś itp... Podobno to ludzie wykształceni, więc powinni dać sobie radę.
[demot] @KudlatyRyj Tak ci się wydaje? Na kursy walut wpływa ich wzajemna siła nabywcza. Jak skoczy inflacja w porównaniu ze strefami EUR/USD - to dolar będzie po 6 a EUR po 8zł. Jeśli jedna wsza jest warta 100 kudłów na ryju, to nieważne, ile ktoś za te kudły zapłaci w dowolnej walucie, czy 2300, czy 4000 - nadal 100 kudłów będzie warte 1 wszę...
[demot] @Eaunanisme Prawo Parkinsona: Od pewnego poziomu zagęszczenia biurokracja sama zapewnia sobie zatrudnienie. Chodzi o to, że oprócz obsługi urzędniczej obywateli trzeba zacząć tworzyć sprawozdania, okólniki misje, wizje i ejaku... przepraszam ewaluacje. Ktoś musi udowodnić, ze jego stanowisko jest potrzebne, i zaczyna tworzyć taką masę papierów, że żeby to przemielić, trzeba następne dwa stanowiska, i równocześnie dwa stanowiska zasilające danymi. Kiedyś mówiło się, że wprowadzenie komputerów przyśpieszy pracę w urzędach. Okazało się odwrotnie - łatwość tworzenia papierków, drukowanie pism elektronicznych doprowadziła do tego, ze urzędnik po godzinie pracy był odrobiony - ale co zrobić z pozostałymi 7 godzinami dniówki? No i się zaczęło tworzenie papierologii... efekt jest dziś widoczny - na jedno stanowisko urzędnicze 20- 30 lat temu dziś jest tych stanowisk 10, I ledwo wydalają obróbkę tego bezsensownego szajsu...
[demot] @Albiorix Zgadza się, w Polsce nie ma hiperinflacji w tej chwili, (była, w latach 90), ale niestety nam grozi, gdy PiS wprowadzi swoje plany odnośnie podwyżek płacy cudzym kosztem. Sądzisz, że jeśli producentowi czegokolwiek wzrosną koszty płac to nie odbije sobie tego ceną produktów? Jest jeszcze opcja zwolnienia części pracowników, a reszta zostanie obłożona ich obowiązkami - a najprawdopodobniej jedno i drugie. innymi słowy: Nie dość, że ceny towarów wzrosną, to jeszcze trzeba będzie płacić zasiłki pozwalnianym - i spirala inflacji zacznie się sama nakręcać. Dlaczego Ukraińcom opłaca się przyjeżdżać do Polski? Bo tu mają większy dochód w przeliczeniu na USD, niż u siebie. Nie liczy się kwota, którą zarabiasz, a jej siła nabywcza. Dziś zarabiasz 2-3 tys na rękę, a w latach 90-tych tyle płaciłeś za jedno jajko. I co z tego, że rząd ci zagwarantuje minimalną 4 tys, brutto (ok. 2800 na rękę - resztę zabierze sobie ten "dobry rząd" - dokładnie o 513 zł więcej niż dziś), gdy ceny skocza na tyle, ze w efekcie będzie to mniej warte niż dziś 1600 wypłaty netto?
[demot] @pawcio68 Dokładnie ten. Znaleźli sposób, żeby to zrobić - nazywa się inflacja.
[demot] @activefun podoba mi się twoja postawa. masz plusa :)
[demot] @nyar młody jesteś, w nogach śpisz.... polaryzacja (dwubiegunowość) społeczeństwa nasila się ostatnimi laty bardzo. Można wiele wytrzymać, ale w końcu doprowadzeni do ostateczności wyznawcy pisu lub antypisu przestaną przyjmować na klatę wrogość drugiej strony i rusza na ulice. Daj nam wszystkim Boże, żeby to były czcze słowa, ale niestety -tak to się może skończyć, Zwłaszcza, ze Jarkowi już totalnie odbija, wprost mówi, ze szuka swoich żołnierzy...
[demot] Dolores Umbridge z Harrego, i siostra Ratchet z Lotu nad kukułczym gniazdem
[demot] Ciekawe ile razy to ukulele zostało już dziś użyte na kasach w biedrze...
[demot] @mambolinski Byłem na czterech weselach z muzyką na żywo, na dwóch sami śpiewali, (ale tylko po polsku) więc u mnie wychodzi 50% :D
[demot] połowa "bandów" grających na weselach miała pełne zeszysty takich zapisków, z tym że akurat w odwrotną stronę. Co nie zmienia faktu, ze ten system działa :D
[demot] Porypańcy żyją wśród nas... Może warto pomyśleć, zanim się ich wybierze na jakieś stanowisko publiczne, wtedy nie będzie żadnej ministry, nikt nie będzie się czepiał Teletubisiów czy Żwirka i Muchomorka, ani tego, ze w przedszkolu lub szkole jest kolorowo...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2019 o 11:04
[demot] ja nic nie jarałem, a widzę 6 nóg u tej kozy...
[demot] @Dominika564 no to albo ja się pospieszyłem, albo Ty się spóźniłaś... Jak znam kobiety, to pewne to drugie, choć, jak znam facetów - to pierwsze też jest całkiem prawdopodobne. Hmmm czyli standard - prawda, jak zwykle, leży pośrodku... Pozdrawiam :)
[demot] @Dominika564 Gdzie byłaś 35 lat temu, jak się żeniłem???? :D:D:D
[demot] Żebyście wiedzieli, że to prawda. Kumpel z klasy (40 lat temu) wnosił po kryjomu dwie flaszki do internatu. już dochodził na piętro gdy zadźwięczały, i wychowawca z pietra niżej go zawołał, sprawdził i zarekwirował. Do dziś wspominamy "Halbisia" (pierwotnie ksywka była Balbiś)
[demot] @Dominika564 A są inne typy niż ręce dwie nogi dwie cycki dwa i głowa?
[demot] @rrzepp ten temat mam już dawno za sobą(wiek), teraz już prowadzę obserwacje na innych związkach :D
[demot] @Laviol Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę, ale to nic nie zmienia...
[demot] A gdzie, kurna, Szarik?
[demot] Te dwa słabe to chyba bracia R...
[demot] Mom horom curke
[demot] @1Juras o ile pamiętam, życie to nie je bajka... tak to leciało :D