InnyNieDlaWykolejonegoSwiata

[demot] @raven000 wyjaśnijmy jedno :) W sieci nie ma 100% anonimowości i nigdy nie optowałem za tym, że jest inaczej. Jeśli założyć, że standardowy user ma 100% czytelności jego obecności w sieci, to osoba, która w jakiś sposób się zabezpiecza, ma ten procent przesunięty w stronę zera, mimo że jego samego nie da się osiągnąć w inny sposób, jak tylko nie korzystając z internetu. Może jeszcze wardriving. W każdym razie wyłącznie osoba nierozsądna dokonuje w sieci rzeczy nierozsądnych w określonym promieniu od własnego miejsca zamieszkania :) Co daje? Odrobinę spokoju. Choćby tylko we wspomnianym wcześniej zakresie reklamowym i ofertowym. Brak konieczności oglądania milionów durnych popupów i innego badziewia. Gdzieniegdzie — odrobinę więcej, ale to nie jest tu istotne. Odkąd zrozumiałem pewne zależności, to złudne poczucie ludzi do "anonimowości" w sieci wywołuje u mnie bardziej rozbawienie niż cokolwiek innego :D Regulaminu nie zamierzam naruszać nawet w celach testowych ;)

[demot] @Kocioo sen polifazowy :)

[demot] @Doombringerpl witam serdecznie :) W nawiązaniu do całości Twojej wypowiedzi - powiedzmy - że pozyskałem na tyle dużą świadomość w tym zakresie, żeby nie korzystać jakichkolwiek portali społecznościowych typu facebook lub NK, rozumiem co się dzieje podczas przeskoku w łańcuchu proxy, wyłączać wszelkie możliwe zgody wszędzie, gdzie mogę, płacić częściej gotówką niż kartą płatniczą a w niektórych przypadkach nie używać swojej sieci WIFI i prywatnego połączenia do internetu. Sądzę, że dalsze rozwijanie tego, czego jestem świadomy, mogłoby zadziałać odrobiną na moją niekorzyść, więc pozwolisz, że zakończę w tym miejscu :) Serdecznie pozdrawiam. PS. Nie wierzę w losowania :)

[demot] @Jasiek2r jest ich więcej :) Pozdrawiam.

[demot] @raven000 a to akurat jest w pełni trafiona konkluzja :) Mam nadzieję, że będzie jeszcze kiedyś okazja porozmawiać szerzej na ten temat. Miłego dnia :)

[demot] @raven000 być może masz rację :) Niemniej nawet takie podejście nie gwarantuje realnie wartościowych informacji. Przy big data możesz kreować w ten sposób trendy, bazując na nieświadomych użytkownikach dokumentujących swoje prywatne życia w sieci tekstem, dźwiękiem i obrazami. Czy to działa w indywidualnym podejściu na poziomie profilowania? Moim zdaniem można stworzyć pewne ramy i całkiem sporą ilość przypuszczeń, ale niewiele poza tym.

[demot] @raven000 skąd wiesz? Właśnie staram się wskazać, że budowanie założeń na szczątkowych przesłankach nie jest w mojej ocenie prawidłową praktyką :P

[demot] @Melotte uważam, że Twój wpis, to również wartościowy i ciekawy wkład w dyskusję nad tematem. Dziękuję i pozdrawiam.

[demot] @kondon szara rzeczywistość :) Miłego wieczoru życzę.

[demot] @Uhtred bardzo ciekawy wpis, wnoszący interesujące ujęcie omawianego tematu. Dziękuję za zabranie głosu i pozdrawiam.

[demot] @raven000 czy pracowałeś kiedyś profesjonalnie w marketingu? :) Rzeczywiście - zgodzę się. Jakiś profil psychologiczny można z powodzeniem nakreślić. Sam się w to nieustannie bawię :) Zgadzam się również, że czynnik emocjonalny ma tu kluczowe znaczenie. Niemniej do interpretacji danego przekazu przy zastosowaniu odniesienia reakcji emocjonalnej, należy tą reakcję emocjonalną obserwować na żywo. Sygnały niewerbalne i mikro ekspresje zasadniczo wyjaśniają doskonale kwestię kontekstu. Czy gdybym w tej odpowiedzi zawarł kilka obelg, popełnił kilka z pozoru nic nie znaczących literówek i wstawił kilka wykrzykników za dużo, to uznałbyś, że własnie się realnie i fizycznie zdenerwowałem? :)

[demot] @RamboJoker w takim razie zgadzamy się całkowicie. Pozdrawiam i dziękuje za przedstawienie swojej opinii na poruszony temat. Życzę miłego wieczoru.

[demot] @raven000 w jaki sposób wirtualna tożsamość przekłada się Twoim zdaniem na odzwierciedlenie rzeczywistej osoby w realnym świecie? Są ludzie, którzy jeden do jednego zachowują komplementarność osobowości wirtualnej z rzeczywistą. Są tacy, którzy kreują tożsamość, kompletnie odbiegającą od tego, czym są w rzeczywistości. Powodów może być tysiące. W jaki sposób podane przysłowie aplikuje się do człowieka, skoro osoba oceniająca nie ma nawet pewności, na jaki fragment osobowości osoby ocenianej patrzy? Jeśli ocenie podlegają przestawione poglądy - jak najbardziej się zgadzam. Jednak jeśli ktoś zaczyna pisać o człowieku na podstawie jednego obrazka i kilku słów podpisu - to moim zdaniem - jest albo przeświadczony o skuteczności swoich ponad naturalnych zdolności, albo ma pewnego rodzaju problem :)

[demot] @RamboJoker wypowiadasz się o realnym świecie i o przestrzeni wirtualnej, każdy może być każdym? Jeśli o pierwszym - zgadzam się w pełni. Jeśli o drugim, to skąd wiesz, że nie jestem Afroamerykaninem polskiego pochodzenia albo Chinką, hobbystycznie zaglądającą na polskie fora? Jaką masz gwarancję realności wniosku z obserwowanej treści wyłącznie pisanego tekstu, który można wykreować jak się chce?

[demot] @Buka1976 to nie jest tak, że namawiam kogokolwiek do czegokolwiek, albo próbuję coś sprzedać lub też do czegoś przekonywać. Prezentuje jedynie swoje poglądy i przemyślenia. Ludzie są autonomicznymi jednostkami i sami myślą za siebie. Ktoś może się z moimi poglądami zgadzać. Ktoś może się nie zgadzać, a niektórzy — kompletnie w niezrozumiały dla mnie sposób — przyjęli jakieś horrendalnie irracjonalne założenie, że moja opinia ma moc sprawczą wpływania na ludzkie decyzje, preferencje i wybory :) Z jednej strony jest to ciekawe, ale z drugiej — wskazuje na jakąś dozę szaleństwa i fanatyzmu. Pomijam już kompletnie fakt świętego oburzenia, że ktoś śmiał pomyśleć coś innego, co nie jest zgodne z punktem widzenia wspomnianych indywiduów. Klasyczne, socjalistyczne wypaczenie postrzegania rzeczywistości. Albo nasza racja, albo żadna. To tak gwoli uściślenia.

[demot] @Buka1976 witam :) Skazany na porażkę od samego początku. Co nie oznacza, że nie warto próbować! Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :D

[demot] @Szakal2016 100% racji i co gorsza, są nadal. W tym samym miejscu, robiąc to samo. Najgorsze jest to, że Polacy im na to pozwalają, oddając na nich swoje głosy. Chciałbym mieć w Polsce ugrupowanie libertariańskie, z programem opartym na tej ideologii, rezonującym z moimi poglądami. Niestety nie mam. Nie mam na kogo głosować. Jedyne co mogę to myśleć za siebie i w swoim życiu prywatnym, kierować się swoimi poglądami, mimo niesprzyjającego otoczenia. A tu, w tej wirtualnej przestrzeni, dzięki innym ludziom tu obecnym, mam szansę porozmawiać o swoich przemyśleniach i rozczarowaniach. Skonfrontować swoje opinie i poglądy z opiniami i poglądami innych osób. Tym bardziej - dziękuję za rozmowę. Do napisania.

[demot] @Szakal2016 masz 100% racji. Mówienie innym, co mają robić albo co myśleć dla własnego samozadowolenia przy klawiaturze, to zdecydowanie nie moja domena. Zostawiam to rozsądnym inaczej. Każdy powinien myśleć za siebie, a nie za innych. Oczywiście, że nie popieram socjalizmu. Nie popieram również przegięcia z drugiej strony i pomysłów typu wyjście z Unii. Prezentuje jedynie swoją opinię i poglądy. Opinię i poglądy podkreślam. W mojej opinii i zgodnie z moimi poglądami, PiS i PO są dla Polski najbardziej szkodliwe. POPiS kreuje rzeczywistość ponad 12 lat, nie licząc wcześniejszych epizodów cząstkowych u władzy. Każdy widzi - jak jest. Ludzie będą głosować i tak po swojemu, korzystając z posiadanej wolności, z takich albo innych pobudek. Jak jedynie pozwalam sobie rozmawiać z innymi na temat mojego - "uważam, że" Życzę miłego popołudnia.

[demot] @Towarzysz_Liberal rzeczywiście - rozsądnej alternatywy brak. W takich warunkach, każdy głos nie oddany na PiS albo na PO jest cenny. Moim zdaniem - należy głosować na kogo się chce, zgodnie z własnymi przekonaniami, byle nia na PiS i PO. W sumie to i tak jedna partia. Serdecznie pozdrawiam.

[demot] @siditg osobiście nie sądzę, aby neomarksistowscy psychofanatycy, wytresowani na metodykach wyplutych z odmętów lewicowej paranoi, rodem ze szkoły frankfurckiej, wykształcili aż tak daleko idące mechanizmy adaptacyjne. Niemniej — możesz mieć bardzo wiele racji. Z taką dziczą, zagrażającą normalnym ludziom (niezależnie od ich orientacji seksualnej) nigdy nic nie jest do końca pewne i przesądzone. Pozdrawiam.

[demot] @Tibr nie inaczej niż piszesz. Pozdrawiam.

[demot] @tomkosz dwa słowa - narodowy socjalizm. Nazizm jest trudno klasyfikowalny w ramach lewo - prawo. Zabroń mi posiadać własne zdanie na ten temat :) Bardzo dziękuję, ale zarazem gorąco proszę - zachowaj swoją nadzieję dla siebie. Mi nie jest ona do czegokolwiek potrzebna. Pozdrawiam :)

[demot] @Syphar ja nie dałem rady podejść do tego poważnie :) Podziwiam.

[demot] Ultralewicowa zaraza... I jeszcze ma czelność powoływać się na tolerancję inności.

[demot] http://demotywatory.pl/uploads/comments/cb4a/cb4ad7d617a3e8c1740fe10e99efa9f4.jpeg