Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Granito

0 / 0
Granito

[demot] @karolsk8er Niektórych rzeczy nie trzeba kuć, by pojąć i nie musieć się nauczyć. Niektóre osoby ocierają się o chamstwo, gdy mówią, że nic się nie uczyły, a uczyły się tyle, że mało i to DLA NICH, A NIE DLA NAS jest "nic". Trochę empatii wobec prymusów. @olmajti Te wady idą ze sobą w parze, więc prawdopodobnie masz rację ;) @784727552 Możliwe, choć niepewne.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2016 o 19:05

0 / 0
Granito

[demot] @rafalinformatyk Jesteś na swój pozytywny sposób zbyt otwarty na ludzi, ja tego nie wykorzystuję, jednakże zawsze się znajdzie ktoś, kto Ci to wytknie. Po prostu mniej się eksponuj. I mówię to w 100% jako dobrą radę, bez obrazy oczywiście ;)

0 / 0
Granito

[demot] @iowaa Facebook sam w sobie jest najeżony udostępnianymi o nas informacjami, TOR zmniejsza jego możliwości w pewnym stopniu, ale (z doświadczenia wiem) żeby się zalogować trzeba włączyć javascript. I tutaj moje pytanie: jak wiele FB o nas przez to wie ? Co z trasowaniem cebulowym w stosunku do FB ?

0 / 2
Granito

[demot] @rafalinformatyk Widziałem, nie musisz mnie oznaczać bez większego powodu, wystarczy na priv napisać, naprawdę. Tak poza off topem - demot moim zdaniem między średnim a dobrym, dla mnie to zbyt ciężki humor, zbyt oczywisty, lubię perswazję.

0 / 0
Granito

[demot] @rafalinformatyk 1/1 jak na razie, zdecydowanie za mało, nie oczekuj rewelacji, Rafał.

3 / 7
Granito

[demot] Ten cały czarny protest to skrajna reakcja na skrajnie zaostrzone przepisy względem aborcji (projekt dot. całkowitego zakazu aborcji) Skoro zakwaszenie zmniejsza się wapnowaniem, by uzyskać neutralność kwasową (taka prosta aluzja) to nie widzę powodu przerwania tych protestów, może dojdą do głosu rozsądku i się wypośrodkują, bądź zostawią tę ustawę w spokoju i zostawią aktualną.

1 / 1
Granito

[demot] @rafalinformatyk Ojj stary, spokojnie, znajomości przez internet takie są, to jedno. Drugie, że nie powinno się mówić o sobie zbyt wiele komuś, kogo się nie zna (Ty może nie mówisz, lecz okazujesz). I trzecie - nie ma co się poddawać, a jedynie dystansować, by patrzeć obiektywnie na własne starania/dlaczego się nie udało itp ;) Głowa do góry ;)

0 / 0
Granito

[demot] @iowaa Nie bardzo wiem czym jest p2p (tzn spokojnie, doedukuję się dziś bądź jutro). Z osobnym komputerem mobilnym służącym tylko do korzystania z Tora wiedziałem już od dawna, najpierw jednak potrzebowałbym co najmniej 2 komputery - jeden normalny, bo obecny jest już zbyt schodzony i drugi mobilny. Czym jest Tails również jeszcze nie wiem i nie wiem jak to działa, ale, jak wyżej - pogłębię swoją wiedzę w tym temacie. Od siebie jeszcze dodam, że nie wiem o ile bezpieczne jest korzystanie z Facebooka na Torze względem zwykłej przeglądarki, nie mam porównania, a jestem ciekaw.

2 / 2
Granito

[demot] @iowaa Tor strasznie się muli, to prawda. Nie można z niego nic ściągać, a filmów nie da się oglądać. Prędkość łącza to porażka (ale trasowanie cebulowe przecież nie może nie być "paliwożerne" ). Żadnych ciasteczek ani javascriptów. Na uncensored masz sporo więcej informacji niż na ten zwykłej, hidden. No i te kontrole dysku to ponoć rutyna, no ale to dla mnie oczywiste, bo najbardziej podejrzany jest ktoś, kto nie jest inwigilowany, o kim wiadomo najmniej w danej chwili. no i nie ukrywajmy - Tor to środowisko legalne, ale zawierające nielegalne treści, stąd przeszukania.

2 / 4
Granito

[demot] Gwoli ścisłości nauka właśnie polega na dążeniu do odkrycia nieodkrytego, znanymi i logicznymi metodami. Wiem, że pewnie zahaczasz o religię i doskonale rozumiem co chcesz przekazać w democie, ale tutaj akurat nie masz siły argumentu - nauka jest od tego, by dążyć do przekraczania granic, które sobie wcześniej ustalała.

3 / 3
Granito

[demot] @iowaa Od już jakiegoś czasu (kilka lat chyba) konto Google jest wręcz niezbędne do innych serwisów w internecie (jak Youtube, GMail i inne ). Z pocztą Google zły przykład, wiem, ale chodzi mi głównie o to, że nie da się założyć konta na YT bez zakładania konta Google. To jest chore, moim zdaniem. A kolejne zaostrzenia Google względem użytkowników skutecznie odrzucą internautów od tej firmy, mam taką nadzieję.

21 / 21
Granito

[demot] Chyba niedługo będzie napływ użytkowników tora, jeżeli CETA przejdzie w Polsce, a Google nadal będzie dążyło do inwigilacji.

9 / 11
Granito

[demot] Zaskoczę Cię - wyobraźnia spełnia to zadanie lepiej. Ale więcej ludzi woli użyć substancji wspomagającej wyobraźnię niż samemu ją pielęgnować, bo to łatwiejsze. Swoją drogą - gry też (w większości) pozwalają na przeżywanie wspaniałych przygód bez wychodzenia z domu. Lecz żadne z powyższych nie odda Ci klimatu prawdziwej przygody.

0 / 0
Granito

[demot] Zawsze pozostaje priv do autora. Pamiętam jak któregoś razu napisałem do gościa, bo wstawił fragment Ballady o Janku Wiśniewskim, z nieco zmienionym na potrzeby demota tekstem. Wytknąłem mu to, wstawiłem źródło oryginalnego tekstu to mnie zwyzywał XDD

0 / 0
Granito

[demot] @KapitanKorsarzPirat Kto pod kogo się podszywa? To brzmi tak nielogicznie, że aż śmiesznie. I niby jak miałby się podszywać ? Poprzez opcję "autor: X" ?

0 / 0
Granito

[demot] @~numernaprzedramieniu Nie rozumiem pytania. Nikt się pod Ciebie nie podszywa.

0 / 2
Granito

[demot] @KapitanKorsarzPirat Wszystko, co niematerialne można oskarżyć o brak wzajemności. Patriotyzm to nie chwyt, o ile nie przeciwstawia i nie dzieli ludzi. Dlatego nie jestem faszystą. Ojczyzny nigdy nie definiowałem jako absolutu wszystkiego, ciężko jest mi dokładnie wytłumaczyć mój stosunek do niej. Nie lubię grupować ludzi, dzielić ich. Człowiek człowiekowi nierówny, no i każdy odpowiada za siebie. Dlatego szanuję ludzi, nie narody. Każdego z osobna. Trzeba umieć się zdystansować wobec manipulacji, jednak nie mam nic przeciwko walce o to, co uważa się za swoją własność. Aprobuję to. A jeżeli ktoś uznaje, że jego ojczyzna jest jego własnością, czymś nietykalnym, dobrem publicznym - nie widzę niczego złego w bronieniu tego. O ile jest to czyn zrodzony z powinności i dobrej woli. A nie przymus.

-2 / 2
Granito

[demot] @KapitanKorsarzPirat Tu się zgodzę, ciężkie warunki prowadzą do wegetacji. Mówisz,że jeżeli wysiłek nie służy do polepszenia bytu - wtedy jest bezwartościowy. Tu również się zgodzę. Jednak w democie chodzi o coś troszkę więcej. Wysiłek w Polsce daje mniej, co prawda, ale jednocześnie daje człowiekowi coś nienamacalnego - świadomość bycia na swoim, to jest aktywny patriotyzm. I tutaj jest konflikt moralny: co jest cenniejsze ? Lepszy byt czy gorszy byt ze świadomością, że postąpiło się w zgodzie z powinnością wobec ojczyzny ? Nie lubię skrajności, więc odpowiedź uzależniam od przypadku, żeby mnie tutaj nikt nie zaszufladkował przypadkowo. W obu przypadkach występuje mnóstwo wyjątków i nie ma tutaj jednoznacznej, obiektywnej odpowiedzi na pytanie "Czy lepiej zostać w kraju i żyć w gorszych warunkach czy lepiej wyjechać za granicę?". @~numernaprzedramieniu Mówię o trudnych warunkach, nie o nieludzkich warunkach. Poza tym zapomniałem dodać, że warunki dla każdego są po części indywidualne. Każdy ma własny próg bólu.

1 / 3
Granito

[demot] @KapitanKorsarzPirat Twoja logika funkcjonuje, ale nie w pełni. Silni ludzie potrafią zapewnić dobrobyt, ale dobrobyt powoduje, że ludzie się rozleniwiają. Swoisty paradoks. Dlatego Polska jest krajem dla silnych ludzi. A co różni Polskę od krajów afrykańskich ? W tej kwestii niewiele. Wiem jedno: ciężkie warunki hartują. Co nie oznacza, że jestem ich zwolennikiem.

0 / 0
Granito

[demot] Bo miłość werterowska cechuje się ogromnym, niestabilnym uczuciem, które po prostu nie ma przyszłości.

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1546 47 następna »