[demot]
Wszyscy, ani nawet prawie wszyscy nie staną się nagle weganami, ani nawet wegetarianami, więc w praktyce odpowiedź na postawione pytanie nie ma znaczenia.
[demot]
Rumień wędrujący jak na obrazku wyżej jest po prostu objawem zarażenia boreliozą przenoszną przez kleszcze i wskazaniem do włączenia antybiotykoterapii. Typowo pojawia się po około tygodniu i nie zawsze wygląda tak klasycznie jak na obrazku wyżej. Samo ugryzienie kleszcza z reguły nie daje takiego rumienia, bo w większości wypadków nie dochodzi do zarażenia boreliozą podczas ukąszenia.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2023 o 22:31
[demot]
@ubooot Francuzi, Szwedzi czy Finowie, którzy też mają wiele lat doświadczenia nie rezygnują z energetyki jądrowej. Nawet Japonia, pomimo katastrofy w Fukushimie zdecydowała się nie wycofywać z energetyki jądrowej. Czemu Niemcy mieliby być więc najmądrzejsi?
Za stosowanie energetyki jądrowej przemawiają argumenty od klimatycznych (nie emitują CO2, który jest przyczyną zmiany klimatu, a tak będą wytwarzać tą samą energie głownie z kopalin), po finansowe (zamknięcie powoduje wzrost cen energii), przez bezpieczeństwo energetyczne (biorąc pod uwagę, że w swojej transformacji energetycznej chcą się oprzeć na gazie to skądś go muszą sprowadzać)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2023 o 16:58
[demot]
@MG02 To co piszesz to nie do końca prawda. Ostatnie 2/3 zamkniętych elektrowi faktycznie budowano w latach 70, jednak działające reaktory pozostające w użytku, które obecnie wyłączono budowano w latach 80, a budowę zakończono w latach 1988-1989 (bloki z lat 70 wyłączono w 2011 r.).
Czy masz jakieś potwierdznie o złym stanie techinicznym tych elektrowni jądrowych?
[demot]
Od czasu Oslera, trochę się czasy zmieniły, możliwości leczenia i sposób prowadzenia badań również.
Źle dobrane leki mogą narobić szkody (niestosowanie leków zgodnie z zaleceniem lekarza również), ale z reguły leki przepisuje się z jakiegoś powodu, nie zawsze da się odnieść pożądany efekt postępowaniem niefarmakologicznym.
Inna sprawa, że ludzie często zażywają całą masę supli i prepatów dostępnych bez recepty zupełnie bez sensu.
[demot]
@mafouta
Odniosłem się w swoim komentarzu do komentarza @Banasik i @5g3g, a nie do samej treści demota bezpośrednio, a źródło było przytoczone w kontekście nowotworów i tylko w kontekście nowotworów (dlatego było też w nawisie w tym mejescu, gdzie było, a nie na końcu).
Reszta zawartych informacji to informacje bez podania źródła, ale jeśli sobie życzysz, mogę Ci podać odpowiednie odnośniki literaturowe.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lutego 2023 o 16:36
[demot]
@Banasik @5g3g Całkowita rezygnacja z produktów zwierzęcych niesie takie ryzyko właściwie tylko w przypadku witaminy B12 i w tym wypadku trzeba ją suplementować, albo spożywać produkty z dodawaną witaminą B12. Takie produkty są dostępne na rynku jak np. większość mlek roślinnych. Poza tym dieta wegańska może być tak zbilansowana, żeby zawierała wszystkie potrzeby składnik odżywcze.
Z dietą wegetariańską, która nie zawiera mięsa, ale zawiera nabiał i produkty takie jak jaja, sery czy mleko nie ma wspomnianego problemu z witaminą B12.
Podsumowując, mięso do życia w zdrowiu konieczne nie jest. Co więcej są dane, że spożywanie zbyt dużej ilości czerwonego i przetworzonego mięsa ma niekorzystne skutki zdrowotne pod postacią zwiększonego ryzyka rozwoju nowotworów (https://ncez.pzh.gov.pl/choroba-a-dieta/spozycie-miesa-a-ryzyko-nowotworow/) i chorób układu krążenia.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2023 o 23:09
[demot]
@rademenes_82
Śmiertelności przy leczeniu to kilka procent, wg Wikipedii przy prawidłowej antybiotykoterapii wynosi od 5 do nawet 20% w zalżności od postaci. Jak dla mnie to całkeim sporo.
Przypadków na świecie z tego co znalazłem jest około 1000-2000 przypadków w skali świata rocznie, w pierwszej dekadzie XXI wieku było odnotowanych niecałe 22 000 przypadków. Czy to dużo? Niespecjalnie, pomimijać jakieś lokalne epidemie w krajach Azji i Afryki jest bez dużego znaczenia i nie zapowiada się chyba, żeby miało ono wzrosnąć.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2023 o 15:55
[demot]
Nie wiem czy akurat odbije się to na informacjacjach o WOŚP, ale przejęcie sporej części lokalnych gazet przez PKN Orlen może budzić obawy, że rządzący będą wpływać na przekaz tych mediów.
[demot]
@koszmarek66
Książki "Króka Historia Prawie Wszystkiego" nie czytałem, więc nie mogę się do niej odnieść.
Ja tkwie w świecie badań naukowych jakieś 5-6 lat, jeśli miałoby to jakiekolwiek większe znaczenie dla tej dyskusji, a od pierwszej publikacji innej niż doniesie zjazdowe licząc będzie 3 lata.
Dobrze ugruntowane teorie naukowe mające potwierdzenie w licznych badaniach naukowych nie upadają często, upadają rzadko. Hipotezy, nowe odkrycia, szczegóły, owszem zmnieją się często, niemal jak w kalejdoskopie. Czy zdarza się, że ktoś nie przebije się ze swoim odkryciem, nawet ważnym do ogółu, owszem. Czy zdarzają się wśród prac naukowych prace słabe, błędne metodologicznie, czy wręcz jawne oszustwa (część z nich zostaje odsiana na etapie recenzji, albo wycofana z po czasie), tak. Czy sposób w jaki funkcjonuje nauka jest wadliwy, owszem, nigdy nie twierdziłem, że jest idealny. Jednak, problem jest taki, że w ocenie rzeczywistości, w tej chwili nie mamy bardziej wiarygodnych danych niż te pochodzące z badań naukowych.
Wracając jednak do sedna, czyli do tego co jest w democie, to jeżeli za czymś przemawiają liczne dowody z badań i mamy ustalony związek przyczynowo-skutkowy, jak np w przypadku skuteczności statyn w prewencji wtórnej udaru, albo jak w przypadku związku zmiany klimatu z emisją gazów cieplarnianych, to prawdopodbieństwo, że te dane okażą się błędne jest bardzo małe. Druga kwestia o czym wspominali @Schneemil czy @13Puchatek - żeby zakwestionować dane z licznych badań naukowych, dobrze ugruntowaną teorie to z reguły trzeba znać się na temacie. W tym kontekście uważam, że treść demota jest niezmiennie trafna.
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2023 o 14:14
[demot]
@koszmarek66
Czasy, w których żyli i pracowali Kopernik, Galileusz, Darwin czy nawet Einstein znacznie różniły się od obecnych, pod względem podejścia do nauki. Za czasów Einstein'a peer review było nowością. Za czasów Kopernika czy Galileusza podejście im współczesnych do nauki opierało się na danych w sposób dość uznaniowy.
Tak, nauka działa na zasadzie weryfikacji hipotez, a także teori naukowych. Jeśli dane z poprawnie przeprowadzonego badania naukowego są niezgodne z teorią naukową dotychczas uznawaną z prawdziwą, to ją obalają i są rewolucją w nauce (jak np. w przypadku odkrycia roli H. pylori dotyczącego zapalenia i nowotworów żołądka).
Biorąc jednak pod uwagę to jak współcześnie funkcjonuje nauka, to jeśli mamy ustalony konsensus naukowy w jakimś aspekcie np. że globalne ocieplenie jest związane z emisją gazów cieplarnianych, to prawdopodbieństwo, że jest on błędny jest nikłe. Stąd, twierdzenie, że "jeśli twoja opinia jest niezgodna z przytłaczającą większością danych z badań naukowych, to najprawdopodbniej jest błędna". "Najprawdopodbniej" i "przytłaczającą większością" to słowa kluczowe.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2023 o 0:57
[demot] Wszyscy, ani nawet prawie wszyscy nie staną się nagle weganami, ani nawet wegetarianami, więc w praktyce odpowiedź na postawione pytanie nie ma znaczenia.
[demot] @pokos Nie jesteś w tej kwestii jedyny xD
[demot] Żaden. Nie jestem zainteresowany oglądaniem sportu i na wszystkich dziennikarzy sportowych mam wyrąbane tak samo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2023 o 18:11
[demot] Rumień wędrujący jak na obrazku wyżej jest po prostu objawem zarażenia boreliozą przenoszną przez kleszcze i wskazaniem do włączenia antybiotykoterapii. Typowo pojawia się po około tygodniu i nie zawsze wygląda tak klasycznie jak na obrazku wyżej. Samo ugryzienie kleszcza z reguły nie daje takiego rumienia, bo w większości wypadków nie dochodzi do zarażenia boreliozą podczas ukąszenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2023 o 22:31
[demot] @Melotte Bazujący na publikacji naukowej https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2023.04.21.537778v1 Aczkolwiek to preprint, czyli ta praca naukowa nie przeszła standarowego procesu recenzji naukowej, więc do wyników należy podchodzi z ostrożnością.
[demot] @ubooot Około 6% produkowanej w Niemczech w 2022 energii łącznie dla wszystkich 3 elektrowni, to sporo, ale świat się nie zawali z tego powdu oczywiście (https://zielona.interia.pl/polityka-klimatyczna/swiat/news-niemcy-wylacza-swoje-ostatnie-elektrownie-jadrowe,nId,6710778). Jednak samo ich zamknięcie to moim zdaniem tylko zwieńczenie wielu lat błędnej polityki Niemiec.
[demot] @MG02 Link z źródła (https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2023-04-21/dokonalo-sie-koniec-atomu-w-niemczech) i Wiki podaje, że Isar 2 włączono w 1989, ahttps://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_j%C4%85drowa_Isar Mylisz z Isar 1, którą uruchomiomo w 1979, a zamknięto w 2011 r.
[demot] @ubooot Francuzi, Szwedzi czy Finowie, którzy też mają wiele lat doświadczenia nie rezygnują z energetyki jądrowej. Nawet Japonia, pomimo katastrofy w Fukushimie zdecydowała się nie wycofywać z energetyki jądrowej. Czemu Niemcy mieliby być więc najmądrzejsi? Za stosowanie energetyki jądrowej przemawiają argumenty od klimatycznych (nie emitują CO2, który jest przyczyną zmiany klimatu, a tak będą wytwarzać tą samą energie głownie z kopalin), po finansowe (zamknięcie powoduje wzrost cen energii), przez bezpieczeństwo energetyczne (biorąc pod uwagę, że w swojej transformacji energetycznej chcą się oprzeć na gazie to skądś go muszą sprowadzać)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2023 o 16:58
[demot] @MG02 To co piszesz to nie do końca prawda. Ostatnie 2/3 zamkniętych elektrowi faktycznie budowano w latach 70, jednak działające reaktory pozostające w użytku, które obecnie wyłączono budowano w latach 80, a budowę zakończono w latach 1988-1989 (bloki z lat 70 wyłączono w 2011 r.). Czy masz jakieś potwierdznie o złym stanie techinicznym tych elektrowni jądrowych?
[demot] Od czasu Oslera, trochę się czasy zmieniły, możliwości leczenia i sposób prowadzenia badań również. Źle dobrane leki mogą narobić szkody (niestosowanie leków zgodnie z zaleceniem lekarza również), ale z reguły leki przepisuje się z jakiegoś powodu, nie zawsze da się odnieść pożądany efekt postępowaniem niefarmakologicznym. Inna sprawa, że ludzie często zażywają całą masę supli i prepatów dostępnych bez recepty zupełnie bez sensu.
[demot] Niemożliwe, przecież Jerzy Urban już dawno umarł ze śmiechu xD
[demot] "Karol papież, który pozostał budyniem"
[demot] W głowie człowieka, a konkretniej w móżdżku jest taka struktura anatomiczna, którą nazywa się drzewem życia. https://en.wikipedia.org/wiki/Arbor_vitae_(anatomy)#
[demot] Tak mi się skojarzył film z narracją Davida Attenborougha z chomikiem europejskim w roli głównej https://www.youtube.com/watch?v=rkZ6gzyg7yY
[demot] @mafouta Odniosłem się w swoim komentarzu do komentarza @Banasik i @5g3g, a nie do samej treści demota bezpośrednio, a źródło było przytoczone w kontekście nowotworów i tylko w kontekście nowotworów (dlatego było też w nawisie w tym mejescu, gdzie było, a nie na końcu). Reszta zawartych informacji to informacje bez podania źródła, ale jeśli sobie życzysz, mogę Ci podać odpowiednie odnośniki literaturowe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2023 o 16:36
[demot] @Banasik @5g3g Całkowita rezygnacja z produktów zwierzęcych niesie takie ryzyko właściwie tylko w przypadku witaminy B12 i w tym wypadku trzeba ją suplementować, albo spożywać produkty z dodawaną witaminą B12. Takie produkty są dostępne na rynku jak np. większość mlek roślinnych. Poza tym dieta wegańska może być tak zbilansowana, żeby zawierała wszystkie potrzeby składnik odżywcze. Z dietą wegetariańską, która nie zawiera mięsa, ale zawiera nabiał i produkty takie jak jaja, sery czy mleko nie ma wspomnianego problemu z witaminą B12. Podsumowując, mięso do życia w zdrowiu konieczne nie jest. Co więcej są dane, że spożywanie zbyt dużej ilości czerwonego i przetworzonego mięsa ma niekorzystne skutki zdrowotne pod postacią zwiększonego ryzyka rozwoju nowotworów (https://ncez.pzh.gov.pl/choroba-a-dieta/spozycie-miesa-a-ryzyko-nowotworow/) i chorób układu krążenia.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2023 o 23:09
[demot] @brajanpiast Obaj byli religijnymi chrześcijanami, ale katolikem był tylko Tolkien. C.S. Lewis był angilkaninem.
[demot] @rademenes_82 Śmiertelności przy leczeniu to kilka procent, wg Wikipedii przy prawidłowej antybiotykoterapii wynosi od 5 do nawet 20% w zalżności od postaci. Jak dla mnie to całkeim sporo. Przypadków na świecie z tego co znalazłem jest około 1000-2000 przypadków w skali świata rocznie, w pierwszej dekadzie XXI wieku było odnotowanych niecałe 22 000 przypadków. Czy to dużo? Niespecjalnie, pomimijać jakieś lokalne epidemie w krajach Azji i Afryki jest bez dużego znaczenia i nie zapowiada się chyba, żeby miało ono wzrosnąć.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2023 o 15:55
[demot] Nie wiem czy akurat odbije się to na informacjacjach o WOŚP, ale przejęcie sporej części lokalnych gazet przez PKN Orlen może budzić obawy, że rządzący będą wpływać na przekaz tych mediów.
[demot] @Wolfi1485 Znam ludzi, którzy znaleźli stały związek przez Tindera.
[demot] Sam koncept "Blue monday" to właściwie bullshit nie mający żadnych sensownych podstaw.
[demot] @koszmarek66 Książki "Króka Historia Prawie Wszystkiego" nie czytałem, więc nie mogę się do niej odnieść. Ja tkwie w świecie badań naukowych jakieś 5-6 lat, jeśli miałoby to jakiekolwiek większe znaczenie dla tej dyskusji, a od pierwszej publikacji innej niż doniesie zjazdowe licząc będzie 3 lata. Dobrze ugruntowane teorie naukowe mające potwierdzenie w licznych badaniach naukowych nie upadają często, upadają rzadko. Hipotezy, nowe odkrycia, szczegóły, owszem zmnieją się często, niemal jak w kalejdoskopie. Czy zdarza się, że ktoś nie przebije się ze swoim odkryciem, nawet ważnym do ogółu, owszem. Czy zdarzają się wśród prac naukowych prace słabe, błędne metodologicznie, czy wręcz jawne oszustwa (część z nich zostaje odsiana na etapie recenzji, albo wycofana z po czasie), tak. Czy sposób w jaki funkcjonuje nauka jest wadliwy, owszem, nigdy nie twierdziłem, że jest idealny. Jednak, problem jest taki, że w ocenie rzeczywistości, w tej chwili nie mamy bardziej wiarygodnych danych niż te pochodzące z badań naukowych. Wracając jednak do sedna, czyli do tego co jest w democie, to jeżeli za czymś przemawiają liczne dowody z badań i mamy ustalony związek przyczynowo-skutkowy, jak np w przypadku skuteczności statyn w prewencji wtórnej udaru, albo jak w przypadku związku zmiany klimatu z emisją gazów cieplarnianych, to prawdopodbieństwo, że te dane okażą się błędne jest bardzo małe. Druga kwestia o czym wspominali @Schneemil czy @13Puchatek - żeby zakwestionować dane z licznych badań naukowych, dobrze ugruntowaną teorie to z reguły trzeba znać się na temacie. W tym kontekście uważam, że treść demota jest niezmiennie trafna.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2023 o 14:14
[demot] @koszmarek66 Czasy, w których żyli i pracowali Kopernik, Galileusz, Darwin czy nawet Einstein znacznie różniły się od obecnych, pod względem podejścia do nauki. Za czasów Einstein'a peer review było nowością. Za czasów Kopernika czy Galileusza podejście im współczesnych do nauki opierało się na danych w sposób dość uznaniowy. Tak, nauka działa na zasadzie weryfikacji hipotez, a także teori naukowych. Jeśli dane z poprawnie przeprowadzonego badania naukowego są niezgodne z teorią naukową dotychczas uznawaną z prawdziwą, to ją obalają i są rewolucją w nauce (jak np. w przypadku odkrycia roli H. pylori dotyczącego zapalenia i nowotworów żołądka). Biorąc jednak pod uwagę to jak współcześnie funkcjonuje nauka, to jeśli mamy ustalony konsensus naukowy w jakimś aspekcie np. że globalne ocieplenie jest związane z emisją gazów cieplarnianych, to prawdopodbieństwo, że jest on błędny jest nikłe. Stąd, twierdzenie, że "jeśli twoja opinia jest niezgodna z przytłaczającą większością danych z badań naukowych, to najprawdopodbniej jest błędna". "Najprawdopodbniej" i "przytłaczającą większością" to słowa kluczowe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2023 o 0:57
[demot] @Exgame Spoko, to pokaż mi w jakim recenzowanym czasopiśmie naukowym je opublikowałeś, chętnie się zapoznam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2023 o 18:50
[demot] @Exgame Z dotychczasowych badań nie wynika, żeby były jakieś istotne negatywne konsekwencje wychowywania dzieci przez pary homoseksulane. https://demagog.org.pl/wypowiedzi/czy-wychowywanie-przez-pary-jednoplciowe-rodzi-skutki-w-psychice-dzieci/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzicielstwo_os%C3%B3b_LGBT#Rozw%C3%B3j_dzieci_i_funkcjonowanie_rodzic%C3%B3w