Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Cobalt54

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Teraz to tak na poważnie? Podważanie praw fizyki? Może sam zacznij robić badania naukowe skoro naprawdę uważasz, że byli ponad te kilkaset metrów od celu. Jeszcze może nobla otrzymasz.

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex 1. No właśnie chciałbym otrzymać taką publikację naukową. Doskonale znam angielski, więc to nie problem dla mnie zrozumieć coś takiego. 2. No i gdzie tu się 50 metrów zrobiło? wyrażenie jest DO 30 metrów, czyli naukowcy w nowszym badaniu zakładają, że jednak można przekroczyć tę barierę dwudziestu metrów, a że 100 stóp jest okrągłą liczbą, to zakładam, że pozwolili sobie zwiększyć to pole, żeby ludzie łatwiej zapamiętali, a poza tym jak to w Ameryce, żeby nie otrzymać jakiegoś wielomilionowego pozwu. 3. To nie ja poprawiam swoje postu po 7 czy 5 razy, więc to nie mi tutaj raczej żyłka napina xD 4. Czekam na wyniki publikacji naukowej, w której jest napisane wyraźnie, że to może być ponad 100 metrów. Jeśli takiej nie otrzymam, to jednoznacznie stwierdzę, że wygrałem tę dyskusję ;)

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Przed chwilą sam Pan pisał o mnie "a wiedzę czerpie z cudzych artykułów internetu :D" Genialna hipokryzja po raz kolejny. :D Gazeta Wyborcza idealne źródło rzetelnych informacji naukowych :D A teraz na poważnie - istnieje powierzchowny prąd, nie zaprzeczam. Skutki jego działania można śmiało zobaczyć w Internecie, np. tutaj: https://imgur.com/gallery/Zr29FeL GW ładnie popłynęła z kilkuset metrami :D Ja tu widzę promień ok. 5 metrów na obrazku. Tak się składa, że naukowcy podają, że śmiertelne porażenie może być do 100 stóp czyli ok. 30.48 metrów, a nigdzie nie znalazłem, żeby wartość niebezpieczna dla organizmu była powyżej stu metrów: https://weather.com/news/weather/news/thunderstorm-lightning-thunder-golf-course-green-des-moines-iowa Ale co tam dla odbiorców GW kilkaset metrów jest bardziej chwytliwe, co nie? Czego ja się spodziewam po kimś takim jak Pan? Próbuje zabłysnąć, a się tylko coraz bardziej ośmiesza :D

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex 1. Chyba już tysiące razy było powtarzane w mediach, że prąd niósł się po łańcuchu, a Pan dalej pisze o glebie... Dalej uważam, że gleba nawet nasączona wodą jest słabym przewodnikiem i osoba po politechnice powinna to wiedzieć. 2. Forma "Ty: jest naturalna tylko wobec bliskich osób. Nawet w zawodach, w których usługuje się innym osobom, to zdecydowana większość ludzi do nieznanego kelnera w restauracji nie powie: "ej ty, przynieś mi jeszcze wodę". Na demotach też nie zna Pan ludzi, do których pisze, dlatego to forma per "Pan" jest naturalna. 3. Dalej będę się wypowiadać w tym stylu ;) Jest ogromna różnica między opiniami, a faktami. Przewodnictwo elektryczne gleby można sprawdzić w internecie, tak samo relacje ludzi, którzy byli w pobliżu podczas burzy, a Pan to cały czas próbuje podważyć xD. Dopiero gdybym dyskutował np. który kolor jest ładniejszy i innym narzucał swoje zdanie, to zachowywałbym się jak gimbus. Ale jak brakuje Panu logicznych argumentów do dyskusji, to nie dziwię się, że Pan narzuca takie tematy ;) 4. Te zwroty w stylu "spier..daj", albo "wpier.." mają sprawić, żebym się bał? :D Coraz bardziej mam wrażenie, że piszę z kimś na poziomie orangutana dla którego najważniejsze jest prawo dżungli - kto jest silniejszy, a nie z wykształconą osobą :D 5. Aż 7 razy edytowano wypowiedź? :D Ja sobie to żarty stroję, a widzę, że ktoś się nieźle trudzi i chyba już żyłki wychodzą :D 6. Mam wykształcenie wyższe, ale nie byłem na politechnice, ani nie mam niskiej samooceny :D.

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Szacunek do do odmiennego zdania? Ale my tu mówimy o faktach i po prostu nie ma Pan racji. Proszę oto opowieść od jednych z ludzi, którzy byli wtedy w pobliżu: https://www.sadistic.pl/giewont-i-tragedia-do-ktorej-musialo-dojsc-vt500138,45.htm#5492330 Mogę znaleźć dużo więcej takich opowieści i werscje te są spójne. To Pan wykazuje się hipokryzją. Napisał wcześniej nie zniżać się do czyjegoś poziomu, a sam się stacza przychodząc na "ty", wyzywając, klnąc, mając do mnie uprzedzenia, że jestem małoletni itd. Naprawdę patrząc na sposób się wypowiadania Pana zastanawiam się jak taka osoba podobno była na Politechnice Warszawskiej xD.

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @ferdyn12 1. Pierwiastek ten nazywa się "żelazo", a nie "żelaza". 2. Kto powiedział, że w wyrażeniu "w skale znajduje się pierwiastek żelaza" jest wskazaniem, że tylko on się znajduje i nic więcej? Moim zdaniem nic takiego z tego nie wynika. 3. Czy to ma duże znaczenie? Zależy dla kogo. Dla osoby, która ma chociaż podstawowe pojęcie o chemii kuje w oczy.

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Bezmyślnymi? To ja tu cały czas przedstawiam dowody a Pan rzuca puste słowa i domysły. No i naprawdę myślisz, że będziesz mi rozkazywał się więcej nie odzywać dziadzie?Ahahahahahahha.

5 / 5
Cobalt54

[demot] @ferdyn12 jakie pierwiastki żelaza? Jest tylko jeden. Reszta to są związki chemiczne, ale one wcale nie muszą przewodzić prądu, więc ta część wypowiedzi jest akurat błędna.

14 / 14
Cobalt54

[demot] A myślicie, że w innych zawodach jest lepiej? Najbardziej to osobiście współczuję osobom pracującym w gastronomii latem. Już w cieniu panuje 30 stopni Celsiusza, a nad patelniami do smażenia, garnkami do gotowania i piecami do pieczenia spokojnie może być z 60 stopni. Dodatkowo w ośrodkach turystycznych jest spory ruch, więc załoga potrafi mieć zap*erdol jakby tego było mało.

2 / 2
Cobalt54

[demot] Jak nikogo nie wsadziliście do więzienia? Jak była afera taśmowa, to już przecież kelnerów prawie tam wsadzali :D

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Wcześniej Pan pisał: "Wychodowani przez internet i WEB 2.0 maruderzy, sceptycy, złośliwcy - ale oczywiście świat potrzebuje nowoczesnych technologii", teraz: "Żałosny jesteś dzieciaku." Chyba ktoś tu ma jakieś kompleksy? Coś Ci kiedyś dzieci zrobiły? Rzucały śnieżkami w Twoje auto? xDDDD

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex Myślę, że więcej wilgoci będzie na powierzchni gleby, jeżeli przez kilka poprzednich dni padał deszcz i gleba zdążyła nasiąknąć. Ale co ja tam wiem. xD

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex słucham???? Zacytuję fragment powyżej: "Realia są takie, że przez cały dzień było sucho i tylko nieliczne stacje pogodowe wskazywały na możliwość wystąpienia burz WCZEŚNIEJ. WARSTWA WILGOCI PRZY GRUNCIE nie mogła być zatem na tyle wielka, aby po tak wielkim obszarze rozszedł się ładunek elektryczny." Naprawdę jest Pan na tyle głupi, czy tylko udaje? I kto tu nie jest równorzędnym partnerem do dyskusji? xDDDD

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2019 o 2:14

0 / 0
Cobalt54

[demot] @radhex Już dawno się tak nie uśmiałem :D We wcześniejszych wypowiedziach wykazuje Pan zbyt piękny pogląd na świat i ludzi. Usilnie próbuje udowodnić, iż ludzie uciekali stamtąd, pomimo dowodów iż tak nie było. W ostatniej wypowiedzi to Pan próbuje udowodnić, że zna emocje i odczucia wszystkich ludzi, co dopiero jest naiwnym myśleniem. I znam się na przewodnictwie trochę. Realia są takie, że przez cały dzień było sucho i tylko nieliczne stacje pogodowe wskazywały na możliwość wystąpienia burz wcześniej. Warstwa wilgoci przy gruncie nie mogła być zatem na tyle wielka, aby po tak wielkim obszarze rozszedł się ładunek elektryczny. No i nie jestem gimbusem ;) To Pan przeszedł na "Ty", wylewa tutaj swoją frustrację, zamiast porozmawiać na poziomie, próbuje obrażać innych, zamiast posłużyć się twardymi dowodami pisze same domysły i puste słowa. Skoro jest Pan tak wykształcony, to chyba nie powinno to stanowić problemu, czyż nie? ;)

0 / 0
Cobalt54

[demot] @radhex Ta rozmowa nie ma sensu z innego powodu. Ciężko wytłumaczyć komuś już nie najmłodszemu, który skończył jakiś humanistyczny kierunek podstawy fizyki i logiki. Komuś, kto wymyśla sobie, że kierunek "wejście" oznacza wszystko poza tym oczywistym. Dodatkowo Pan ubzdurał sobie, że doskonale zna zachowanie wszystkich ludzi i za nic nie da się przekonać, że nie ma racji, bo każdy jest inny i nie znał Pan tych ludzi. Wracając do tematu, to przewodnictwo gleby (poziomy promień na którym piorun zadaje poważne obrażenia) wynosi ok. 20 metrów od miejsca wyładowania (można sobie śmiało sprawdzić w Internecie). W mediach podają, że było uderzenie w sam obiekt na szczycie. Ile człowiekowi zajmie ucieczka spod krzyża o taką wartość? 30 sekund? Naprawdę długo śmiałem się z fragmentu: "czy uderzył on w czubek góry i czy zbocze objął wszystkich którzy byli w okolicy, tak więc dalsza dyskusja nie ma raczej sensu". Proszę się chociaż zapoznać z podstawami fizyki, bo Pan w tym momencie po prostu się ośmiesza.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2019 o 21:59

-1 / 1
Cobalt54

[demot] @radhex "wypowiedź argumentuję znajomością [..] psycho-socjologi społecznej" "tylko wyjątkowy bezmózg pacha się na szczyt zakończony metalowym krzyżem". Znowu bezpodstawne zdania. Był tam Pan i zna tak dobrze charaktery wszystkich ludzi, by się wypowiadać o wszystkich? Z mojego doświadczenia wiem, że jak ktoś przebył długą trasę i jest dosłownie o kilka kroków od osiągnięcia szczytu, to jest na tyle zdeterminowany, by ten szczyt osiągnąć. Sam pracowałem z wieloma turystami i piszę z własnego doświadczenia. Bez osiągnięcia szczytu to dla wielu cała długa wyprawa zmarnowana.

3 / 5
Cobalt54

[demot] @radhex Ja swoją wypowiedź uzasadniłem fragmentem wypowiedzi, którą bez trudu znalazłem w Internecie. Czym Pan/Pani uzasadnia swoją wypowiedź, czy to są wszystko domysły? Wg. mediów jeden z piorunów na 100% uderzył w krzyż. Prąd elektryczny nie rozchodzi się tak, iż im dalej od źródła, tym jest "mocniejszy". Słaby argument.

4 / 6
Cobalt54

[demot] @radhex "To rażenie poszło po łańcuchach ubezpieczających WEJŚCIE na kopułę uderzając wszystkich po kolei - relacjonował naczelnik TOPR Jan Krzysztof." To po pierwsze, a po drugie nikt nie napisał, że to pierwsze uderzenie pioruna w tej burzy było śmiercionośne. Wszystko wskazuje na to, że ludzie mieli parę minut, by się oddalić od szczytu i od barierek.

10 / 18
Cobalt54

[demot] Ja rozumiem, że burza się szybko zerwała, ale dlaczego ludzie dalej chcieli iść na sam szczyt, na którym jest wielki metalowy obiekt i idąc tam trzymali się metalowych łańcuchów podczas burzy? To dopiero świadczy o braku wyobraźni. Może brakuje mi empatii, ale selekcja naturalna tu zadziałała.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2019 o 21:59

4 / 4
Cobalt54

[demot] @plbronies może dlatego ochrona nie interweniowała. Skąd wiecie, że to wersja przedstawiana przez autorkę tego posta jest prawdziwa? Może ludzie znajdujący się w tamtym miejscu (w tym ochroniarze) zdawali sobie sprawę jak dziecko drze japę, a nie ładnie śpiewa jak tu jest ujęte.

0 / 0
Cobalt54

[demot] Chyba to miała być odpowiedź na demota, jak wiele matek się rozpuszcza i nie dba o siebie po porodzie. Bazując na swoim doświadczeniu dalej tak uważamy, a zdjęcia porównawcze nie powinny być dzień po porodzie, a raczej np. po roku. Tutaj nawet fryzury mają te same, dlatego stwierdziłem, że wiele czasu nie upłynęło między zdjęciami.

5 / 15
Cobalt54

[demot] Ludzie nie lubią jak inni na cały głos puszczają disco polo albo inną muzykę. Więc jak ktoś inny gaworzy (sama autorka tak napisała) albo wydaje inne dźwięki, to nie dziwię się, że to drażni innych. Naprawdę jak ktoś np. zmęczony po pracy robi zakupy, to nie ma ochoty niczego słuchać. Mam nadzieję, że to uszanujecie. Sklep jest od robienia zakupów, a nie jest miejscem do popisów wokalnych.

0 / 2
Cobalt54

[demot] Czy to normalne, że małe dzieci podchodzą i rozmawiają z obcymi dorosłymi i mówią im szczegóły ze swojego życia?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1016 17 następna »