Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Beku

0 / 0
Beku

[demot] Wrzucam juz ktorys raz, bo widze ze sie podoba, ale Admin nie chce go zauwazyc:/

2 / 6
Beku

[demot] 20 lat minęło jak jeden dzień, nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień...

1 / 1
Beku

[demot] Sorry, niezauwazylem tego, teraz mi wstyd ;-) Ale zmienic sie juz nie da:/

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 12:15

Komentarz poniżej poziomu pokaż
2 / 2
Beku

[demot] Poza tym, jak sperma miala by sie dostac do pochwy? Zdaje sie ze nie dochodzi do osmozy, cisnienie nie pozwala aby woda z zawartoscia dostala sie do srodka. Kolejna bariera jest stroj kapielowy...

0 / 0
Beku

[demot] Po co google ma byc platne, skoro juz teraz, dzieki reklamom, ma kilka miliardow dolarow zysku?

3 / 3
Beku

[demot] Tak, mam 35 zalozonych kont.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2010 o 19:40

0 / 2
Beku

[demot] No popatrz, zabawa w nie przechodzenie pod znakami i unikanie przerw miedzy plytami. Ale ja jakos nie zauwazylem, zeby osoby tu wpisujace sie bawily w unikanie przechodzenia pod znakiem drogowym. Jak pod nim przejda odczuwaja niepokoj i wola tego uniknac poprzez obejscie znaku, chociaz dobrze wiedza, ze to co robia jest absurdalne. Ja tu nie widze zabawy, widze tu objawy ZOK.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2010 o 17:24

1 / 1
Beku

[demot] A skad w ogole pomysl ze z kolegami, dla draki, nie przechodziliscie pod znakami i nie deptaliscie po przerwach miedzy chodnikami? Skads sie to wzielo. Ktos ma taki lęk i przenosi go na kolegow. W koncu sami sie zaczynaja tego bac albo zapominaja o tym. O tym caly czas pisze, ze przesady biora sie z choroby albo na odwrot.

1 / 3
Beku

[demot] Widze ze moja argumentacja nie dociera do ciebie. Dobrze przynajmniej ze inni widza kto ma racje w tym sporze.

3 / 5
Beku

[demot] Przeczytales cos na googlach i myslisz ze wiesz cos o tej chorobie? Ja cierpie na nia od 12 roku zycia i chyba jestem bardziej kompetentny zeby sie o niej wypowiadac? Myslicie ze to sa przesady a nie ZOK? Cos wam napisze. Jakis czas temu na demotach byl motyw z plytami chodnikowymi. Wiele osob w komentach pisalo ze tez zawsze unika nadeptywania na pekniecia na nich. Tak sie sklada ze na poczatku mojej choroby, 15 lat temu, rowniez unikalem tego jak ognia. Balem sie ze jak nadepne na pekniecie albo przerwe miedzy plytami to mojej mamie cos sie stanie. Jezeli nadepnalem, to musialem sie wracac i przejsc jeszcze raz bo inaczej strach i niepokoj nie daly by mi zyc. Jakos sobie nie przypominam zeby mama mowila mi wtedy "Synku nigdy nie nadepnij na pekniecie w plycie chodnikowej bo bedziesz mial pecha" wyszlo to samo z mojej 12 letniej wowczas glowy. Nie byl to zaden pieprzony zabobon a zwykly objaw nerwicy natrectw. O dziwo okazalo sie ze tak ma mnostwo osob z demotywatory.pl...

3 / 5
Beku

[demot] Chlopie, ty zdaje sie nie rozumiesz na czym polega ZOK, bo straszne bzdury piszesz.

6 / 10
Beku

[demot] To wiec istnieje przesad ze nie mozna nadepnac na pekniecie na chodniku, przesad ze trzeba 30 razy dziennie myc rece, albo przesad ktory wymaga aby gasic i zapalac swiatlo przed snem 30 razy. W koncu wiele osob tak robi. Wlasciwie to przyznales mi racje ze to nie sa przesady ale ZOK.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2010 o 19:30

11 / 17
Beku

[demot] Myslalem ze jest przesad dotyczacy przechodzenia pod drabina a nie pod znakiem drogowym? Moze jeszcze napiszesz, ze jak mawia stare ludowe porzekadlo nie mozna przechodzic pod drutami wysokiego napiecia?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2010 o 16:44

16 / 20
Beku

[demot] Ty pomysl. Sa rozne stadia tej choroby i malo osob w ogole zdaje sobie sprawe ze cierpi na cos takiego. Przesady i natrectwa maja ze soba wiele wspolnego. Jedne wywodza sie z drugich i czesto zaciera sie granica miedzy choroba a zabobonem. Ale z tego co wiem,nie ma takiego przesadu ktory mowi ze przejscie pod znakiem drogowym przynosi pecha. Dla mnie jest to objaw tego, ze wiele osob ma zaburzone poczucie bezpieczenstwa, co prowadzi do ZOK. Co do roznicy miedzy modlitwa a ominieciem slupa, to modlitwa jest to norma narzucona przez rodzicow czy przez wiare. Jest to zwyczaj protestancki. Jezeli ktos nie moze zjesc posilku bo sie nie pomodlil i czuje z tego powodu strach i dyskomfort to bedzie to juz podchodzic pod chorobe.

26 / 32
Beku

[demot] To tobie sie wydaje ze jestes wszechwiedzacy, ale niestety nie masz racji w tym przypadku. To ty, nie odrozniasz modlitwy przed obiadem od ominiecia slupow. Chociaz modlitwa tez moze sie przerodzic w natrectwo. Owe natrectwa wynikaja z zaburzenia poczucia bezpieczenstwa, wolimy przejsc obok slupa i miec spokoj, chociaz wiemy ze to niedorzeczne, niz przejsc pod i miec w sobie poczucie zagrozenia, wrazenie ze cos zlego sie stanie. To zupelnie tak, jak niektorzy z nas wracaja 10 razy pod drzwi i sprawdzaja czy zamkneli je dobrze, czy staraja sie nie nadepnac na przerwe miedzy plytami chodnikowymi. To sztandarowe przyklady nerwicy natrectw.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2010 o 15:07

1 2 następna »