[demot]
Spelnilem twoja prosbe - Natręctwa są myślami, impulsami skłaniającymi do działania, lub wyobrażeniami uporczywie narzucającymi się, albo też czynnościami wielokrotnie wykonywanymi, mimo przeświadczenia o ich niedorzeczności.
Chlopczyku
[demot]
Czemu autor imputuje mi co mam robic? Nie mam zamiaru zabraniac moim dzieciom siedziec przy kompie, niech robia to co lubia najbardziej.
Ja jak bylem maly to nie mialem kompa a o niczym innym nie marzylem i bylem nieszcesliwy, niech one beda.
[demot]
Czemu autor imputuje mi co mam robic? Nie mam zamiaru zabraniac moim dzieciom siedziec przy kompie, niech robia to co lubia najbardziej.
Ja jak bylem maly to nie mialem kompa a o niczym innym nie marzylem i bylem nieszcesliwy, niech one beda.
[demot] Spelnilem twoja prosbe - Natręctwa są myślami, impulsami skłaniającymi do działania, lub wyobrażeniami uporczywie narzucającymi się, albo też czynnościami wielokrotnie wykonywanymi, mimo przeświadczenia o ich niedorzeczności. Chlopczyku
[demot] To nie przesądy, tylko zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, dawniej znane jako nerwica natręctw.
[demot] Tam po prawej, po srodku, to nie jest Lew Rywin?
[demot] Bylo...
[demot] Bylo
[demot] Zdaje sie ze blizniaczo podobny demot byl 3 dni temu na glownej. Pathetic.
[demot] Fotomontaz...
[demot] dziwne, ja dzwonilem codziennie
[demot] Czemu autor imputuje mi co mam robic? Nie mam zamiaru zabraniac moim dzieciom siedziec przy kompie, niech robia to co lubia najbardziej. Ja jak bylem maly to nie mialem kompa a o niczym innym nie marzylem i bylem nieszcesliwy, niech one beda.
[demot] Czemu autor imputuje mi co mam robic? Nie mam zamiaru zabraniac moim dzieciom siedziec przy kompie, niech robia to co lubia najbardziej. Ja jak bylem maly to nie mialem kompa a o niczym innym nie marzylem i bylem nieszcesliwy, niech one beda.
[demot] Barbie są super!!
[demot] Żeby to jeszcze polka była...
[demot] Jan pawel 2 by sie zesral
[demot] A znacie pojęcie ironii? Żal...
[demot] Co ty powiesz?
[demot] przeciez to sa przeszczepione palce ze stop albo jakas choroba.
[demot] To tak jakby facet twierdzil ze nie chce miec duzego pisiora :-)