Andrzej70

[demot] @ Bihar A to nie są Ci którzy stają niebezpiecznie blisko pisuaru w łazience? ;-)

[demot] Autor chyba nigdy nic nie ćwiczył i nie wie, że czadami trzeba upaść wiele razy zanim sie uda coś zrobić dobrze. Kazdy z nas zanim zaczął chodzić to zaliczył glebę i musiał sie podnieść i spróbować jeszcze raz w innym wypadku ludzi by pełzali zamiast chodzić na dwóch nogach.

[demot] Nie przejmował bym się tym czy wygląda jak idiota biegnący z plecakiem tylko czy jest nim w rzeczywistości ? Swego czasu biegalem z plecakiem z amunicją, apteczką wyposażeniem itp. Wątpię czy dla przeciwnika wyszkolony, uzbrojony Żolnierz z "plecakiem" wygląda jak idiota?

[demot] @ Rhanai Masz rację, jak weźmiemy całą populację to jest dużo więcej kobiet w stosunku do mężczyzn zwłaszcza w wieku 60+. Jaki zakres mamy przyjąć? Bo już 30 latka może zainteresować się 40-to paro latkiem. Moi koledzy z którymi zdawałem maturę i tymi z ktorymi skończyłem studia (ok 90 osób) tylko jeden się nie ożenił dwóch jest po dwóch rozwodach każdy; kilkunastu jest po jednym rozwodzie i ma drugą żonę lub partnerkę, reszta jest żonatych. Nie widzę tragedii dla facetów którzy chcą żyć w związku jezeli tylko chca.

[demot] A którzy Chrześcijanie bo na świecie są różne Kościoły chrześcijańskie i mają różne podejście do prokreacji i kontroli narodzin. Chrzescijanie to nie tylko Rzymscy Katolicy z bardzo grubsza podzielić można tak: Ortodoksja: Prawosławie Cerkiew prawosławna Staroobrzędowcy Kościoły orientalne Kościoły asyryjskie Katolicyzm: Kościół katolicki Kościół łaciński Kościoły wschodnie Starokatolicyzm Mariawityzm Tradycjonalizm Liberalizm Protestantyzm: Luteranizm Kalwinizm Baptyzm Metodyzm Ewangelikalizm Adwentyzm Pentekostalizm Restoracjonizm: Święci w Dniach Ostatnich Badacze Pisma Świętego Chrystadelfianie Świadkowie Jehowy Afrochrześcijaństwo: aladura harrizm kimbangizm lumba

[demot] wiek Mężczyźni Kobiety 15-64 13 615 652 13 707 173 Gdzie tu brak 300 tyś. Kobiet?

[demot] Od 30 lat widzę jak politycy wyciągają dyskusję o aborcji gdy coś chcą przykryć lub jako temat przed wyborami a ludzie i media to podchwytują i toczy się jałowa dyskusja. Politycy sprawdzają sondaże i przyjmują pogląd jaki odpowiada profilowi ich wyborcy. Czy widział ktoś żeby po wyborach któraś partia przeprowadziła zmianę przepisów dot. aborcji zgodnie ze swoją linią głoszoną tak zawzięcie podczas wyborów? Wydaje mi się, że ciężko politykom rozpocząć poważną, rzeczową dyskusję o problemach które rzeczywiście nas dotyczą jak np: - służba zdrowia - szkolnictwo - emerytury - stan finansów publicznych - bezpieczeństwo itp. Wszystko za co odpowiada Państwo wobec obywatela jest pomijane i słyszę tylko hasła o tym, że jak któraś strona dojdzie do władzy to to poprawi ale już bez konkretów ale dyskusja o aborcji ma się dobrze od 30 lat - niestety :-(

[demot] @Plaskaflaszka z poprzedniego opisu to wynikało, ale widzę, że się poprawił :-)

[demot] Ale ma dojść do cen w Grecji, Portugalii, w Niemczech czy Szwajcarii? Z inflacją to tak nie działa, że ceny sie zrównają, pytanie jak będzie z kursem złotego względem innych walut?

[demot] Czy lepszy? Na pewno inny :-)

[demot] @przytycki Jezeli chodzi o miód to jaki surowiec został przetransportowany - pyłek kwiatowy/nektar? Miód jest produktem wytworzonym przez pszczoły w ulu więc gdzie jest kraj produkcji miodu i jak to technicznie wygląda?

[demot] F18_hornet Dyskusja to sposób wymiany poglądów na określony temat, poparty argumentami, dochodzi tu do ścierania się różnych poglądów związanych z różnymi punktami widzenia osób które dyskutują. Lubię dyskusje (nie pyskówki i kłótnie) ponieważ daje to możliwość poznania innych poglądów i argumentów co umożliwia krytyczne spojrzenie na swoje własne poglądy i widzenie świata. Tak działa np. nauka, jak przedstawiam referat na konferencji to padają pytania, przywoływanie są inne badania i moją pracę muszę "obronić" lub zweryfikować. Tu nie ma czasu na obrażanie się za to że ktoś myśli inaczej bo towarzystwo wzajemnej adoracji które nie weryfikuje swoich poglądów bo mają takie same powoduje, że się nie rozwijamy. Dlatego można się z kimś nie zgadzać ale należy go jednak szanować.

[demot] @Tibr prawdziwa lewica przecież ją wysunęła na tę funkcję więc o co chodzi?

[demot] @I1ch0 Tu się zgodzę, że poprzednicy, nie tylko z PO ale też SLD, PSL, AWS popełnili wiele błędów co skutkujeskutkuje stanem dzisiejszym. Po likwidacji obowiązkowej służby wojskowej próbowano zadbać o wyszkolone rezerwy i wylano dziecko z kąpielą bo pozbywano się w ten sposób wyszkolonych żołnierzy ze służby czynnej - najpierw nadterminowych, potem zwalniając w ramach "reformy" doswiadczonych po 15 latach służby na wcześniejszą 40% emeryturę i w koncu wprowadzając limit 12 lat służby żeby mieć wyszkolonego rezerwiste bez konieczności wypłaty emerytury. Szkolenie rezerw w ramach NSR i teraz WOT ma sens ale nie może to odbywać się kosztem zdolności operacyjnej regularnego wojska. Nie może być tak, że są stanowiska w MON gdzie oficer siedzi w jednej instytucji od podporucznika do pełnego pułkownika i jedyna zmiana która go dotknęła to zmiana mebli w kancelarii :-(

[demot] Z roku na rok spadamy w rankingu siły militarnej. Ale afery związane z wojskiem mają się dobrze np: - w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia przekręt na 13 mln. przy systemie "ŚNIEŻNIK" - podejrzany na wolności wypuszczony bez kaucji. Dyrektor poprzedni i aktualny gdy proceder miał miejsce dalej w mundurach pułkownika!!! - Bumar - przekręt z częściami - zwolniona osoba która stwierdziła nieprawidłowości - Wypadki samolotów jak ten pod Pasłękiem spowodowany modernizacją fotela katapultowego K-36. - Afery z ŻW np. z molestowaniem. - Zablokowany zakup sprzętu a w zamian wydana kasa na malowanie stalowych hełmów! - Misiewicz itd.

[demot] Przede wszystkim to politycy chcą naszego dobra - słyszę to ze wszystkich stron sceny politycznej;-)

[demot] Odmówić zapłaty - podszywanie się pod taxi - podejrzenie oszustwa. Jak nie chce wypuscic3 z samochodu - wezwać policję i oskarżyć o bezprawne przetrzymywanie/porwanie. Jak gościu chce odzyskać kasę za usługę to niech poda do sądu i udowodni, że rzetelnie poinformował o kosztach usługi i jest ona legalna.

[demot] U nas dostała by posadę asystentki w jakiejś firmie zależnej od rządu bo tam pensja może być kilka razy większa niż dieta poselska - tak jak np w NBP.

[demot] Nie zapominajmy o innych ugrupowaniach które były w parlamencie a nawet niektóre współrzadziły - na początek sprawdźcie jacy politycy byli w rządach RP po 89 roku i np z jakich ugrupowań składał sie AWS i gdzie są teraz.

[demot] Od 33 lat posiadam prawo jazdy, zdarzylo mi się kilka razy uniknąć zderzenia na pasach, raz osoba idąca chodnikiem wzdłuż drogi nagle skręciła na pasy czygo się nie spodziewałem, kilka razy ktoś przebiegł przez pasy wybiegając zza krzaków lub budynku czy też babcia która przeszła przez pasy z wnuczkiem który poszedł dalej a ona nagle zwróciła wchodząc ponownie na pasy, czego się nie spodziewałem. Dzięki małej prędkości udało mi się nie uderzyć w nikogo, ale wiedzialem, że gdyby doszło do uderzenia dziecka czy też osoby starszej na pasach to już byłbym osądzony jako winny przez większość osób, a nie zawsze tak jest że kierowca jest winny pomimo, że zdarzenie jest na pasach.

[demot] @milamber84 Zgadzam się z tym, że każdy jezyk nowożytny jest językiem żywym i ulega zmianom. Właśnie "wziąść" było najczęstszym błędem fleksyjnym w polskim Internecie w 2018 roku więc można postawić pytanie w którym momencie błędnie pisane czy też wypowiadane słowo stanie się normą dopuszczalną a w końcu uznaną za prawidłową? Niecelowe jest posługiwanie się w codziennej komunikacji rozbudowanymi zdaniami podrzędnie złożonymi i pedantycznie ścisłe wyrażanie zależności treściowych między nimi, ponieważ taka precyzja wypowiedzi nie jest na ogół konieczna w porozumiewaniu się na tematy codzienne np. w mediach społecznościowych. Natomiast maksymalnej ścisłości, uzyskiwanej m.in. środkami składniowymi, mamy prawo oczekiwać od tekstu pracy naukowej a nie tekstu na demotywatorach. Dobór właściwych środków językowych w każdej wypowiedzi jest więc uwarunkowany tym, o czym, do kogo, po co i w jakich okolicznościach mówimy czy piszemy. Mój komentarz wiązał się z potocznym użyciem zdania "wziąść na klatę" które uslyszysz np. na siłowni czy w pracy, pisząc go mialem świadomość błędu fleksyjnego i był on celowy. Sądzę, że ludzie z poczuciem humoru zauważyli ten błąd i skojarzyli z kontekstem w jakim możemy takie zdanie usłyszeć w życiu codziennym właśnie z błędem.

[demot] Obudzi się jak mu obetną dotacje dzięki którym od lat nieźle funkcjonuje jego rodzina.

[demot] @ Hostis_Humani_Generis Przykład dał mi Adam Mickiewicz ponieważ w Panu Tadeuszu pisał tak: „Zamku żaden wiąść nie chciał, bo w szlacheckim stanie Trudno było wyłożyć koszt na utrzymanie” (Księga I, Gospodarstwo, wers 276-277).