[demot]
Ratunku… To są dane z konkretnego dnia. 13.10.2020 stwierdzono X nowych przypadków, zmarło Y osób, a Z osób uznano za wyleczone. Jak najbardziej Y i Z mogą być większe od X.
[demot]
@dbgoku
Którą książkę masz w ręku i gdzie w niej widzisz "sranie"?
Każdą krytykę nazywasz "sraniem"? Sprytnie uniknąłeś odpowiedzi na to, co napisałem wcześniej więc powtórzę: zdajesz sobie sprawę, jak bardzo "srał" na Polskę ks. Piotr Skarga?
I na koniec - tak, to, że "wszyscy" mnie minusują na pewno świadczy o tym, że nie mam racji. "Jedzmy g…, miliony much nie mogę się mylić" ;-)
[demot]
@dbgoku
"Chłopcze" jest obraźliwe? To dla mnie nowość.
Skoro czytasz głównie książki naukowo-techniczne, to po co wdajesz się w dyskusję o literaturze? Je nie wdaję się w dyskusje o sprawach technicznych, nie jestem inżynierem i się na tym nie znam - więc się nie mądrzę…
I na koniec, bo ta dyskusja naprawdę nie ma sensu: jest wielu pisarzy i poetów, z których poglądami na wiele spraw bardzo się nie zgadzam. Tyle, że to nie ma nic do oceny ich twórczości. I mam w… właśnie tam, co na temat tej twórczości sądzą politycy z tej czy innej partii czy samozwańczy patrioci, najlepiej na świecie wiedzący, kto jest Polakiem a kto nie.
[demot]
@kacu1980
Dziecko, wróć do szkoły. Przestań bezmyślnie powtarzać mantrę o "chorobach współistniejących" - te "choroby współistniejące" to np. lekka astma alergiczna czy cukrzyca typu 2. - czyli choroby, z którymi ci ludzie mogliby żyć jeszcze długie lata. Ale zmarli. Argumenty, że na inne choroby też ludzi umierają sa tak durne, że az boli. Z malarią też się walczy - w taki sposób, jaki jest właściwy w przypadku tej choroby.
Ale co tam naukowcy, co tam lekarze, Wszechwiedzący Internauta Kacu wie lepiej, bo pooglądał parę filmików na YouTube.
Mam nadzieję, że Ciebie ani nikogo z Twoich bliskich ta choroba nie trafi.
[demot]
@OverdriveB
Kiedy PRAWO sprawi, że TY zyskasz więcej. Rany, człowieku, nie nudzi Ci się czasami myślenie wyłącznie o sobie?
Nie robisz NIC, czego nie nakazuje Ci prawo? NIe jesteś w stanie podjąć działania, które NIC CIĘ NIE KOSZTUJE, mimo, że w ten sposób chroniłbyś innych ludzi? Tylko dlatego, że palanty z rządu nie potrafiły napisać odpowiednich przepisów?
Nie jesteś w stanie - tak po ludzku - postawić się w sytuacji innego człowieka? Tego bardziej narażonego, starszego, z mniejszą odpornością, dla którego ten wirus może być naprawdę niebezpieczny? Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie, co myślałbyś o człowieku, z który z takiego tępego, bezinteresownego egoizmu robi rzeczy, które zagrażają komuś, kogo Ty kochasz?
Zakładając, że w ogóle jesteś zdolny do kochania kogoś, bo to niestety wymaga stawienia dobra tego kogoś wyżej, od dobra własnego - a PRZYNAJMNIEJ na tym samym poziomie…
Dobra, darujmy sobie. Życzę Ci jak najlepiej, ale nie chciałbym być taki jak Ty.
[demot]
@Lulus
"Aktualnie proponuję bazować na statystyce i z niej wyciągać wnioski. Moje na dzień dzisiejszy są takie, że wirus jest mniej groźny od grypy"
Nie chcę być złośliwy, ale przybliż nam może, jakie uczelnie medyczne kończyłeś. Bo wszyscy SPACJALIŚCI (lekarze i naukowcy) mówią w zasadzie jednym głosem, że ten wirus jest dużo groźniejszy od grypy.
Ale co tam naukowcy, co tam lekarze, internetowi eksperci wiedzą lepiej. Ech…
[demot]
@janvier93
Nie. Lekcji też za Ciebie odrabiać nie będę. Sorry, nie mam na to czasu. Podałem link (do maksymalnie rzetelnego źródła, nie do filmików z YouTube), jak nie znasz angielskiego - użyj GoogleTranslate, zawsze coś.
[demot]
@kacu1980
Jak już nie będziesz na kacu, to poczytaj, czym się różni COVID-19 od grypy. Tylko poczyta, co o tym mówią lekarze, a nie Karyny z internetów.
[demot]
@OverdriveB
Cóż, przynajmniej jesteś szczery: "Jestem gnidą i jestem z tego dumny". Szkoda, że przez takich jak Ty rośnie ryzyko zarażenia i śmierci dla ludzi takich, jak mój ojciec, który ma 80 lat.
Nie zamierzam z Tobą dyskutować, bo nie ma to większego sensu - życzę Ci tylko (szczerze, to nie jest żaden sarkazm, serio) żebyś kiedyś, kiedy to TY będziesz miał 80 lat, trafiał na lepszych ludzi, niż Ty jesteś teraz.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2020 o 22:28
[demot]
@OverdriveB
"1. Jeśli czujesz się zdrowa i nie masz widocznych objawów choroby, możesz nie nosić maseczki nigdzie jeśli nie chcesz. Żadna kara nie może Cię za to spotkać, bo prawo nie daje takiej możliwości w tej chwili."
Gościu, mylisz dwie kompletnie różne rzeczy.
Co do kary - masz oczywiście rację, ponieważ nieudacznicy i partacze z naszego obecnego rządu od pół roku nie są w stanie uregulować tej kwestii na poziomie prawnym, wydając tylko g… warte zarządzenia.
Natomiast co do reszty - KOMPLETNIE nie masz racji. To, że czujesz się zdrowy i nie masz widocznych objawów NIE ZNACZY, że nie jesteś nosicielem. A jeśli jesteś - jest ryzyko, że zarazisz INNYCH. Więc noszenie maski to kwestia minimum ODPOWIEDZIALNOŚCI. Naprawdę warto czasami pomyśleć o czymś poza własną d…
BTW - gdyby władze wydały zarządzenie, że nie wolno wkładać widelca (własnego) do kontaktu (we własnym domu), to to zarządzenie miałoby dokładnie taką samą moc prawną - czyli żadną. Jeśli jednak uznasz, że skoro zarządzenie jest bezprawne, to będziesz wkładał widelec do kontaktu, to… powodzenia.
"2. Możesz nosić maseczkę, jeśli chcesz, ale nie daje Ci to żadnej pewności, że przed czymkolwiek Cię to uchroni."
Oczywiście, że nie daje PEWNOŚCI. Taj samo, jak używanie prezerwatywy nie daje PEWNOŚCI, że nie złapiesz HIV, a mysie rąk nie daje PEWNOŚCI, że nie zarazisz się dowolną "chorobą brudnych rąk". Nie daje PEWNOŚCI - ale ZMNIEJSZA RYZYKO. Wyżej podałem artykuł z "Nature", poparty 14 badaniami naukowymi, który to potwierdza.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2020 o 20:55
[demot]
@Wybudzeni
"Wysrywy jakichś ziomków, któzy chcą się wpasować do obecnie panującej narracji."
Oczywiście, skoro ich wyniki badań nie potwierdzają Twojej jedynie słusznej tezy, to na pewno tak jest. Nie zadałeś sobie nawet trudu, żeby ten tekst przeczytać (bo że nie zajrzałeś do wyników linkowanych badań, to dla mnie oczywiste).
Kolega diverus trzy czy cztery komentarze wyżej udowodnił Ci zresztą, że manipulujesz, bo konkluzja badań (tych, które TY przytaczasz) jest inna. Ale co tam.
Wybacz, ale dalsza dyskusja na tym poziomie ma dla mnie tyle samo sensu, co uczenie kota tabliczki mnożenia.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2020 o 20:46
[demot]
@janciowolf1
Czytaj uważnie. Podpis pod obrazkiem jest jednoznaczny: "Astronauci Young i Grissom w drodze na pierwszą załogową misję Gemini, 1965".
I wszystko się zgadza - misja Gemini 3 była pierwszą ZAŁOGOWĄ misją programu Gemini. Gemini 1 i 2 były bezzałogowe.
[demot]
To nie jest żadne "raport", tylko zapis statystyki z jakiejś konkretnej grupy badawczej (nieco ponad 300 osób). Nie wiemy, co to za osoby, w jakich warunkach się zaraziły, dlaczego były badane, czego dotyczyło badanie, jakie wnioski wyciągnęli z niego badacze. Pokazujesz nam świstek, z którego mniej więcej nic nie wynika.
A ja mam dla Ciebie prawdziwy "raport". Artykuł w prestiżowym "Nature", dosłownie sprzed paru dni. Badania, konkrety. No niestety, trzeba znać angielski - ale nawet tłumacz Google poradzi sobie ze zdaniem umieszczonym tuż pod tytułem: "The science supports that face coverings are saving lives during the coronavirus pandemic". Polecam, ciekawa lektura. Na dole, w sekcji "References", znajdziesz linki do szczególnych dokumentów CZTERNASTU różnych badań naukowych (zarówno do samych badań, jak do Google Scholar i (w większości przypadków) do bazy PubMed.
Tam znajdziesz wszystkie dane, statystki, ich analizy i wnioski.
https://www.nature.com/articles/d41586-020-02801-8
[demot]
@dbgoku
O, widzę, że kończą się argumenty, więc zaczynają się ataki ad personam.
Nie, chłopcze - mój wiek jest taki, że idę o zakład, iż mógłbym być Twoim ojcem. Bardzo jestem ciekaw, ilu noblistów w życiu czytałeś, że wydajesz takie sądy. A jeśli myślisz, że Tokarczuk dostałą Nobla za te teksty, które tu przytoczyłeś, to ciekawe za co je dostał Peter Handke, reprezentujący poglądy dość skrajnie różne od Tokarczuk.
Świat naprawdę nie jest tak prosty, jak Wam się roi, dzieci. A literatura jest literaturą - i może być wielka niezależnie od tego, jakie poglądy ma jej autor na różne sprawy.
Więcej książek, mniej ulotek.
[demot]
@AIkanaro
Artykuł skierowany do mas. W ściśle naukowym periodyku. Z podanymi 14 badaniami i inkami do ich wyników.
Czy wy naprawdę nie umiecie czytać?
[demot]
@dbgoku
Ja też wiem, co czytałeś - prasowe wywiady z Tokarczuk. Powtórzę (jeśli za pierwszym razem nie dotarło) - Literacka Nagroda Nobla przyznawana jest za twórczość literacką pisarza / poety, a nie za jego poglądy polityczne / społeczne / naukowe / jakiekolwiek.
Po drugie - gdybyś chciał oceniać twórców po ich poglądach na różne sprawy, to broń Boże nie czytaj szczególnych biografii np. Słowackiego czy Mickiewicza, bo przeżyjesz szok.
Po trzecie - ostrożnie, chłopcze, z tymi deklaracji o strzyżeniu głowy. Głowy strzyżono kobietom, które wdawały się z romanse z okupantami w czasie II wojny światowej, a nie ludziom, którzy mieli odmienne poglądy. A jak chcesz poszukać sobie kogoś, kto "szkalował Polskę", to poczytaj sobie kazania sejmowe ks. Piotra Skargi - przekonasz się, że w porównaniu z nim pani Tokaczuk wyraża się o Polsce i Polakach wręcz entuzjastycznie. Czy jego także uznasz za zdrajcę, bo wytykał Polakom ich narodowe wady i psuł im w ten sposób dobre samopoczucie?
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2020 o 9:30
[demot]
Eeeee… nie podają?
Gdybyś przeczytał tekst, który zlinkowałem, to na pewno zauważyłbyś na końcu dział "References". Klikasz "Show more".
Tram jest lista 14 (słownie CZTERNASTU) badań. Przy KAŻDYM z nich są linki, pod którymi można je znaleźć. Przy KAŻDYM podane są co najmniej dwa linki (do właściwego artykułu i do Google Sholar), a przy większości - trzy (także do bazy PubMed).
Zadaj sobie minimum trudu i sprawdź, co to jest "Nature". Tam nie publikują tekstów bez oparcia w badaniach…
Ratunku…
Jakich JESZCZE informacji Ci brakuje…?
[demot]
@Xardas132
Wiem, miałem malamuta :-)
Ale nie bądźmy tacy szybcy w sądzeniu. Moja malamutka generalnie mieszkała na dworze (bo tak chciała), ale zdarzał jej się taki humor, że spędzała pół dnia w domu (zwłaszcza w lecie, kiedy na dotrze było gorąco, a w kuchni na podłodze były przyjemne, chłodne płytki ;-)
[demot]
@dbgoku
Skoro nietrudno znaleźć, to znajdź. Czekam.
Podpowiem: to są jej wypowiedzi w różnych wywiadach i rozmowach z dziennikarzami, a NIE wyimki z jej twórczości. Literacka Nagroda Nobla jest za TWÓRCZOŚĆ LITERACKĄ, a nie za poglądy pisarza / poety. Gdybyś miał wątpliwości, popatrz sobie na poglądy polityczne i wypowiedzi Petera Handke, który dostał literackiego Nobla za 2019 (Tokarczuk dostała "zaległego" za 2018).
Zacznijcie myśleć, ludzie, zamiast powtarzać bełkot z "patriotycznych" portali i ulotek.
A słowa, które przytoczyłeś - to już tak off-topic naprawdę są warte przemyślenia (co nie znaczy, że musimy się z nimi w 100% zgadzać - ale na moje oko jest w nich sporo do przemyślenia).
[demot]
@dbgoku
Ile książek Tokarczuk przeczytałeś i w których konkretnie "szkalowała swoich rodaków". KONKRETNIE, z tytułami i przykładami - albo nie wysilaj się.
[demot]
To podchodź nieufnie do publikacji w jednym z najbardziej prestiżowych pism naukowych na świecie, w którym nie puszcza się żadnego tekstu bez dokładnego sprawdzenia badań i źródeł. Podchodź nieufnie - ale przynajmniej przeczytaj uważnie.
Ja tymczasem - jeśli pozwolisz - będę podchodził dużo bardziej nieufnie do internetowych dyrdymałów i rewelacji forumowych ekspertów od płaskiej ziemi i szkodliwości 5G, legitymujących się doktoratami z Uniwersytetu YouTube…
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2020 o 11:57
[demot]
Artykuł w prestiżowym "Nature", dosłownie sprzed paru dni. Badania, konkrety. No niestety, trzeba znać angielski - ale nawet tłumacz Google poradzi sobie ze zdaniem umieszczonym tuż pod tytułem: "The science supports that face coverings are saving lives during the coronavirus pandemic". Polecam, ciekawa lektura.
https://www.nature.com/articles/d41586-020-02801-8
[demot]
@Dipol
"to że mnie nie interesuje nie znaczy że nie czytałem. Chcąc coś stwierdzić musisz spróbować"
Jeśli tak - to zwracam honor. Jasne, że nie każda literatura musi Ci się podobać. Ja mam wielu pisarzy, których prywatnie cenię wyżej - co nie znaczy, że jej twórczość uważam za złą czy "mało ambitną". Po prostu śmieszą mnie ludzie, którzy (naczęściej z powodu takich czy innych politycznych sympatii…) plują na wszystko, co nie zgadza się z ich wizją świata i dowodzą, że to jest "marne", choć nawet do tego nie zajrzeli.
BTW - jest wielu pisarzy (i poetów, i muzyków, i artystów w ogóle), z których poglądami w takich czy innych sprawach bardzo się nie zgadzam, ale potrafię docenić ich sztukę.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2020 o 22:09
[demot]
@wojekwiesiek
Dziecko, zlituj się, czy Ty naprawdę nie potrafisz czytać? Wróć do tego, co napisałem, i komentuj to, co napisałem, a nie to, co Ci się wydaje, że napisałem. I pij tran - na rozumek Ci już pewnie nie pomoże, ale przynajmniej wzmocni odporność…
[demot] Ratunku… To są dane z konkretnego dnia. 13.10.2020 stwierdzono X nowych przypadków, zmarło Y osób, a Z osób uznano za wyleczone. Jak najbardziej Y i Z mogą być większe od X.
[demot] @dbgoku Którą książkę masz w ręku i gdzie w niej widzisz "sranie"? Każdą krytykę nazywasz "sraniem"? Sprytnie uniknąłeś odpowiedzi na to, co napisałem wcześniej więc powtórzę: zdajesz sobie sprawę, jak bardzo "srał" na Polskę ks. Piotr Skarga? I na koniec - tak, to, że "wszyscy" mnie minusują na pewno świadczy o tym, że nie mam racji. "Jedzmy g…, miliony much nie mogę się mylić" ;-)
[demot] @dbgoku "Chłopcze" jest obraźliwe? To dla mnie nowość. Skoro czytasz głównie książki naukowo-techniczne, to po co wdajesz się w dyskusję o literaturze? Je nie wdaję się w dyskusje o sprawach technicznych, nie jestem inżynierem i się na tym nie znam - więc się nie mądrzę… I na koniec, bo ta dyskusja naprawdę nie ma sensu: jest wielu pisarzy i poetów, z których poglądami na wiele spraw bardzo się nie zgadzam. Tyle, że to nie ma nic do oceny ich twórczości. I mam w… właśnie tam, co na temat tej twórczości sądzą politycy z tej czy innej partii czy samozwańczy patrioci, najlepiej na świecie wiedzący, kto jest Polakiem a kto nie.
[demot] @kacu1980 Dziecko, wróć do szkoły. Przestań bezmyślnie powtarzać mantrę o "chorobach współistniejących" - te "choroby współistniejące" to np. lekka astma alergiczna czy cukrzyca typu 2. - czyli choroby, z którymi ci ludzie mogliby żyć jeszcze długie lata. Ale zmarli. Argumenty, że na inne choroby też ludzi umierają sa tak durne, że az boli. Z malarią też się walczy - w taki sposób, jaki jest właściwy w przypadku tej choroby. Ale co tam naukowcy, co tam lekarze, Wszechwiedzący Internauta Kacu wie lepiej, bo pooglądał parę filmików na YouTube. Mam nadzieję, że Ciebie ani nikogo z Twoich bliskich ta choroba nie trafi.
[demot] @OverdriveB Kiedy PRAWO sprawi, że TY zyskasz więcej. Rany, człowieku, nie nudzi Ci się czasami myślenie wyłącznie o sobie? Nie robisz NIC, czego nie nakazuje Ci prawo? NIe jesteś w stanie podjąć działania, które NIC CIĘ NIE KOSZTUJE, mimo, że w ten sposób chroniłbyś innych ludzi? Tylko dlatego, że palanty z rządu nie potrafiły napisać odpowiednich przepisów? Nie jesteś w stanie - tak po ludzku - postawić się w sytuacji innego człowieka? Tego bardziej narażonego, starszego, z mniejszą odpornością, dla którego ten wirus może być naprawdę niebezpieczny? Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie, co myślałbyś o człowieku, z który z takiego tępego, bezinteresownego egoizmu robi rzeczy, które zagrażają komuś, kogo Ty kochasz? Zakładając, że w ogóle jesteś zdolny do kochania kogoś, bo to niestety wymaga stawienia dobra tego kogoś wyżej, od dobra własnego - a PRZYNAJMNIEJ na tym samym poziomie… Dobra, darujmy sobie. Życzę Ci jak najlepiej, ale nie chciałbym być taki jak Ty.
[demot] @Lulus "Aktualnie proponuję bazować na statystyce i z niej wyciągać wnioski. Moje na dzień dzisiejszy są takie, że wirus jest mniej groźny od grypy" Nie chcę być złośliwy, ale przybliż nam może, jakie uczelnie medyczne kończyłeś. Bo wszyscy SPACJALIŚCI (lekarze i naukowcy) mówią w zasadzie jednym głosem, że ten wirus jest dużo groźniejszy od grypy. Ale co tam naukowcy, co tam lekarze, internetowi eksperci wiedzą lepiej. Ech…
[demot] @janvier93 Nie. Lekcji też za Ciebie odrabiać nie będę. Sorry, nie mam na to czasu. Podałem link (do maksymalnie rzetelnego źródła, nie do filmików z YouTube), jak nie znasz angielskiego - użyj GoogleTranslate, zawsze coś.
[demot] @kacu1980 Jak już nie będziesz na kacu, to poczytaj, czym się różni COVID-19 od grypy. Tylko poczyta, co o tym mówią lekarze, a nie Karyny z internetów.
[demot] @OverdriveB Cóż, przynajmniej jesteś szczery: "Jestem gnidą i jestem z tego dumny". Szkoda, że przez takich jak Ty rośnie ryzyko zarażenia i śmierci dla ludzi takich, jak mój ojciec, który ma 80 lat. Nie zamierzam z Tobą dyskutować, bo nie ma to większego sensu - życzę Ci tylko (szczerze, to nie jest żaden sarkazm, serio) żebyś kiedyś, kiedy to TY będziesz miał 80 lat, trafiał na lepszych ludzi, niż Ty jesteś teraz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2020 o 22:28
[demot] @OverdriveB "1. Jeśli czujesz się zdrowa i nie masz widocznych objawów choroby, możesz nie nosić maseczki nigdzie jeśli nie chcesz. Żadna kara nie może Cię za to spotkać, bo prawo nie daje takiej możliwości w tej chwili." Gościu, mylisz dwie kompletnie różne rzeczy. Co do kary - masz oczywiście rację, ponieważ nieudacznicy i partacze z naszego obecnego rządu od pół roku nie są w stanie uregulować tej kwestii na poziomie prawnym, wydając tylko g… warte zarządzenia. Natomiast co do reszty - KOMPLETNIE nie masz racji. To, że czujesz się zdrowy i nie masz widocznych objawów NIE ZNACZY, że nie jesteś nosicielem. A jeśli jesteś - jest ryzyko, że zarazisz INNYCH. Więc noszenie maski to kwestia minimum ODPOWIEDZIALNOŚCI. Naprawdę warto czasami pomyśleć o czymś poza własną d… BTW - gdyby władze wydały zarządzenie, że nie wolno wkładać widelca (własnego) do kontaktu (we własnym domu), to to zarządzenie miałoby dokładnie taką samą moc prawną - czyli żadną. Jeśli jednak uznasz, że skoro zarządzenie jest bezprawne, to będziesz wkładał widelec do kontaktu, to… powodzenia. "2. Możesz nosić maseczkę, jeśli chcesz, ale nie daje Ci to żadnej pewności, że przed czymkolwiek Cię to uchroni." Oczywiście, że nie daje PEWNOŚCI. Taj samo, jak używanie prezerwatywy nie daje PEWNOŚCI, że nie złapiesz HIV, a mysie rąk nie daje PEWNOŚCI, że nie zarazisz się dowolną "chorobą brudnych rąk". Nie daje PEWNOŚCI - ale ZMNIEJSZA RYZYKO. Wyżej podałem artykuł z "Nature", poparty 14 badaniami naukowymi, który to potwierdza.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2020 o 20:55
[demot] @Wybudzeni "Wysrywy jakichś ziomków, któzy chcą się wpasować do obecnie panującej narracji." Oczywiście, skoro ich wyniki badań nie potwierdzają Twojej jedynie słusznej tezy, to na pewno tak jest. Nie zadałeś sobie nawet trudu, żeby ten tekst przeczytać (bo że nie zajrzałeś do wyników linkowanych badań, to dla mnie oczywiste). Kolega diverus trzy czy cztery komentarze wyżej udowodnił Ci zresztą, że manipulujesz, bo konkluzja badań (tych, które TY przytaczasz) jest inna. Ale co tam. Wybacz, ale dalsza dyskusja na tym poziomie ma dla mnie tyle samo sensu, co uczenie kota tabliczki mnożenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2020 o 20:46
[demot] @janciowolf1 Czytaj uważnie. Podpis pod obrazkiem jest jednoznaczny: "Astronauci Young i Grissom w drodze na pierwszą załogową misję Gemini, 1965". I wszystko się zgadza - misja Gemini 3 była pierwszą ZAŁOGOWĄ misją programu Gemini. Gemini 1 i 2 były bezzałogowe.
[demot] To nie jest żadne "raport", tylko zapis statystyki z jakiejś konkretnej grupy badawczej (nieco ponad 300 osób). Nie wiemy, co to za osoby, w jakich warunkach się zaraziły, dlaczego były badane, czego dotyczyło badanie, jakie wnioski wyciągnęli z niego badacze. Pokazujesz nam świstek, z którego mniej więcej nic nie wynika. A ja mam dla Ciebie prawdziwy "raport". Artykuł w prestiżowym "Nature", dosłownie sprzed paru dni. Badania, konkrety. No niestety, trzeba znać angielski - ale nawet tłumacz Google poradzi sobie ze zdaniem umieszczonym tuż pod tytułem: "The science supports that face coverings are saving lives during the coronavirus pandemic". Polecam, ciekawa lektura. Na dole, w sekcji "References", znajdziesz linki do szczególnych dokumentów CZTERNASTU różnych badań naukowych (zarówno do samych badań, jak do Google Scholar i (w większości przypadków) do bazy PubMed. Tam znajdziesz wszystkie dane, statystki, ich analizy i wnioski. https://www.nature.com/articles/d41586-020-02801-8
[demot] @dbgoku O, widzę, że kończą się argumenty, więc zaczynają się ataki ad personam. Nie, chłopcze - mój wiek jest taki, że idę o zakład, iż mógłbym być Twoim ojcem. Bardzo jestem ciekaw, ilu noblistów w życiu czytałeś, że wydajesz takie sądy. A jeśli myślisz, że Tokarczuk dostałą Nobla za te teksty, które tu przytoczyłeś, to ciekawe za co je dostał Peter Handke, reprezentujący poglądy dość skrajnie różne od Tokarczuk. Świat naprawdę nie jest tak prosty, jak Wam się roi, dzieci. A literatura jest literaturą - i może być wielka niezależnie od tego, jakie poglądy ma jej autor na różne sprawy. Więcej książek, mniej ulotek.
[demot] @AIkanaro Artykuł skierowany do mas. W ściśle naukowym periodyku. Z podanymi 14 badaniami i inkami do ich wyników. Czy wy naprawdę nie umiecie czytać?
[demot] @dbgoku Ja też wiem, co czytałeś - prasowe wywiady z Tokarczuk. Powtórzę (jeśli za pierwszym razem nie dotarło) - Literacka Nagroda Nobla przyznawana jest za twórczość literacką pisarza / poety, a nie za jego poglądy polityczne / społeczne / naukowe / jakiekolwiek. Po drugie - gdybyś chciał oceniać twórców po ich poglądach na różne sprawy, to broń Boże nie czytaj szczególnych biografii np. Słowackiego czy Mickiewicza, bo przeżyjesz szok. Po trzecie - ostrożnie, chłopcze, z tymi deklaracji o strzyżeniu głowy. Głowy strzyżono kobietom, które wdawały się z romanse z okupantami w czasie II wojny światowej, a nie ludziom, którzy mieli odmienne poglądy. A jak chcesz poszukać sobie kogoś, kto "szkalował Polskę", to poczytaj sobie kazania sejmowe ks. Piotra Skargi - przekonasz się, że w porównaniu z nim pani Tokaczuk wyraża się o Polsce i Polakach wręcz entuzjastycznie. Czy jego także uznasz za zdrajcę, bo wytykał Polakom ich narodowe wady i psuł im w ten sposób dobre samopoczucie?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2020 o 9:30
[demot] Eeeee… nie podają? Gdybyś przeczytał tekst, który zlinkowałem, to na pewno zauważyłbyś na końcu dział "References". Klikasz "Show more". Tram jest lista 14 (słownie CZTERNASTU) badań. Przy KAŻDYM z nich są linki, pod którymi można je znaleźć. Przy KAŻDYM podane są co najmniej dwa linki (do właściwego artykułu i do Google Sholar), a przy większości - trzy (także do bazy PubMed). Zadaj sobie minimum trudu i sprawdź, co to jest "Nature". Tam nie publikują tekstów bez oparcia w badaniach… Ratunku… Jakich JESZCZE informacji Ci brakuje…?
[demot] @Xardas132 Wiem, miałem malamuta :-) Ale nie bądźmy tacy szybcy w sądzeniu. Moja malamutka generalnie mieszkała na dworze (bo tak chciała), ale zdarzał jej się taki humor, że spędzała pół dnia w domu (zwłaszcza w lecie, kiedy na dotrze było gorąco, a w kuchni na podłodze były przyjemne, chłodne płytki ;-)
[demot] @tajakjejtam A skąd wiesz, że to mieszkanie? Równie dobrze może być dom z ogrodem…
[demot] @dbgoku Skoro nietrudno znaleźć, to znajdź. Czekam. Podpowiem: to są jej wypowiedzi w różnych wywiadach i rozmowach z dziennikarzami, a NIE wyimki z jej twórczości. Literacka Nagroda Nobla jest za TWÓRCZOŚĆ LITERACKĄ, a nie za poglądy pisarza / poety. Gdybyś miał wątpliwości, popatrz sobie na poglądy polityczne i wypowiedzi Petera Handke, który dostał literackiego Nobla za 2019 (Tokarczuk dostała "zaległego" za 2018). Zacznijcie myśleć, ludzie, zamiast powtarzać bełkot z "patriotycznych" portali i ulotek. A słowa, które przytoczyłeś - to już tak off-topic naprawdę są warte przemyślenia (co nie znaczy, że musimy się z nimi w 100% zgadzać - ale na moje oko jest w nich sporo do przemyślenia).
[demot] @dbgoku Ile książek Tokarczuk przeczytałeś i w których konkretnie "szkalowała swoich rodaków". KONKRETNIE, z tytułami i przykładami - albo nie wysilaj się.
[demot] To podchodź nieufnie do publikacji w jednym z najbardziej prestiżowych pism naukowych na świecie, w którym nie puszcza się żadnego tekstu bez dokładnego sprawdzenia badań i źródeł. Podchodź nieufnie - ale przynajmniej przeczytaj uważnie. Ja tymczasem - jeśli pozwolisz - będę podchodził dużo bardziej nieufnie do internetowych dyrdymałów i rewelacji forumowych ekspertów od płaskiej ziemi i szkodliwości 5G, legitymujących się doktoratami z Uniwersytetu YouTube…
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2020 o 11:57
[demot] Artykuł w prestiżowym "Nature", dosłownie sprzed paru dni. Badania, konkrety. No niestety, trzeba znać angielski - ale nawet tłumacz Google poradzi sobie ze zdaniem umieszczonym tuż pod tytułem: "The science supports that face coverings are saving lives during the coronavirus pandemic". Polecam, ciekawa lektura. https://www.nature.com/articles/d41586-020-02801-8
[demot] @Dipol "to że mnie nie interesuje nie znaczy że nie czytałem. Chcąc coś stwierdzić musisz spróbować" Jeśli tak - to zwracam honor. Jasne, że nie każda literatura musi Ci się podobać. Ja mam wielu pisarzy, których prywatnie cenię wyżej - co nie znaczy, że jej twórczość uważam za złą czy "mało ambitną". Po prostu śmieszą mnie ludzie, którzy (naczęściej z powodu takich czy innych politycznych sympatii…) plują na wszystko, co nie zgadza się z ich wizją świata i dowodzą, że to jest "marne", choć nawet do tego nie zajrzeli. BTW - jest wielu pisarzy (i poetów, i muzyków, i artystów w ogóle), z których poglądami w takich czy innych sprawach bardzo się nie zgadzam, ale potrafię docenić ich sztukę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2020 o 22:09
[demot] @wojekwiesiek Dziecko, zlituj się, czy Ty naprawdę nie potrafisz czytać? Wróć do tego, co napisałem, i komentuj to, co napisałem, a nie to, co Ci się wydaje, że napisałem. I pij tran - na rozumek Ci już pewnie nie pomoże, ale przynajmniej wzmocni odporność…