Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 2 takie demotywatory

Historia z życia wzięta

 –  2011 rok.Jestem na urodzinach u swojego byłego jużprzyjaciela.Mamy po dwadzieścia parę lat, a wśród gości jestjego ówczesna dziewczyna.Goście zaczynają powoli się rozchodzić.Byłem dosyć trzeźwy, bo następnego dnia szedłemrano do pracy.W pewnym momencie zostałem tylko ja, mójprzyjaciel i jego dziewczyna.Kolega był naj bany w trzy dupy, więc poszedł spać,a jego potężne chrapanie niosło się po całymmieszkaniu.Zaczynam się zbierać, jego dziewczyna coś tam mniezagaduje i nagle wpada na "świetny" pomysł, żebyzacząć się do mnie przystawiać.Siada mi na kolanach, próbuje pocałować, mówi, że"ten pijak jest tak naj any, że na pewno się nieobudzi".Zrzucam ją z siebie i spokojnie mówię, że nie jestemzainteresowany dziewczyną mojego ziomka i niechprzestanie, bo nie rozpatruje jej w kategorii kobiety,która mogłaby mi się spodobać.Ta się rozpłakała, że jej chłopak zawsze po impreziejest nawalony i od razu idzie spać, a ona jest przecieżmłoda i "ma swoje potrzeby!".Przytaknąłem, stwierdziłem, że to już koniec tejchojowej sytuacji, pożegnaliśmy się, ona pocałowałamnie w policzek i wyszedłem.Szedłem do domu pieszo i zastanawiałem się czymam powiedzieć kumplowi o tym incydencie.Doszedłem jednak do wniosku, że to nie ma sensu,bo przecież do niczego nie doszło.Rano patrzę, że na fejsie mam o jednego znajomegomniej.Na pv cały esej, w którym mój "kolega" napisał domnie, że jestem piedolonym chujem do którego niema szacunku i ogólnie jestem wszystkiemu winnąkową, której nie chce już nigdy więcej widzieć naoczy.Później się dowiedziałem, że ta pizda bała się, że owszystkim powiem jej chłopakowi, więc opowiedziałamu historyjkę, że to ja się do niej dobierałem. A onahardo się przede mną broniła.Mój przyjaciel nawet nie próbował ze mną wyjaśnićco się stało. Po prostu przyjął za pewnik jej wersjęmimo tego, że znał ją nieco ponad rok, a mnie 7 lat.Skoro podjął taką decyzję, to nie zamierzałem sięponiżać i próbować mu wytłumaczyć co się stałonaprawdę.PS 3 miesiące później jego laska obciągała naszemuwspólnemu znajomemu w ich wspólnym łóżku - a onich nakrył. Oczywiście zerwali.Po tej akcji próbował się ze mną skontaktować.Zapytał mnie co tak naprawdę się wtedy wydarzyło,więc mu opowiedziałem. Przeprosił mnie, ale ja jużnie widziałem sensu w kontynuowaniu tej przyjaźni.Oczywiście nie zakończyłem z nim definitywnieznajomości, czasem ze sobą gadaliśmy i sięspotykaliśmy, ale już jako zwykli znajomi, bo przyjaźnimiędzy nami nie było.Magda, jeśli siebie rozpoznałaś, to wiedz, że jesteśzwykłą k❤wą.A Ty Janek jesteś jeleniem.
Malfoy wreszcie dogadał się z Hardodziobem –

1

 
Color format