Adam Małysz po raz pierwszy od 14 lat ponownie założył narty i spróbował swoich sił na skoczni podczas akcji promocyjnej przed turniejem Red Bull Skoki w Punkt.
Małysz oddał skok na małej, mobilnej skoczni, jednak nie udało mu się go zakończyć bez problemów, zaliczając twarde lądowanie.
W rozmowie z Eurosportem Małysz przyznał, że mimo upadku nie odniósł poważnych obrażeń dzięki kaskowi, ale sugerował, że odnawianie kariery nie byłoby dobrym pomysłem.
Turniej Red Bull Skoki w Punkt odbędzie się w sobotę z oficjalnym rozpoczęciem o godzinie 15:00, a początek skoków zaplanowano na 16:00.
Adam Małysz jako kapitan poprowadzi jedną z drużyn, w której skład wejdą m.in. Ryoyu Kobayashi, Paweł Wąsek, Domen Prevc i Tate Franz.
Komentarze
Pokaż komentarze