Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS, publicznie stwierdził, że Polska powinna zerwać stosunki dyplomatyczne z Rosją, argumentując to barbarzyńskim sposobem działania Rosji.
Nawrocki wypowiadał się na ten temat podczas audycji prowadzonej przez Bogdana Rymanowskiego, gdzie argumentował, że obecne relacje dyplomatyczne z Rosją nie są korzystne dla Polski.
Pomimo że w sondażach Nawrocki ma mniejsze poparcie niż PiS, jest pewien, że wejdzie do II tury wyborów prezydenckich, a nawet wierzy w wygraną w I turze.
Karol Nawrocki uczestniczył w konferencji programowej w podwarszawskich Szeligach, gdzie zaznaczył, że Polska musi stać się miejscem normalności, rozwoju i bezpieczeństwa. W wydarzeniu uczestniczyli także Jarosław Kaczyński i Piotr Duda.
Nawrocki deklaruje, że po zakończeniu kadencji obecnego prezydenta RP zostanie nowym prezydentem Polski, a jego kandydatura jest wspierana przez wyborców PiS oraz inne stowarzyszenia.
Podczas wystąpienia zapowiedział, że nadchodzące wybory będą referendum przeciwko rządowi Donalda Tuska, wzbudzając aplauz zgromadzonych.
Wyraził swoje zobowiązanie do odwiedzenia blisko 200 miejscowości w Polsce i podkreślił konieczność dostarczenia Polakom poczucia normalności w polityce.
Komentarze
Pokaż komentarze