W czwartek wieczorem marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyprosił posła Ryszarda Wilka z sali obrad z powodu jego widocznej niedyspozycji, a inny poseł, Edward Siarka, krzyknął w odniesieniu do premiera Donalda Tuska "kulą w łeb".
Hołownia zawnioskował o ukaranie obu posłów, każdemu nakładając najwyższą możliwą karę finansową w wysokości 20 tys. złotych.
Marszałek polecił Kancelarii Sejmu przygotowanie rozwiązań umożliwiających badanie posłów alkomatem, kończąc tradycję tolerowania nietrzeźwych posłów na obradach.
Edward Siarka przeprosił za swoje słowa, tłumacząc je emocjami i nawiązaniem do literatury, jednak europarlamentarzysta Krzysztof Brejza zgłosił sprawę do Prokuratury Okręgowej w Warszawie jako podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Następne kroki: Prokuratura ma podjąć decyzje procesowe dotyczące zgłoszenia zawiadomienia, do którego przyłączył się również minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Komentarze
Pokaż komentarze