Ks. Paweł F. nadużył relacji duchowej ze swoją parafianką, doprowadzając do intymnej relacji, za co został skazany przez sąd.
Incident rozpoczął się w 2017 roku, kiedy pani Iwona spotkała księdza podczas pielgrzymki do Częstochowy, co doprowadziło do nadużyć w ich duchowej relacji.
Decyzja sądu z 2024 roku podtrzymała wyrok, potwierdzając, że działania księdza były świadome i premedytowane. Ksiądz twierdził jednak, że relacja była dobrowolna.
Kościół postanowił nie wydalać księdza ze stanu kapłańskiego, ale nałożył na niego ograniczenia: do 2026 roku ksiądz nie może sprawować urzędów kościelnych, przez rok nie może spowiadać, a przez dwa lata nie prowadzić kierownictwa duchowego.
Decyzja kościelna wywołała kontrowersje wśród społeczności, której zaskoczeniem było, że ksiądz nie został wydalony z kapłaństwa, a po upływie kar będzie mógł wrócić do pełnienia swoich obowiązków.
Komentarze
Pokaż komentarze