Sprawa dotyczy Zdzisława, syna Jacek Kurskiego, który miał przez ponad trzy lata wykorzystywać seksualnie Magdalenę, gdy była dzieckiem. Zdarzenia miały miejsce w leśniczówce na Warmii.
Postępowanie było dwukrotnie umarzane przez gdańską prokuraturę w latach 2017 i 2019 z powodu politycznych wpływów, jednak obecnie śledztwo zostało wznowione przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu.
Pani Magdalena, ofiara, mówi, że sprawa jest regularnie rozgrzebywana publicznie, co utrudnia jej proces terapeutyczny. Podkreśla, że nie chodzi o politykę, lecz o sprawiedliwość dla zgwałconych dzieci.
Premier Donald Tusk zażądał wyjaśnień od prokuratora generalnego, podkreślając, że w Polsce nie ma "świętych krów", a dzieci są nietykalne.
Jacek Kurski twierdzi, że oskarżenia to polityczna zemsta. Zdzisław Kurski zapowiedział skierowanie prywatnego aktu oskarżenia wobec premiera Tuska oraz pozwanie TVP.
Komentarze
Pokaż komentarze