Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Kobieta prosiła o pomoc. "Przejeżdżali obok, jakby nic się nie stało" – W sobotę na drodze krajowej nr 94, w kierunku miejscowości Krzywa, doszło do wypadku. Młoda kobieta straciła panowanie nad kierownicą i dachowała swoim samochodem.  Poszkodowanej udało się wydostać z samochodu o własnych siłach. Ponieważ podczas wypadku straciła telefon, nie mogła samodzielnie zadzwonić po pogotowie i policję. Próbowała zatrzymać przejeżdżające samochody, ale nikt nie zareagował."Nikt się nie zatrzymał. Mimo dramatycznej sytuacji, mimo prośby poszkodowanej kobiety o pomoc, kolejni kierowcy przejeżdżali obok, jakby nic się nie stało" - napisał Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie.Ratownicy przypomnieli, że zatrzymanie się i wezwanie pomocy to w takiej sytuacji "minimum", jakie należy zrobić dla ofiary wypadku. - "Pamiętajmy, że nieudzielenie pomocy jest nie tylko moralnie niewłaściwe, ale też karalne!""Apelujemy o ludzką solidarność. Gdy widzisz wypadek, zadzwoń na numer alarmowy. Co dzisiaj zrobisz dla kogoś, jutro ktoś może zrobić dla ciebie." Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…