Na strzelnicy w Godawach w gminie Gąsawa doszło do wypadku, gdzie 68-letni mężczyzna postrzelił innego uczestnika podczas zawodów 21 września.
Wypadek został sfilmowany i nagranie ujrzało światło dzienne na serwisach społecznościowych mimo, że miało być dowodem w sprawie.
Wiceprezes Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, Tomasz Kwiecień, oznajmił, że ich organizacja nie jest związana z zajściem, pomimo użycia kamizelek z ich logo.
Lokalna policja potwierdziła incydent, a sprawa została przekazana do prokuratury w Żninie pod nadzorem prokuratora Dariusza Mańkowskiego.
Śledztwo ma ustalić, czy zostanie sporządzony akt oskarżenia czy sprawa zostanie umorzona.
Powód/geneza wydarzeń: Podczas zawodów strzeleckich złamano podstawowe zasady bezpieczeństwa, co doprowadziło do wypadku.
Komentarze
Pokaż komentarze