Konfederacja sprzeciwia się budowie centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie, argumentując, że inwestycja zniszczy duchowy i historyczny charakter miejscowości, która jest znana z objawień maryjnych z 1877 roku.
Włodzimierz Skalik podkreślił podczas konferencji, że inwestycja stanowi współczesną "nawałę" i porównał ją do innych znanych sanktuariów jak Fatima czy Lourdes, gdzie centra handlowe są niewyobrażalne.
Poseł Romant Fritz dobijał w języku niemieckim: "To jest Polska, nie Niemcy!", co podkreśliło emocje związane z tą sytuacją.
Konfederacja planuje pikietę 15 listopada o godz. 12 pod siedzibą Lidla w Tarnowie Podgórnym, chcąc przekonać zarząd do zaniechania inwestycji w Gietrzwałdzie.
W listopadzie 2024 roku lokalne władze, w tym wójt Gietrzwałdu, Jan Kasprowicz, utrzymały decyzję o budowie centrum dystrybucyjnego, mimo protestów i zarzutów o niszczenie środowiska.
Powód sprzeciwu: Zachowanie duchowego i historycznego znaczenia Gietrzwałdu jako miejsca objawień i sanktuarium maryjnego.
Komentarze
Pokaż komentarze