W Łodzi 36-letnia kobieta, będąca pod wpływem alkoholu, uszkodziła siedem samochodów na parkingu osiedlowym przy ulicy Podmiejskiej.
Sprawczyni miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i tłumaczyła, że chciała tylko przeparkować auto.
Świadek zdarzenia usłyszał huk i powiadomił policję, a następnie funkcjonariusz po służbie zauważył kobietę w rozbitym BMW.
Zatrzymana kobieta została pozbawiona prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i ukarana mandatem w wysokości 3000 zł. Grozi jej do 3 lat więzienia.
Wyniki sondażu United Surveys wskazują, że prawie 60% Polaków oczekuje surowszych kar dla kierowców "pod wpływem", głównie poprzez obowiązkowe blokady alkoholowe w pojazdach.
Powód: Kobieta była pod znacznym wpływem alkoholu.
Następne kroki: Sprawa jest rozwojowa i może zostać rozszerzona o przestępstwo zniszczenia mienia, za które grozi nawet do 5 lat więzienia.
Komentarze
Pokaż komentarze