W podlaskiej wsi działała nielegalna fabryka, której właściciele pochodzi ze stanu Sinaloa. Czterech Meksykanów produkowało tam metamfetaminę o wartości ponad siedmiu milionów złotych.
Powiat bielski stał się miejscem policji CBŚP mogącej rozbić kolejne międzynarodowe przedsięwzięcie przestępcze. Mieszkańców zszokowała obecność kartelu.
Według podinspektora Michała Aleksandrowicza, meksykańskie kartele koncentrują się na ekspansji międzynarodowej, czego przykłady likwidowano już w różnych częściach świata, m.in.: w Republice Południowej Afryki.
Na terenie Polski zlikwidowano już 47 podobnych fabryk narkotyków, konfiskując blisko 900 kilogramów amfetaminy i metamfetaminy.
Meksykańscy przestępcy zostali zatrzymani, a prokurator przedstawił im zarzuty. W tej chwili grozi im do 20 lat więzienia.
Powód
Meksykańskie kartele narkotykowe poszukują odpowiednich miejsc do produkcji narkotyków na terenie całej Europy, wysyłając swoich kurierów, jak to robiły wcześniej w przypadku kartelu Las Zetas.
Komentarze
Pokaż komentarze