Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
61-letnia mieszkanka Bydgoszczy wyjechała do sanatorium na 3 tygodnie, zostawiając psa samego w mieszkaniu – W pewnym momencie sąsiedzi zaczęli się niepokoić zapachem dochodzącym z mieszkania więc zawiadomili służby, ale było już za późno. - Policjanci pojechali na miejsce i wspólnie ze strażakami próbowali wejść do mieszkania. Jeszcze przed wejściem przez okno zauważyli, że w mieszkaniu leży pies, który najprawdopodobniej nie żyje – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” asp. Krzysztof Bratz z KWP Bydgoszczy.Czyn ten podchodzi pod paragraf o znęcaniu się nad zwierzętami, za co grozi do 3 lat więzienia 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.fakt.pl

Więcej informacji:

  • 7 sierpnia, w jednym z mieszkań na Wyżynach w Bydgoszczy, znaleziono zwłoki psa. Mieszkańcy zgłosili sprawę z powodu nieprzyjemnego zapachu.
  • Policja oraz strażacy próbowali dostać się do mieszkania, gdy pojawiła się jego 61-letnia właścicielka, która wcześniej udała się do sanatorium na trzy tygodnie, nie zostawiając psu wody ani jedzenia.
  • Asp. Krzysztof Bratz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy poinformował, że sprawa dotyczy potencjalnego znęcania się nad zwierzętami (art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt), a pies został zabezpieczony do sekcji.
  • Z relacji sąsiadów wynika, że pies był już bardzo wychudzony przed wyjazdem właścicielki, co zgłoszono organizacji zajmującej się pomocą zwierzętom.
  • Organizacja pojawiła się pod adresem, jednak w mieszkaniu nie było nikogo, a właścicielka prawdopodobnie już przebywała w sanatorium.

Powód: Właścicielka pozostawiła psa bez opieki na trzy tygodnie podczas swojego pobytu w sanatorium.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format